Sierpniowe Mamy 2021

[angelusia]

Właśnie rozmawiałam z ginekolog przez telefon i twierdzi, że pierwsze USG to w 12 tygodniu wedle zaleceń...

Natomiast tyle się naczytałam, że w 6-7 tygodniu warto sprawdzić czy wszystko jest okej i że serduszko już jest, że nie jestem przekonana do tego 12 tygodnia.

Co wy na ten temat uważacie?

Pewnie gin na NFZ ? To co oni wyprawiają to już jest przegięcie pozamykali się w gabinetach i muchy nie wpuszcza nawet ...

 

[naomi89]

ile ma Twoje dziecko? Ja urodziłam w kwietniu

Jeśli chodzi o wagę to na początku spadek kilku kg jest zupełnie normalny

Zrobiłam dziś betę, a jutro mam lekarza. Jestem ciekawa co tam

W ogóle wszystkie jesteście już po lekarzu?
Bo ja mam dopiero zrobić betę i w 7tyg USG, po tym założą mi kartę ciąży i dopiero wizyta u lekarza.
I tak zastanawiamy się czy mówić w święta rodzicom. Z jednej strony chcielibyśmy, z drugiej ciężko będzie udawać, ze się nie jest, chociażby przez to, ze jestem kawoszem. A z trzeciej jestem za tym, aby mówić po skończonym 3 miesiącu.
W poprzedniej ciąży powiedzieliśmy właśnie w swieta, bo wtedy wypadał juz jakis 15tc

Tak, ja byłam tydzień temu, to był 5t6d i już był zarodek z bijacym serduszkiem. My już powiedzieliśmy kilku osobom, jakby nie było, w każdej sytuacji bedziemy miec wsparcie, poza tym cieżko się ukrywać tak długo, szczególnie podczas spotkań towarzyskich. A co do kawy, to możesz pić, byle nie przekraczać dziennej zalecanej dawki kofeiny.

 

[madziejkaa359]

W ogóle wszystkie jesteście już po lekarzu?
Bo ja mam dopiero zrobić betę i w 7tyg USG, po tym założą mi kartę ciąży i dopiero wizyta u lekarza.
I tak zastanawiamy się czy mówić w święta rodzicom. Z jednej strony chcielibyśmy, z drugiej ciężko będzie udawać, ze się nie jest, chociażby przez to, ze jestem kawoszem. A z trzeciej jestem za tym, aby mówić po skończonym 3 miesiącu.
W poprzedniej ciąży powiedzieliśmy właśnie w swieta, bo wtedy wypadał juz jakis 15tc

Ja jestem po, ale pisałam juz tu gdzieś ze prowadze ciążę na dwa fronty i w tym tygodniu w piątek mam jeszcze raz wizyte

 

[madziejkaa359]

A ja Ci zazdroszcze tez bym mogla miec ze 3 kg mniej w 1 trymestrze póki co 1 kg mniej

Ja tam też trochę zazdroszczę, cały czas bym jadła i mam na coś dobrego ochotę [emoji28] waga odrobinę w górę poszła;/

Laski, ja mogę od Was przyjąć troszkę jezeli chcecie

 

[Lisa_]

W ogóle wszystkie jesteście już po lekarzu?
Bo ja mam dopiero zrobić betę i w 7tyg USG, po tym założą mi kartę ciąży i dopiero wizyta u lekarza.
I tak zastanawiamy się czy mówić w święta rodzicom. Z jednej strony chcielibyśmy, z drugiej ciężko będzie udawać, ze się nie jest, chociażby przez to, ze jestem kawoszem. A z trzeciej jestem za tym, aby mówić po skończonym 3 miesiącu.
W poprzedniej ciąży powiedzieliśmy właśnie w swieta, bo wtedy wypadał juz jakis 15tc

Ja czekam na wizytę. Mam 30 grudnia..

 

[Aleksaaaandra]

Właśnie rozmawiałam z ginekolog przez telefon i twierdzi, że pierwsze USG to w 12 tygodniu wedle zaleceń...

Natomiast tyle się naczytałam, że w 6-7 tygodniu warto sprawdzić czy wszystko jest okej i że serduszko już jest, że nie jestem przekonana do tego 12 tygodnia.

Co wy na ten temat uważacie?

Ja bym na twoim miejscu poszła szybciej. Aby być pewna, że kropka jest dobrze umiejscowiona.

 

[Kofuku]

Ja czekam na wizytę. Mam 30 grudnia..

To plamienie mi się uspokoiło, lekarka mi na razie kazała czekać i zobaczyć betę jutro. Jeśli będzie poprawny wzrost to chcialaby mnie zobaczyć 29 grudnia, wiec jedziemy na jednym wózku

 

[Lisa_]

To plamienie mi się uspokoiło, lekarka mi na razie kazała czekać i zobaczyć betę jutro. Jeśli będzie poprawny wzrost to chcialaby mnie zobaczyć 29 grudnia, wiec jedziemy na jednym wózku

No to musimy wierzyć że nasze kropki się rozwijają i będzie dobrze.. Ja też jutro kolejna betę robię i proga i zobaczę co tam się zmienilo..
Jeżeli u mnie beta będzie też dobrze przyrastac a obecnie tak jest to będę po prostu grzecznie czekała..

 

[Sarna94]

Jezu nie wytrzymałam bym.

Lekarz z nfz czy prywatny?

 

[Sarna94]

Lekarz prywatny.

Ja też właśnie nie wytrzymam... 2 tygodnie ciągną się jak wieczność, a co dopiero 2 miesiące