reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
W ciąży jak najbardziej normalne,objawy pojawiają się i znikają
Może być tak, może być inaczej. Na razie moje statystyki mówią, że jest pół na pół 🤷🏻‍♀️ Tez tego nie rozumiem ale kiedy byłam w tej sytuacji i oznaczało to właśnie zatrzymanie serca zarodka, pisałam na wielu forach i sporo dziewczyn miało dokładnie tak samo. Chyba trzeba pozostać przy stwierdzeniu, że każdy organizm jest inny.
Na szczęście autorce pytania, ból piersi powrócił i myśle, że odczuwa ulgę
 
Może być tak, może być inaczej. Na razie moje statystyki mówią, że jest pół na pół 🤷🏻‍♀️ Tez tego nie rozumiem ale kiedy byłam w tej sytuacji i oznaczało to właśnie zatrzymanie serca zarodka, pisałam na wielu forach i sporo dziewczyn miało dokładnie tak samo. Chyba trzeba pozostać przy stwierdzeniu, że każdy organizm jest inny.
Na szczęście autorce pytania, ból piersi powrócił i myśle, że odczuwa ulgę
Ale przy zatrzymaniu serca ani beta ani progesteron nie spada od razu to one są za objawy odpowiedzialne. Ba kobiety nawet przy spadku bety i progesteronu i już po poronieniu objawy przez chwile potrafią mieć bo te hormony nie znikają ot tak.
Więc brak objawów i zatrzymanie rozwoju zarodka to zwyczajnie zabiegnięcie się jednego i drugiego w czasie (a biorąc pod uwagę że od ok 10 tygodnia u większości kobiet objawy zaczynaja ustępować, te początkowe i wtedy tez możemy mieć do czynienia z sercem które było w 6-7 tyg i na kolejnej wizycie w 10-11 tyg już nie)
 
Ale przy zatrzymaniu serca ani beta ani progesteron nie spada od razu to one są za objawy odpowiedzialne. Ba kobiety nawet przy spadku bety i progesteronu i już po poronieniu objawy przez chwile potrafią mieć bo te hormony nie znikają ot tak.
Więc brak objawów i zatrzymanie rozwoju zarodka to zwyczajnie zabiegnięcie się jednego i drugiego w czasie (a biorąc pod uwagę że od ok 10 tygodnia u większości kobiet objawy zaczynaja ustępować, te początkowe i wtedy tez możemy mieć do czynienia z sercem które było w 6-7 tyg i na kolejnej wizycie w 10-11 tyg już nie)
To ja dla Ciebie bede przykładem idealnego zbiegu okoliczności. Serce zatrzymało się w dniu kiedy napisałam na forum, że od rana nie mam objawów. Przykro mi ale nikt mi nie wmówi, że to był zbieg okoliczności, ja uważam ze mój organizm to wyczuł. Nawet pamietam jak byłam wściekła na każdą jedną z osobna jak mi pisały, że to normalne. Oczywiście, czy to było racjonalne? Nie. Czy miałam prawo być zła? Trochę chyba tak. Nie myślałam trzeźwo, hormony jeszcze buzowały, ogromny ból i niezrozumienie tej straty powodują, że można czuć różne rzeczy. U mnie wtedy była to złość na cały świat i na wszystkich, którzy wmawiali mi, że będzie Ok. Teraz wiem, że organizm zrobił to dobrze, zarodek był chory, umarł i tak było lepiej niż później zastanawiać się czy terminować czy nie.
 
Hejo dziewczyny! Witam nowe przyszłe mamusie! Super, że jest nas coraz więcej. ❤️ Życzę nudnej ciąży każdej z nas.

Widzę, że wiele nas jest z niemiłymi doświadczeniami. Strasznie to smutne. 😢

Mam nadzieję, że grudzień będzie dobrym zwiastunem na cudowny sierpień. Tak kurczowo się tego trzymam 😍

Kto dziś swizytuje?
Babeczki. Robimy kalendarz?
 
Hejo dziewczyny! Witam nowe przyszłe mamusie! Super, że jest nas coraz więcej. ❤️ Życzę nudnej ciąży każdej z nas.

Widzę, że wiele nas jest z niemiłymi doświadczeniami. Strasznie to smutne. 😢

Mam nadzieję, że grudzień będzie dobrym zwiastunem na cudowny sierpień. Tak kurczowo się tego trzymam 😍

Kto dziś swizytuje?
Ja
 
reklama
Hejo dziewczyny! Witam nowe przyszłe mamusie! Super, że jest nas coraz więcej. ❤️ Życzę nudnej ciąży każdej z nas.

Widzę, że wiele nas jest z niemiłymi doświadczeniami. Strasznie to smutne. 😢

Mam nadzieję, że grudzień będzie dobrym zwiastunem na cudowny sierpień. Tak kurczowo się tego trzymam 😍

Kto dziś swizytuje?
Babeczki. Robimy kalendarz?
Ja mam wizytę o 11:15 :)
 
Do góry