reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

@Patrycja1995 nic się nie stresuj, napewno wszystko będzie dobrze , przecież będziesz w dobrych rękach 💚 To też pewnie hormony, ja tak się bardzo cieszę, że to już tak niedługo, a czasami dopada mnie stres i płacze, bo tak się boję żeby moja mała była zdrowa itd
@Mystic87 fajnie, że się odezwałaś😘 Trzymaj się, już tyle przeszłaś, jesteś taka silna , teraz już musi być tylko lepiej , bądź tej myśli!!!😚 Niedługo będziecie już razem 🤗

Mnie dzisiaj dopadła znowu obawa o ten koronawirus, żeby nie rozdmuchali drugiej fali, bo wszystko zmierza mu temu... Mogłoby już to wszystko wrócić do normalności...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja od jakiś 3dni kiepsko sypiam. 😔 Wczoraj już w łóżku dopadł mnie stres i płacz. Dziś też się zaczyna taki wewnętrzny niepokój.
Jutro już do szpitala na godz. 7.
Już tak blisko i zamiast się cieszyć to stres i płacz sam się pojawia. 😪 Nie wiem czy to emocje i hormony. Próbuję się wyciszyć ale jakoś kiepsko mi to idzie. 😔
Nie stresuj się tylko oddychamy i do przodu 😉 Ja już dochodzę do momentu kiedy zmęczenie wygrywa nad stresem i już był chciała tulić swojego synka ❤️ Poród poboli i przestanie więc nie ma co się nakręcać 😉
 
Ja od jakiś 3dni kiepsko sypiam. 😔 Wczoraj już w łóżku dopadł mnie stres i płacz. Dziś też się zaczyna taki wewnętrzny niepokój.
Jutro już do szpitala na godz. 7.
Już tak blisko i zamiast się cieszyć to stres i płacz sam się pojawia. 😪 Nie wiem czy to emocje i hormony. Próbuję się wyciszyć ale jakoś kiepsko mi to idzie. 😔
Mieszanka wybuchowa emocji i hormonów 😉 jutro masz cesarkę czy na wywołanie idziesz?
Hej dziewczyny!!
Wytrzymajcie jeszcze troche!!! 3mam za Was wszystkie mocno kciuki!!!
Pogoda ani stan ciążowy nie rozpiesczają ale juz bliżej niż dalej😉
Ja ciagle czekam na syna. Stan dobry, je sam, ale ciagle pilnują krew i obserwuja. Jak dobrze pojdzie to na weekend wyjdzie ale i to nie ma co zapeszac bo wystarczy mala bakteria i od nowa antybiotyk i szpital.
Psychicznie mnie to wykancza. Wiem ze jest ok ale tęsknota mnie pożera od srodka.
Ściągam pokarm. Mialam problem z nawałem ale juz opanowalam sytuacje. Teraz walcze z cewka moczowa bo oczywiscie po cewniku jak zwykle mam problem.
Zapisalam mlodego do przychodni. Ani sie tam dostac. Pozamykane jakby bomba atomowa walnela a oni jedyni tam utrzymywali sie przy życiu przed atakiem zombie🙄ani sie dostac ani dodzwonic. Paranoja. I tak sie wszyscy spotykamy w sklepie no ale cóż...
Przykre to jest bardzo, ze przez wirusa nie można mieć kontaktu z dzieciątkiem. Dobrze ze już bliżej Waszego spotkania niż dalej! Trzymam kciuki aby tydzień upłynął szybko i bez komplikacji 💕
 
Ja od jakiś 3dni kiepsko sypiam. 😔 Wczoraj już w łóżku dopadł mnie stres i płacz. Dziś też się zaczyna taki wewnętrzny niepokój.
Jutro już do szpitala na godz. 7.
Już tak blisko i zamiast się cieszyć to stres i płacz sam się pojawia. 😪 Nie wiem czy to emocje i hormony. Próbuję się wyciszyć ale jakoś kiepsko mi to idzie. 😔
hormony kochana, ja mam tak samo, 36 tydzień i płaczę bez powodu,
 
