MalyGosc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2019
- Postów
- 1 447
Ja niestety się spotkałam, nie osobiście, bo nie miałam takiej okazji, ale moja przyjaciółka już tak. Miała zwolnienie od swojego gina prowadzącego, ale kiedy jej się kończyło zwolnienie on był na urlopie. Poszła do pierwszego lepszego, który miał wolny termin i kiszka. Nie dostała zwolnienia, bo stwierdził, że nie widzi przeciwwskazań do wykonywania jej pracy. Więc tak to wyszło...Chodziłam w ciąży do dwóch ginekologów i ten pierwszy wręcz domagał się, żebym wzięła zwolnienie. Drugi za to kazał odpoczywać, pytał czy mogę iść na L4, jak w pracy, takie takie. Nie spotkałam się z tym, żeby ginekolog nie chciał wypisać zwolnienia, moje koleżanki też czasami szybko uciekały.
Dlatego uważam, że wszystko zależy od lekarza i jego podejścia.
Ponadto wklejam jeszcze raz bardzo dobry artykuł: https://mamaginekolog.pl/zwolnienia-lekarskie-w-ciazy , który wyjaśnia co i jak z tymi zwolnieniami.