Sierpniowe mamy 2020

[Joanulka]

Dziękuje dziewczyny!
czuje się bardzo dobrze. Skóra mnie tylko bardzo swędzi i czekam na pionizację. Ruszam już nogami podnoszę itd. Jest pierońsko gorąco ale mamy tu wiatraki. Bez tego było słabo, pot się lał po czole i nie tylko. Hugo trochę pociągnął z cycków i spi już ponad 3h.
zdecydowanie cc lepsza niż poród naturalny!

 

[Suzie_suzanna]

@Joanulka gratulacje ! Teraz tylko wytrzymać pare dni w szpitalu i do domu !

 

[Mdła]

Joanulka fantastycznie czytać, że dobrze się czujesz Mały Hugo już w brzuchu taki śpioszek był? Cieszę się że u Was wszystko ok

 

[MegBor]

Dziękuje dziewczyny!
czuje się bardzo dobrze. Skóra mnie tylko bardzo swędzi i czekam na pionizację. Ruszam już nogami podnoszę itd. Jest pierońsko gorąco ale mamy tu wiatraki. Bez tego było słabo, pot się lał po czole i nie tylko. Hugo trochę pociągnął z cycków i spi już ponad 3h.
zdecydowanie cc lepsza niż poród naturalny!

Hugo witaj na świecie! gratulacje!
@Joanulka cieszą mnie Twoje słowa Trzymam kciuki za łatwa pionizację i szybkie dochodzenie do siebie!

 

[Suzie_suzanna]

Witajcie dziewczyny jak się dzisiaj macie ?
@Joanulka jak po pionizacji ?
Ja wam powiem, ze od 4:30 do 6:00 to myślałam, że urodzę Mały wstawia się chyba w kanał rodny, bo strasznie mnie dół uciska a jak leżałam albo na lewym albo na prawym boku to strasznie mnie bolały kości miednicy ale tak jakby od środka , jakby mały naciskał na nie głową Z reszta każdy ruch powodował ból, potem doszły te bóle krzyżowe Chyba uciska mi tam w dole na jakieś nerwy... tez tak macie ? Myślicie, ze to normalne ?
Teraz już tylko czuje, jakby był już bardzo nisko i od czasu do czasu jest taki dyskomfort, chociaż nie widzę, żeby brzuch mi opadł

 

[marcelek1234567]

gratulacje, śliczny Hugo, dużo zdrówka i buziaki dla was

 

[misiaaa95]

@Suzie_suzanna to ciekawe co to było skoro brzuch się nie opuścił, ale ważne że to kolejny krok do przodu przynajmniej wiesz że coś się dzieje , u mnie jakby nic ale za to tak się cieszę bo upał odpuścił, pada deszczyk , można odpocząć ☺

 

[MegBor]

Witajcie dziewczyny jak się dzisiaj macie ?
@Joanulka jak po pionizacji ?
Ja wam powiem, ze od 4:30 do 6:00 to myślałam, że urodzę Mały wstawia się chyba w kanał rodny, bo strasznie mnie dół uciska a jak leżałam albo na lewym albo na prawym boku to strasznie mnie bolały kości miednicy ale tak jakby od środka , jakby mały naciskał na nie głową Z reszta każdy ruch powodował ból, potem doszły te bóle krzyżowe Chyba uciska mi tam w dole na jakieś nerwy... tez tak macie ? Myślicie, ze to normalne ?
Teraz już tylko czuje, jakby był już bardzo nisko i od czasu do czasu jest taki dyskomfort, chociaż nie widzę, żeby brzuch mi opadł

Myśle ze mam coś podobnego
U mnie Mały od dawna ma główkę już nisko i przez to ciśnie strasznie, a najgorzej jak sam zaczyna się ruszać i jeszcze macha tam rączkami Dokładnie tak jak piszesz mam każdego dnia w nocy - ból miednicy i dupy niezależnie od tego na którym boku śpię a uciskanie nerwów tez na pewno ma miejsce, bo u mnie idą prądy do pachwin i do nóg, aż momentami paraliżuje jak idę albo stoję. Brzuch tez mam dalej wysoko
Wiec to chyba takie jego ułożenie sprawia odczuwanie wszystkiego powyższego

 

[MegBor]

Ale oczywiście u Ciebie jak nie miałaś tak wcześniej może to oznaczać wstawianie się do kanału!

 

[Joanulka]

Witajcie dziewczyny jak się dzisiaj macie ?
@Joanulka jak po pionizacji ?
Ja wam powiem, ze od 4:30 do 6:00 to myślałam, że urodzę Mały wstawia się chyba w kanał rodny, bo strasznie mnie dół uciska a jak leżałam albo na lewym albo na prawym boku to strasznie mnie bolały kości miednicy ale tak jakby od środka , jakby mały naciskał na nie głową Z reszta każdy ruch powodował ból, potem doszły te bóle krzyżowe Chyba uciska mi tam w dole na jakieś nerwy... tez tak macie ? Myślicie, ze to normalne ?
Teraz już tylko czuje, jakby był już bardzo nisko i od czasu do czasu jest taki dyskomfort, chociaż nie widzę, żeby brzuch mi opadł

Dziękuje już jest ok. Miałam problem z siusiu- parcie okropne a nie dało się zrobić. Wiec wypiłam dzbanek wody i ręce moczyłam w gorącej widzie i poszło. Później już było tylko lepiej. Śmigam normalnie, rana tylko ciągnie, nie boli. Nie brałam żadnych przeciwbólowych, oprócz morfiny którą podali zaraz po cięciu.
Synuś jest wspaniały! Wisiał na piersi prawie 4h wiec się poddałam i dałam mu troszkę mm -15ml I teraz spi, a ja i moje brodawki, możemy odpocząć.
badanie słuchu wyszło super, czekamy teraz na pediatrę i po południu idziemy do domku. czekam na ta chwile