Hej dziewczyny, podczytuje was od kilkunastu dni. Nie komentowalam wątku, ponieważ pomimo że termin z OM to 21 sierpnia w głębi duszy czuje ze będę wrześniowka
No ale pierwsza (dopiero!) wizyta u gina potwierdziła, że termin to 27.08 więc niech tam będzie. O samej ciąży dowiedziałam się pewnie dość późno jak na was bo test ok. 6 stycznia... Do tej pory miałam bardzo nieregularne okresy i długie cykle, nawet pod 50 dni, więc dość długo zwlekałam z testowaniem. O dzidzie staraliśmy się jakoś niespecjalnie, no ale generalnie była w planach więc radość w rodzinie jest. Obecnie zaczynam 9tc,w domu jeszcze starsza córka, która w tym roku skończy 11 lat. Widziałam, że u niektórych z was też są takie różnice wieku, jak się na to zapatrujecie? Ja generalnie zazdroszczę rodzinkom gdzie jest mała 2,3 letnia różnica wieku między dzieciakami, boję się że u nas to będzie przepaść. Zresztą moja prawie nastolatka średnio przyjęła wiadomość o rodzeństwie (syndrom jedynaczki i oczka w głowie) ale z dnia na dzień jest chyba coraz lepiej. Moja pierwsza ciąża była w dość młodym wieku, bo ledwo po 18, dlatego teraz przeżywam to jeszcze raz niejako na nowo, ale bardziej świadomie.. Co do was jestem jeszcze w szoku ze niektóre z was już znają płeć.. I bardzo zazdroszczę! U nas kolejna wizyta dopiero w połowie lutego. Na początku miesiąca wizyta tylko na badania, zobaczymy co potem.