reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2021

To wyobraź sobie moją minę jak 4 dni po transferze zarodka od tak zrobilam test ciążowy a on wyszedl pozytywny - byla to blada kreska oczywiście ale różowa ... nie dość,że było bardzo szybko to jeszcze sie udało ;) i na następny dzień beta z krwii a tam 40,30 [emoji847] ... także tego ,ja w mojej macicy widzialam me dziecko jak zostalo zamieszczone mając 5 dni ;)
Ja kibicuje wszystkim mamom, ale w szczególności ( wiecie co mam na myśli [emoji2]) tym którym udało się w ten sposób [emoji3590] mam wśród przyjaciół jedna parę znajomych którym udało się dzięki in vitro. I wiem ile przeszli, ile się nacierpieli ile nocy przepłakali. To moim zdaniem najlepsza "działka medycyny" ( nie wiem jak to nazwać) która została opracowana.
 
reklama
Dziewczyny , a mam takie pytanko , czy zdarzyło Wam się zjeść coś lub wypić co obecnie w ciąży zabronione ? Mam wyrzuty sumienia bo kiedy miałam / mam mega mdłości , napije się kilka łyków Coca coli. Już nie pije dużo , tylko do momentu by mi się odbiło bo przynosi mi to ulgę, ale mimo wszystko mam wyrzuty sumienia. Co prawda nie pije Coca coli czy innych napojów , nawet kawy. Nie piłam nawet przed ciążą , ale przy tych okropnych mdłosciach kilka łyków Coca coli dawało ukojenia , pomagało by mi się odbiło. Wczoraj przy wieczornych mdłosciach wzięłam kilka łyków. Wiem, że jest niewskazana, ale mam nadzieje , że będzie Ok. Co prawda widziałam kobiety w ciąży , które piją Coca colę czy pepsi w mc Donald, ale ja taka panikara , że wole tego nie robić , a mimo wszystko przy mdłosciach sięgałam po ten napój. 😔😖

Pewnie, że piłam coca-cole. Nie w dużych ilościach, ale kilka łyków dziennie było. Najpierw zerówkę, ale doszłam do wniosku, że jak się mam truć, to już lepiej cukrem niż słodzikami i piłam zwykłą. 😆 😆
W okolicy sylwestra miałam też mega ochotę na chipsy, więc pożarłam całą paczkę. 😆
Teraz cola i chipsy są mi obojętne :)
Za to wróciła ochota na kawę, więc już drugi dzień piję słabą kawę z mlekiem po śniadaniu :):)

Ogólnie staram się jeść zdrowo, chociaż najgorzej jest wieczorami, bo wtedy mam mega ból brzucha i mdłości i jem cokolwiek, co by mi weszło i nie zawsze jest to super zdrowe żarełko ;)

Nie dajmy się zwariować ;)
 
Na spokojnie 😊 ważne, żeby się tym dużo nie opijać, a od czasu do czasu czy na mdłości można.
Generalnie cola jest wskazana też na jakieś problemy żołądkowe, wiadomo, że w ciąży nie możemy pić za dużo, ale troszkę zawsze można.
Pamiętam jak byłam mała, że mama mi gotowała colę, żeby się rozgazowała i wtedy piłami oczywiście już wystygniętą, ale najlepsza jest cola w szkle, na mdłości gazowana a na bóle właśnie rozgazowana.

Słyszałam tę teorię - na zatrucie pokarmowe Cola + słone paluszki. Nie wiem jak to działa i czemu akurat takie połączenie :)
 
Powiem Ci , że tu też bywa zimno. Ponadto duża wilgotność i niska temp. często jest odczuwalna jako minusowa. Mieszkamy na wyspie malutkiej i tu jest dużo wilgoci. Ostatni tydzień temp. miała 4°C , a odczuwlana -1 ° C do 0°C. Dziś natomiast temp. 13-15°C .Jak każdy kraj ma swoje wady i zalety , ale nie pomogę skłamać , widoki są piękne. Pozdrawiam Cieplutko
Oj tych widoków i świeżego powietrza to ja Ci mega zazdroszczę 😘 😘
 
O! No jeżeli jesteś tym co jesz to ja jestem zdecydowanie w tej ciąży rosołem 😂😂😂 Po zupach czuje się najlepiej, jak zjem jakieś stałe pokarmy na obiad to potem mam dużo większe wzdęcia i mdłości wieczorem. Także polecam wam zupy. U mnie ostatnio najlepiej rosół i pomidorowa 💪 I tak od dwóch tygodni 😂
Ja zawsze lubiłam zupy i faktycznie teraz też najchętniej je jadam. Dzisiaj akurat pstrąg pieczony. Ale to mąż robi, bo ja to nie znoszę gotować :(
 
Podczas moich mdłości, które trwały wiecznie też piłam colę. Byłam tak wymęczona, że mój organizm przyjmował tylko wodę, chleb, nerkowce i właśnie colę. Nie piłam jej w dużych ilościach ale wiesz mi było mi wszystko jedno. Dodam, że mdłości miałam od samego początku do około 11 tygodnia. Teraz już powolutku zaczynam jeść zdrowo. Choć i tak nie ma szału 😂. Lekarz mówił, że nie mam jeść nic na siłę ponieważ i tak wyląduje w wc.
Moje obecne hity żywieniowe to: pałeczki kukurydziane, groszek z marchewką, kiwi, winogrona i pulpety w sosie koperkowym 😍😍😍😍

A wy jakie macie swoje hity żywieniowe?
Hehehe ja też ostatnio miałam napad na groszek z marchewką :) Chyba dzisiaj też zrobię :):)
 
reklama
O której masz madziejkaa359?? Ja 10:40 i mega się stresuje [emoji2] tak bardzo czuję że to będzie chłopiec mimo że pragnę dziewczynkę [emoji2]

Najważniejsze żeby było zdrowe [emoji3590]
Wiem co czujesz. Też chciałabym bardzo dziewczynkę, ale mam wrażenie, że się rozczaruję. Dodatkowo czuję trochę presję męża, bo on też chciałby dziewczynkę. Niby mówi, że najważniejsze żeby było zdrowe, ale wiecie jak to jest ;);)
 
Do góry