reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2021

reklama
Tak tak. Nacieszciensie tymi "wolnymi" dniami, bo te które mają już dzieci to pewnie nawet nie mają czasu za bardzo się zastanawiać 😅 przynajmniej ja tak mam. Dźwigać? Nie dźwigać? Przecież nie odepchne, a za małe by zrozumieć. Coś ciagnie? A nie, tak wtedy też było. Zaparcia? A kit, mam ochotę na banana, zjem banana PRZECIEZ I TAK JUZ MAM ZAPARCIA 🤦 ale nie powiem. Chwile zadumy też są, najczęściej wieczorem.pod prysznicem.
 
Witaj @anula88.
Nie wiem czy mnie pamiętasz, ale ja Ciebie tak. Pisałyśmy razem na wątku staraczkowym w 2017, założyła go chyba xBumx (nie wiem czy dobrze napisałam jej nick). Uciekłam stamtąd nagle z przykrych dla mnie powodów.
Strasznie się cieszę, że ci się udało [emoji176]
Mocno trzymam kciuki!
Powodzenia!
Hej ,
Nieśmiało dołączam i ja [emoji16]
Po dlugich latach walki spełnia się Nasze największe marzenie ... Narazie testy pozytywne,beta też z pięknymi przyrostami po 200-250% ... wizyta w poniedziałek [emoji41] choć jeszcze dużo przed Nami to mam uczucie spokoju i wiem ,że bedzie dobrze .
 
Dziewczyny, byłam dziś na drugim badaniu b-hcg i wynik 2261mlU/ml !! 4 dni temu było 150... :O
Zrobiłam także progesteron i mam 27,31ng/ml, z tego co się dowiedziałam to dobry wynik :):)
Pierwsza wizyta u ginekologa dopiero 5 stycznia (to będzie początek 7tc na podstawie miesiączki i serduszko powinno być)... nie mogę się doczekać, czy wam też dni mijają baaardzo wolno? Przed ciążą czas pędził strasznie, a teraz tak mi zwolnił, że nie wiem co mam ze sobą robić :)
Mam wizytę tego samego dnia, czuje się jakby to była wieczność [emoji26]
A progesteron piekny, ginekolog mi wlasnie przez telefon mówiła, że powyżej 25 jest najlepiej
 
Bete miałaś dzień później, ale mamy wyniki na prawie tym samym poziome, może podobny termin będziemy miały [emoji3059] a 5tc wyliczasz z okresu czy wiesz kiedy miałaś owulacje, bo ja miałam bardzo opóźniona i zakładam 4tc
Ja wiem dokładnie kiedy była owulacja bo miałam zastrzyk (Pregnyl) po stymulacji. Zastrzyk był 1.12 a 2.12 czułam, że już działa... ☺️ Może być błąd +/- jeden dzień, niektóre aplikacje wyliczają na 21.08 niektóre na 22.08. 🤷‍♀️ Zobaczymy co lekarz powie 😇 Kiedy masz pierwszą wizytę?
 
Dzisiaj zrobiłam ponownie betę i znowu przyrosła tylko o 84%. Teoretycznie dzisiaj 4t4d czy to nie za mało jak beta wynosi 217? Mąż mi mowi, że mam nie świrować bo w widełkach się mieści ale bardzo niski jest ten przyrost 😒
 
Dzisiaj zrobiłam ponownie betę i znowu przyrosła tylko o 84%. Teoretycznie dzisiaj 4t4d czy to nie za mało jak beta wynosi 217? Mąż mi mowi, że mam nie świrować bo w widełkach się mieści ale bardzo niski jest ten przyrost 😒
przyrost po 48h ma być min. 66% więc u ciebie jest dobrze. U każdego inaczej przyrasta.. Więc spokojnie..
 
Dzisiaj zrobiłam ponownie betę i znowu przyrosła tylko o 84%. Teoretycznie dzisiaj 4t4d czy to nie za mało jak beta wynosi 217? Mąż mi mowi, że mam nie świrować bo w widełkach się mieści ale bardzo niski jest ten przyrost 😒
Ja na początku miałam przyrost 66%, też się martwiłam, później wzrosło do 184% także spokojnie, mieścisz się w normie 😁
 
reklama
Dzisiaj zrobiłam ponownie betę i znowu przyrosła tylko o 84%. Teoretycznie dzisiaj 4t4d czy to nie za mało jak beta wynosi 217? Mąż mi mowi, że mam nie świrować bo w widełkach się mieści ale bardzo niski jest ten przyrost [emoji19]
66% przyrostu jest określane jako minimum, wg mojego laboratorium 5tc zaczyna się od ok 217, oczywiście 4 może skończyć się z wyzsza betą. W normach się mieścisz, wiec nie ma co panikować, nie mamy wpływu niestety na to, co będzie się działo dalej, wiec pozostaje być dobrej myśli. Pamiętajmy też, że częściej piszą mamy, które miały jakieś problemy niż te z książkową ciążą, wiec na forum w grupach staraniowych byłyśmy mocniej wystawione na smutne historie niż statystyka ich występowania by wskazywała. Przynajmniej ja probuje tak sobie mówić [emoji28]
 
Do góry