reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

Ja chodzę prywatnie i czasami lux med, ale trochę mnie ich polityka, że usg inny lekarz, kontrola inny, ciężko umówić wizyty do jednego irytuje i nie chce tylko tam chodzić do ginekologa. Czytałam też niestety na grupie fb, że w lux med trochę zlewają ciężarne.. Ostatnio to mi Gin w lux med powiedział, że niedługo większość ciąży ma być prowadzona przez położne
Wracając do prowadznia ciąży w Luxmedzie, rozmawaiałam z koleżanką, która ma to za sobą i troche mi rozjaśniła sprawę. To nie jest tak, że USG osobno a konsultacja osobno. Na każdej konsultacji jest robione USG, a oprócz tego są trzy osobne wizyty na bardziej szczegółowe USG pierwszego, drugiego i trzeciego trymestru ciąży. Stwierdziłam, że jeszcze nic straconego i umówiłam sie na dzisiaj na konsultację, rzeczywiście miałam zrobione usg i badanie ginekologiczne. polożna założyła kartę ciąży (nie przyznałam się, ze mam już jedną od innego lekarza) a ginekolog zaprasza na badanie co 3 tygodnie.... czyli zobaczę dzieciaczka nawet częściej niż planowałam prywatnie. Po wybraniu lekarza prowadzącego jest łatwiej umówić się na wizytę, jeżeli to on wystawia skierowania.

Nie wiem, czy którąś z Was jeszcze to zastanawiało, ale tak w razie czego informuję :)
 
reklama
Widzę dziewczyna chyba z mojej branży 😊 ja pracuje w laboratorium w szpitalu
Dziewczyny z badaniem moczu to jest tak, że najpierw jest wynik z analizatora i tu zawsze musi być pozycja bakterie obecne lub nieobecne a pod spodem osad moczu, który ocenia się manualnie pod mikroskopem to tu już podajemy tylko te składniki, które w nim znajdziemy czyli np. erytrocyty, leukocyty jeśli czegoś nie będzie np. bakterii to oznacza, że w osadzie ich nie ma. Chyba że może być też wynik uwzględniający wszystko taki jak jedna z Was wrzuciła sreen ale to jest mocz oznaczony automatycznie metodą cytometrii - nie każde laboratorium ma taki analizator.
Badanie ogólne moczu ocenia ilość bakterii a posiew moczu robimy wtedy kiedy chcemy wiedzieć jaki to rodzaj bakterii i jakim antybiotykiem ją wyleczymy.
 
I ja mogę się cieszyć, jestem w 7 tygodniu :) od 14 grudnia "walczyłam" z lekarzem, raz był pęcherzyk raz nie było, beta wzrastała. Zmieniłam lekarza, zrobiłam sobie jeszcze raz betę, test ciążowy i wszystko wyszło na tak, pojechałam do tego drugiego lekarza i JEST! Słyszałam nawet bicie serduszka <3 najlepszy dzień w moim życiu :)
Gratuluję. Musiałaś się nieźle namartwić. Ja to niestety mam wciąż przed sobą, 50/50.

@jag0dka ja mam podobną sytuację, z tym, że pęcherzyk wskazuje na młodszą ciążę o 10 dni. Lekarz zalecił mi zrobić betę z dwudniową przerwą, żeby sprawdzić przyrost i wiedzieć na czym stoimy.
 
Ostatnia edycja:
Ja mam pierwszą wizytę we wtorek w Medicover i zobaczymy czy będę zadowolona [emoji848] do mojego lekarza ciężko się dostać i boję się,że z terminami będzie kiepsko .. zobaczymy ... wczesniej chodzilam do tego samego lekarza w klinice,ale jak mam pakiet to skorzystam.
A pamietasz jakie badania w pakiecie robiłaś ?
To dostałam bezpłatnie.
Ale wiem, ze raczej nie chce chodzić do dwóch lekarzy, ten wczoraj opieprzyl mnie, że jeszcze biorę Glucophage, kiedy moja doktor chce z niego schodzić stopniowo, uważa, że sam duphaston mi wystarczy i nie przepisał luteiny pod język (na czas leczenia nie mogę brać zwyklej). Poszłam z infekcją, a nie prowadzeniem ciąży, a dostalam totalnie inne opinie. I trochę wątpię co robić, bardziej lubię prywatna lekarz, ale technicznie oboje sa profesjonalni na wizytach i skąd mam wiedzieć kto ma rację. Będę trzymać się swojej ginekolog, ale zle czuje się muszac decydować, którego lekarza posłucham...
SmartSelect_20210114-132050_Medicover.jpeg
 
