reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

No ja moją teściową musze pochwalić. Choć jako pierwsza zawsze sprzedaje rozne news i mówi,,tylko nie mówcie nikomu bo to miala byc tajemnica" - tak w naszym przypadku chyba jej dochowala. Zapiera się ze nikomu nie powiedziała i po reakcji babci i 2 cioc, chyba faktycznie tak było! Sama mowila ,ze język juz ja boli bo co chwile musiała się w niego gryzc🤪 za to tesc o maly wlos na jakimś spotkaniu się nie wygadał bo mieliśmy gdzies tam jechać a on wypalił ,czy ja w takim stanie moge jeździć?" wiec teściowa uratowała sytuacje i powiedziała że bez przesady- jestem tylko podziębiona- nic mi nie będzie i zeby nie robil ze mnie takiej królewny i jakoś nikt specjalnie nie zwrocil uwagi😉
 
reklama
Właśnie w klinice rozmawiałam z pielęgniarka i mówiła że nigdy nie wiadomo co się stanie za 10 lat. Jak zapytałam co inni mówią, wiadomo różnie. Inny żałują że się nie zdecydowali, a dziecko z autyzmem mają. Mówiła też że można ratować nie tylko nasze dziecko ale następne, albo innych członków rodzinny jak jest zgodność.
Podobno we Francji wszystkim podbierają i bankuja jako dobro narodowe.
Tak jak mówisz temat do walkowania cała ciążę.😍
W Japonii wszystkim pobierają, podpisujemy zgodę, ale nie jest to dla naszego dziecka a dla każdego potrzebującego. Magazynują w banku i tyle. Możliwe ze ktoś inny szybciej dostanie nawet jeżeli nasze dziecko zachoruje... chyba ta krew jest bezimienna. Takie dawstwo. nie jestem tez przekonana, ze jakoś super to leczy autyzm :>
 
Wiem, że jeszcze za wcześnie, ale czy zastanawiałyście się czy będziecie zabezpieczać krew pępowinowa po porodzie? Mamusie po porodach, korzystałyście z tej opcji?
Jak byłam na prenatalnych to wzięłam ulotki na ten temat. Bardzo interesuje mnie ten temat bo staram się świadomie podchodzić do ciąży, ale koszty są duże.
Zazwyczaj ta krwią nie zabezpieczysz swojego dziecka i jeżeli w rodzinie nie wystąpiły choroby to z niej nigdy nie skorzystasz. Strata pieniędzy.
 
W Japonii wszystkim pobierają, podpisujemy zgodę, ale nie jest to dla naszego dziecka a dla każdego potrzebującego. Magazynują w banku i tyle. Możliwe ze ktoś inny szybciej dostanie nawet jeżeli nasze dziecko zachoruje... chyba ta krew jest bezimienna. Takie dawstwo. nie jestem tez przekonana, ze jakoś super to leczy autyzm :>
No wlasnie tez czytałam,że dopiero trwają badania i u pewnej grupy jest poprawa ale dopiero sprawdzają czy to aby efekt krwi i na jak długo się utrzyma. Nie ma jeszcze badan od jakiego wieku mozna podawać, jak często, czy u każdego działa...mam wiele wątpliwości a najbardziej wstrzymuje mnie koszt. Jeśli już bym się zdecydowała to chyba na 10 lat bo tak mniej więcej do tego wieku wystarcza tej krwi do ewentualnego przeszczepu ( chodzi o mase ciała chorego). Na chwilę obecną raczej się nie zdecydujemy
 
Wydaje mi się, ze dużo osób ma opór przed kupowaniem ubranek czy akcesoriów nie ze względu na to, ze dziecko może urodzić się chore tylko ze strachu przed utrata ciąży. II trymestr jest już raczej bezpieczny. Ja pomimo tego, ze mam mnóstwo rzeczy z zeszłego roku kupiłam już pierwsze ubranko dla nowego dziecka :)
U nas były dwie straty w bliskim otoczeniu ale już przy porodzie:( stąd te jego słowa, że nikt nie jest gotowy, na żadnym etapie. Bo jak ktoś pragnie dziecka to już i 2 kreski to są to dziecko, to wymarzone, ukochane, i każda strata boli. Poprzednia ciążę miałam wiele obaw. Strachu. Watpliwosci. Pierwsza ciaza... Wiele razy musiał mnie ustawiać do pionu. Ta staram się cieszyć , pomimo sytuacji w jakiej jestem. No musi być dobrze. Innej opcji nie widzę.
 
Dokładnie mam to samo. Wcześniej już prawie kupowałam wózek ;);) A teraz mam mega dystans, nawet nie oglądam i nie szukam tych rzeczy ;)
No jak mój mi wyskoczył w grudniu z wózkiem (rodziłam w marcu) to myślałam że na zawał zejdę. Że za wcześnie. Po co . Na co. 🤦
A on. W grudniu i styczniu wyprzedaże, i mam mu nie wymyślać 😂
 
A co do fotelikow samochodowych, kupujecie nowe ? Sprawdzilam fotelik po moim synu i jeszcze data waznosci nie wygasla wiec zastanawiam sie czy kupowac nowy czy go zostawic....
 
A co do fotelikow samochodowych, kupujecie nowe ? Sprawdzilam fotelik po moim synu i jeszcze data waznosci nie wygasla wiec zastanawiam sie czy kupowac nowy czy go zostawic....
Ja kupię synkowi a ten co mam zestaw 2wayfix przejdzie na male, zostawiłam łupinke z tego zestawu to foteliki będę miała do 18kg dla następnego. A kupowałam nowe, bazę i łupinke 2019 a następny do bazy w zeszłym roku.
 
Mnie zastanawia jak podzielić jazdę wozkiem? Na co sie decydujecie? pamiętam że są tu mamusie takich mniejszych dzieci. Mój będzie miał prawie 2 latka i zapewne nie przejdzie wszędzie na nóżkach. Wózek rok po roku czy dostawka?
 
reklama
A co do fotelikow samochodowych, kupujecie nowe ? Sprawdzilam fotelik po moim synu i jeszcze data waznosci nie wygasla wiec zastanawiam sie czy kupowac nowy czy go zostawic....

Ja kupuje nowy bo po synku mialam stary model cabriofixa a teraz chce inny. Napewno bede starala sie dobrac do auta ale czeka nas zmiana na wieksze i tu bedzie pewnie zakup na koniec. Najbardziej uniwersalny jest pebble plus pro i avionout pixel i sklaniam sie do tego drugiego bo leciutki ale pojade do naszych specow w pl i przegadam z nimi .
 
Do góry