reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2022🙂

reklama
Cześć wszystkim,
Według wyliczeń powinnam mieć termin 6 sierpnia 2022 (teraz 6 tydzień). Mi się wydaje, że może być to trochę później, bo prawie jestem pewna terminu poczęcia ;)
31 grudnia będę wiedzieć więcej na drugiej wizycie u lekarza.
Pytanko, czy teraz lekarz wypełnia papierowe zaświadczenia dla pracodawcy dot. ciąży? Czy może po wprowadzeniu e-pacjenta to działa jakoś inaczej? Na wizycie będę pytać lekarza oczywiście.
 
Cześć wszystkim,
Według wyliczeń powinnam mieć termin 6 sierpnia 2022 (teraz 6 tydzień). Mi się wydaje, że może być to trochę później, bo prawie jestem pewna terminu poczęcia ;)
31 grudnia będę wiedzieć więcej na drugiej wizycie u lekarza.
Pytanko, czy teraz lekarz wypełnia papierowe zaświadczenia dla pracodawcy dot. ciąży? Czy może po wprowadzeniu e-pacjenta to działa jakoś inaczej? Na wizycie będę pytać lekarza oczywiście.
Nigdy nie brałam żadnego potwierdzenia, wystarczyło elektroniczne zwolnienie z oznaczeniem ciąży, chyba, ze nie chodzi Ci o zwolnienie, a np. zmianę warunków pracy
 
Nigdy nie brałam żadnego potwierdzenia, wystarczyło elektroniczne zwolnienie z oznaczeniem ciąży, chyba, ze nie chodzi Ci o zwolnienie, a np. zmianę warunków pracy
Hej, no właśnie nie chodzi mi o zwolnienie :) Chodzi tylko o informacje do pracodawcy. Ponoć to pismo według wzoru MZ/L-1

"Zgodnie z § 1 ust. 2 w związku z § 11 ust. 2 tego rozporządzenia zaświadczenie o ciąży powinno być wystawione według wzoru Mz/L-1."

Nie chcę nadwyrężać zwolnienia, czuję się dobrze, ale zdarza mi się w pracy pełnić dyżury nocne (telefoniczne), a wydaje mi się, że po okazaniu takiego oświadczenia nie powinnam. No i poza tym, po okazaniu zaświadczenia ciężarna jest chroniona.
 
Cześć wszystkim,
Według wyliczeń powinnam mieć termin 6 sierpnia 2022 (teraz 6 tydzień). Mi się wydaje, że może być to trochę później, bo prawie jestem pewna terminu poczęcia ;)
31 grudnia będę wiedzieć więcej na drugiej wizycie u lekarza.
Pytanko, czy teraz lekarz wypełnia papierowe zaświadczenia dla pracodawcy dot. ciąży? Czy może po wprowadzeniu e-pacjenta to działa jakoś inaczej? Na wizycie będę pytać lekarza oczywiście.
W pierwszej ciąży miałam wystawione takie zaświadczenie nie na żadnym specjalnym druku zwykle zaświadczenie że jestem w ciąży i planowana datą porodu. Potrzebne pracodawcy żebyś mogła korzystać np z dłuższych przerw od komputera czy wyjścia na badania w czasie pracy.
 
W pierwszej ciąży miałam wystawione takie zaświadczenie nie na żadnym specjalnym druku zwykle zaświadczenie że jestem w ciąży i planowana datą porodu. Potrzebne pracodawcy żebyś mogła korzystać np z dłuższych przerw od komputera czy wyjścia na badania w czasie pracy.
No właśnie, to się upomnę u lekarza o to pismo i przekażę do kadr.
 
Druga koleżanka, u prywaciarza (pracowałyśmy tam razem). Nie mogła iść na zwolnienie, a czuła się fatalnie. Co chwila jakieś problemy, a dodatkowo szef stosował wobec pracowników mobbing i miał zero zrozumienia dla jej stanu, naprawdę wymyślał cuda, żeby ją pognębić. Zresztą ja też skończyłam tam pracę z załamaniem nerwowym. Ona ledwie donosiła tę ciążę. Nie wyobrażam sobie, żeby nie móc pójść na zwolnienie w takiej sytuacji...
dodam jedno - jeśli kobieta z przyczyn zdrowotnych nie może pracować to ja zwolnienie rozumiem. Sama (nie będąc w ciąży) tez korzystałam ze zwolnień jak chorowałam.
 
reklama
Do góry