Ja od 2 dni jestem na L4, pracuje w handlu. Lekarz odrazu wypisał mi zwolnienie.Dziewczyny, jesteście już na l4? Lub kiedy planujecie? Ja dopiero koniec 5 tygodnia, ale zastanawiam się nad tym za jakiś czas bo pracuję w miejscu gdzie jest pełno zarazków (dzieci) i sporo muszę się nagimnastykować, a w dodatku sama bardzo szybko łapię choroby, średnio raz na miesiąc jakieś przeziębienie lub angina... Poza tym sama jestem wcześniakiem z zagrożonej ciąży. Nie wiem czy ryzykować, czy sobie odpuścić za jakiś czas. Za tydzień mam wizytę u lekarza, mam nadzieję, że już będzie serduszko, zapytam też lekarza co o tym sądzi.
reklama
M
madziejkaa359
Gość
Nie ma sensu robic igm jezeli nie masz objawow, chyba że chcesz sprawdzić czy akurat w danym momencie jestes zakażona bo to są immunoglobuliny występujące we wczesnej fazie zakażenia ja robiłam igg czyli te późnej fazy, w momencie badania byłam około 3 tygodnie po tej dziwnej chorobie która nas wszystkich dopadła (chociaż jak mama non stop mowila ze nie ma wechu i smaku to już wiedziałam że coś musi być ma rzeczy) No i wyszly dodatnie. Badanie mialam półilosciowe, wynik dodatni powyżej wartości 1.1, mialam 1.8. Zastanawiam się właśnie nad zrobieniem ilościowo, u nas to kosztuje 110zl w alabie.Jakie robiłaś p/ciała igg i igm? Sama się zastanawiam nad badaniem . U mnie w pracy wszyscy mieli już . Mnie w tym czasie gdzie wszyscy byli na l4 tylko bolała głowa,męża też ale mnie dość mocno [emoji2955] syn pierwszy raz w życiu wtedy poszedł spać o 15 w nocy budziłam go na picie to nic nie kojarzył i wstał dopiero o 7 jak go do przedszkola obudziłam [emoji854] i pewnego dnia nagle mi przeszedł ból głowy który trwał chyba z 2 tygodnie. Zastanawiam się tylko na ile to badanie jest wiarygodne .
M
madziejkaa359
Gość
A co do tych objawow, to mam znajoma która jak wracałyśmy razem samochodem twierdziła że strasznie boli ja glowa, później na drugi dzien to samo. I twierdziła że to na pewno koronawirus, ale nie robiła testu na covid, a przeciwciala jej nie wyszły. Więc pytanie czy bol głowy był faktycznie objawem a jej układ odpornościowy po prostu nie wytworzył przeciwcial czy nie miała żadnej koronki. Mnie wtedy po tym spotkaniu nic nie było. Dopiero mama coś przyniosła ze szpitala [emoji849]Jakie robiłaś p/ciała igg i igm? Sama się zastanawiam nad badaniem . U mnie w pracy wszyscy mieli już . Mnie w tym czasie gdzie wszyscy byli na l4 tylko bolała głowa,męża też ale mnie dość mocno [emoji2955] syn pierwszy raz w życiu wtedy poszedł spać o 15 w nocy budziłam go na picie to nic nie kojarzył i wstał dopiero o 7 jak go do przedszkola obudziłam [emoji854] i pewnego dnia nagle mi przeszedł ból głowy który trwał chyba z 2 tygodnie. Zastanawiam się tylko na ile to badanie jest wiarygodne .