@Joanulka
Cięcie będzie "na zimno". Jutro idę na oddział, a cesarska będzie najwcześniej w środę. Jutro jeszcze zrobią podstawowe badania (morfologia, KTG, USG, badanie ginekologiczne) i dopiero wtedy mnie wpiszą na konkretny dzień i godzinę.
Z tego co wiem to w tym szpitalu wpisują na bieżąco - dzień przed na plan dzienny cięć, bo zawsze może się coś wydarzyć i możesz już dawno być po. 😊
 
@Joanulka
Cięcie będzie "na zimno". Jutro idę na oddział, a cesarska będzie najwcześniej w środę. Jutro jeszcze zrobią podstawowe badania (morfologia, KTG, USG, badanie ginekologiczne) i dopiero wtedy mnie wpiszą na konkretny dzień i godzinę.
Z tego co wiem to w tym szpitalu wpisują na bieżąco - dzień przed na plan dzienny cięć, bo zawsze może się coś wydarzyć i możesz już dawno być po. 😊
Bajka!!! Już w środę przytulisz maleństwo 😍
 
Bajka!!! Już w środę przytulisz maleństwo 😍
Cudownie to brzmi.. A ja się ciągle muszę zastanawiać kiedy kiedy kiedy.
Polish_20200727_194840099.jpg
 
@Patrycja1995 trzymam kciuki ! Dawaj znać jak już będziesz po 😊 cudownie, że już jutro będziesz mogła przytulić maleństwo!
@Lipka wygladasz przepięknie ! Jaki masz zgrabny brzuszek ❤️😍 cierpliwości, pewnie się zacznie jak nawet nie będziesz podejrzewać 😅

Dzisiaj miałam okropną noc 🤦🏻‍♀️ Nie mogłam spać, dopiero koło 4 usnęłam. Z dnia na dzień człowiek coraz bardziej obolały 😅 i cały czas mam wrażenie, ze jeszcze czegoś mi brakuje🤔 doradźcie mi dziewczyny, czy dokupić czapeczki do szpitala bez sznureczków bo ostatnio jak prasowałam ciuszki to okazało się, że mam jedna czapeczkę normalna a pozostałe z wiązaniem pod brodą i teraz nie wiem czy takie są odpowiednie...
 
@Suzie_suzanna U mnie w szpitalu jest polityka bezczapeczkowa 😜 Położna powiedziala ze dziecko ma się dotykac i macać po główce i buzi więc żadnych czapeczek i niedrapek. Po wyjściu ze szpitala na jakiś spacer dopiero w czapie więc w sumie ja mam tylko dwie takie smerfetki😉
 
reklama
Dzień dobry ☀️

Patrycja już bliżej niż dalej 😉 jeszcze tylko chwileczka i będzie bobas do ogarnięcia 😍 daj znać jak u ciebie!

Lipka nie zazdroszczę... Pamiętam że w poprzedniej ciąży też już chodziłam po ścianach. I nie mogłam psychicznie znieść tego czekania 🙈 Niewiele to pomoże ale naprawdę w każdej chwili może ruszyć 😉

Mystic jeszcze więcej siły dla Was 💚🍀💚 już niedługo 💚🍀💚 mam nadzieję że szybciej niż się spodziewasz 😉😁😉

Suzie ja też z "nieczapeczkowych"... zwłaszcza w upalne dni. Nie planuję wkładać nawet na dworze jak Malizna będzie w gondoli czy w chuście. Jak będzie wiaterek to będę miała pod ręką w razie czego...

Miłego dnia wszystkim życzę 🌼🌺🌸🌼🌺🌸
My jedziemy dzisiaj tropić 🐺 wilki i niedźwiedzie 😍 Kto by pomyślał że mnie stać jeszcze na taką aktywność 😲 dobrze że wczoraj tylko basen... bo mnie bolał brzuch i ciągnął w dół 😵 ale dzisiaj znowu czuję się dobrze!
Nie zmienia to faktu że na czwartek planuję książkę, kanapę i ewentualnie basen bo ciepło ma być bardzo 😉
 
Do góry