reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2020

reklama
Dziewczyny ale mi się trafiło w labo. Szok. Pobierała mi pani która była dzisiaj w pracy pierwszy dzień. Wpierw nie mogła znaleźć żyły. Klepała i psikała kilka razy. Potem jedna fiolka poleciała normalnie i koniec. Dziubała mi igłą w żyle żeby wziąść jeszcze dwie probówki. Masakra. Siedziałam z igłą 5 minut. A no koniec tekst przepraszam będzie siniak. Dobrze że jestem odporna i nie mdleję przy pobieraniu.
 
To tylko trzy dni bo juz 7 obejmie cie zwolnienie....a nawet nie wiem czy trzy bo jak to jest z niedziela i swietem z tego co wiem to sie nie wlicza do urlopu jak masz umowe o prace i sobota tez nie to normalny dzien wolny od pracy....ale jak u ciebie na produkcji..... Mi oddaja wolne w tygodniu jak pracuje w weekend a jak mam urlop to tylko od pon do piatku weekend wolny i znowu od pon do piatku
Trzy bo niedziela i poniedziałek wypada mi wolne. Ewentualnie we wtorek o ile nie dostanę zwolnienia to też urlop. Ja pracuje w systemie po 2 dni. Dwie 1 dwie 2 dwie 3 i dwa dni wolne więc zależy jak wypadnie. Oddają nam wolne za te godziny wypracowane ponad wymiar godzinowo pełnego etatu. Czyli w styczniu wypada 2 dni dodatkowego wolnego. Przeważnie mogę wykorzystać kiedy ja chcę ale w styczniu to nam wystawili sami już na 1go i na jedną z niedziel
 
To ja jeszcze o sobie, brunetka, szczęśliwa mężatka miłości licealnej, córka prawie 4 lata, mi w tym roku jeszcze przed porodem stuknie 30tka 😊
U mnie wizyta 10.01, miała być 9.01, ale wyobraźcie sobie, że mój lekarz nie dostał kontraktu w przychodni na kolejny rok i po prostu musiałam zmienić na kogo innego. Coś czuję, że skończy się to tak, że będę jednak prowadzić ciąże prywatnie u lekarza ze szpitala, w którym chce rodzić.
 
Dziewczyny ale mi się trafiło w labo. Szok. Pobierała mi pani która była dzisiaj w pracy pierwszy dzień. Wpierw nie mogła znaleźć żyły. Klepała i psikała kilka razy. Potem jedna fiolka poleciała normalnie i koniec. Dziubała mi igłą w żyle żeby wziąść jeszcze dwie probówki. Masakra. Siedziałam z igłą 5 minut. A no koniec tekst przepraszam będzie siniak. Dobrze że jestem odporna i nie mdleję przy pobieraniu.
Uwielbiam ten tekst PRZEPRASZAM BĘDZIE SINIAK
Ja mam niewidoczne żyły i czasem graniczy z cudem wybicie się..
Ostatnia grudniowa bete mialam pobierana z nadgarstka :/ to dopiero miodzio miejsce do pobrania
 
reklama
Do góry