Gratuluję. Musiałaś się nieźle namartwić. Ja to niestety mam wciąż przed sobą, 50/50.

@jag0dka ja mam podobną sytuację, z tym, że pęcherzyk wskazuje na młodszą ciążę o 10 dni. Lekarz zalecił mi zrobić betę z dwudniową przerwą, żeby sprawdzić przyrost i wiedzieć na czym stoimy.
Dziś mi powiedziała że za tydzien wszystko się zadeklaruje. I podejmiemy decyzję co dalej.w najgorszej opcji odstawienie luteiny jeśli do 14 nie zacznie się poronienie -szptal.

Jestem przybita . A jak się za tydzień pojawi echo to boję się że i tak będzie źle :(
 
Cześć dziewczyny! Mnie dziś rano znów zaskoczyła niemiła niespodzianka!!! Plamienia [emoji34] a już był spokój. Rozmawiałam z ginekologiem i powiedział że jeśli nie ma krwii to nie ma się czym przejmować, ale wiecie jak to jest. Chciała bym w końcu spokój! Delikatne brązowe plamki. Progesteron, w normie, mocz bez bakterii... Chyba taki mój urok [emoji849]
A czy to nie jest termin kolejnej miesiaczki która bylaby gdybyś nie była w ciąży?
 
Są moje wyniki , generalnie bardzo dobre i przy badaniu moczu mam pozycje " bakterie " i u mnie ich brak . Azotyny - nieobecne .

Tsh skoczylo ale jest nie najgorzej bo 2.94 - niech lekarz zdecyduje czy mam brać leki czy nie.

Ale uwaga ciekawostka - glukometr domowy rano pokazał wynik glukozy 103 ,a w laboratorium z krwii wyszło 86,40 ... generalnie odkazilam palec rano i tu i tu bylam na czczo [emoji33] aż taka granica błędu na glukometrze [emoji848][emoji849]
 
Są moje wyniki , generalnie bardzo dobre i przy badaniu moczu mam pozycje " bakterie " i u mnie ich brak . Azotyny - nieobecne .

Tsh skoczylo ale jest nie najgorzej bo 2.94 - niech lekarz zdecyduje czy mam brać leki czy nie.

Ale uwaga ciekawostka - glukometr domowy rano pokazał wynik glukozy 103 ,a w laboratorium z krwii wyszło 86,40 ... generalnie odkazilam palec rano i tu i tu bylam na czczo [emoji33] aż taka granica błędu na glukometrze [emoji848][emoji849]
Jeśli laboratorium oznaczało prawidłowo ( tak zakładamy iw wierzymy że prywatne labo ratoria kontroluje i kalibruja w razie potrzeby swoje testy) to różnica może być. Bardziej dla mnie wiarygodny jest wynik z krwi zylnej A nie wlosniczkowej czyli z palca. Ale może lepiej powtórzyć były mniej więcejo znaczenia w równym czasie od posiłku? Najlepiej wypowie się wtedy lekarz
 
reklama
Jeśli laboratorium oznaczało prawidłowo ( tak zakładamy iw wierzymy że prywatne labo ratoria kontroluje i kalibruja w razie potrzeby swoje testy) to różnica może być. Bardziej dla mnie wiarygodny jest wynik z krwi zylnej A nie wlosniczkowej czyli z palca. Ale może lepiej powtórzyć były mniej więcejo znaczenia w równym czasie od posiłku? Najlepiej wypowie się wtedy lekarz
Te glukometru domowe jakoś się kontroluje? Niew wiem nie używałam ich nigdy
 
Do góry