angelusia
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2020
- Postów
- 114
No właśnie dlatego się zastanawiam moją znajoma przyjechała z kaszlem w lutym z Włoch i twierdziła że to było to bo wszystkich zarazila w pracy i domu . Potem okazało się że jednak nie więc pewności nigdy nie ma . Mnie tylko zastanawia to że wręcz siedziałam po kilkanaście godzin dziennie z osobami zakażonymi i nic teoretycznie tydzień później przedszkole zamknęli bo nauczyciele też byli zakarzeni i my znowu nic Może miałam taka super odporność
M
madziejkaa359
Gość
Może przeszliście bezobjawowo. Mój mąż w jeden dzień powiedział tylko ze go gardło boli i to było na tyle;d powiem Ci ze moja mama, starsza kobieta miala tylko jeden dzien goraczke i później trochę kaszlała i to też było wszystko, a o nią wlasnie bałam się najbardziej. Tak więc jak jesteś ciekawa to polecam badanko, ja swoją ciekawość zaspokoiłamNo właśnie dlatego się zastanawiam [emoji848] moją znajoma przyjechała z kaszlem w lutym z Włoch i twierdziła że to było to bo wszystkich zarazila w pracy i domu . Potem okazało się że jednak nie [emoji1787]więc pewności nigdy nie ma . Mnie tylko zastanawia to że wręcz siedziałam po kilkanaście godzin dziennie z osobami zakażonymi i nic teoretycznie [emoji28] tydzień później przedszkole zamknęli bo nauczyciele też byli zakarzeni i my znowu nic [emoji23]Może miałam taka super odporność [emoji85]
No to witaj w klubie tylko, że ja 4.12 robiłam test i wyszedł pozytywny a 6.12 wyszedł ciążowy. Ale nie martwię się maleństwo dobrze się rozwija więc jestem dobrej myśli, też przeszłam bardzo łagodnieEch dziewczyny ta końcówka roku oczywiście musi być z przytupem. Na początku ciazy kolo 5 tygodnka pisałam Wam tutaj ze mialam goraczke około 38 stopni i ogólnie zle się czułam. Tak z ciekawości idąc wczoraj na badania zrobiłam sobie przeciwciala na covid i są dodatnie. Z jednej strony No super ze przechorowałam i łagodnie ale z drugiej zdarzyło się się w trakcie ciazy a badania na temat wpływu covida na płód są chyba raczej zadne... nie wiem w ogóle co i tym myśleć
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2020
- Postów
- 1 787
Czyli o co dokładnie prosić w labie? Nazwę. Nazwę. Poproszę żeby pokazało czy się przechorowalo skoro objawów się nie ma w danym momencie?Może przeszliście bezobjawowo. Mój mąż w jeden dzień powiedział tylko ze go gardło boli i to było na tyle;d powiem Ci ze moja mama, starsza kobieta miala tylko jeden dzien goraczke i później trochę kaszlała i to też było wszystko, a o nią wlasnie bałam się najbardziej. Tak więc jak jesteś ciekawa to polecam badanko, ja swoją ciekawość zaspokoiłam
M
madziejkaa359
Gość
Przeciwciala igg na covid jezeli chcesz wiedzieć czy przechorowałas, a igm jezeli chcesz wiedzieć czy jesteś chora obecnie. Ogolnie laboratoria oferują pakiety igm + igg od razu, ale można też osobnoCzyli o co dokładnie prosić w labie? Nazwę. Nazwę. Poproszę[emoji2] żeby pokazało czy się przechorowalo skoro objawów się nie ma w danym momencie?
anula88
MAMY SIEBIE :0)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2006
- Postów
- 9 933
Ja też jestem na l4Dziewczyny, jesteście już na l4? Lub kiedy planujecie? Ja dopiero koniec 5 tygodnia, ale zastanawiam się nad tym za jakiś czas bo pracuję w miejscu gdzie jest pełno zarazków (dzieci) i sporo muszę się nagimnastykować, a w dodatku sama bardzo szybko łapię choroby, średnio raz na miesiąc jakieś przeziębienie lub angina... Poza tym sama jestem wcześniakiem z zagrożonej ciąży. Nie wiem czy ryzykować, czy sobie odpuścić za jakiś czas. Za tydzień mam wizytę u lekarza, mam nadzieję, że już będzie serduszko, zapytam też lekarza co o tym sądzi.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku !
reklama
elciaaaak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2017
- Postów
- 1 178
ja nigdy nie zwracałam na to uwagi. W pierwszej ciąży rodziłam w szpitalu, gdzie nie znałam żadnego lekarza. Na opiekę nie narzekałam wydaje mi się, ze szansa, ze trafi się na swojego lekarza w trakcie porodu nie jest jakaś wielka.. co innego jak planujesz CC.Dziewczyny, czy któraś z Was już wie, że nie będzie rodzić w szpitalu w którym pracuje wasz ginekolog?
Ja mam taką sytuację. Chodzę prywatnie do lekarza w mieście wojewódzkim ale rodzić chce w swoim rodzinnym mieście. Ordynator, który pracuje w szpitalu w którym chce rodzić przyjmuje też w przychodni na NFZ. Zastanawiam się czy mam mu się pokazać na jakiś wizytach, żeby mnie kojarzył, czy to będzie bez znaczenia jak przyjadę do szpitala w trakcie porodu. Wszyscy mnie straszą, że jak mnie lekarz nie będzie znał ten ze szpitala to mogą się mną gorzej zajmować itp. Nigdy nie byłam w szpitalu, więc nie wiem jak to działa. W szpitalu w rodzinnym mieście położnymi są dwie koleżanki mojej mamy. Myślałam, że w razie czego to zawsze ktos znajomy jednak jest, ale sama już nie wiem.. Zapisywałybyście się jeszcze do lekarza stricte ze szpitala w którym będziecie rodzic?
Wszystkiego najlepsze w Nowym Roku!
Mnie wczoraj w nocy takie spanie zaatakowało, ze nie mogłam sobie z nim poradzić
Ja planuje L4 jakoś po skończonym 4 miesiącu, tak jak w pierwszej ciąży
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 693 tys
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 599 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: