reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

Cześć dziewczyny! :)
Ja już byłam o 7 zagłosować żeby potem nie stać w tym upale 🥵
Śmiałam się jak wprowadzałam się do mieszkania Męża, że małe mieszkanie, ale klimatyzacja jest 🙄 a dzisiaj mam jeden komentarz - klimatyzacja w domu to ZŁOTO 🔥 Także jak nie muszę wyjść z psem to miewam się dobrze w taką pogodę :)
W piątek byłam na usg. Mały waży 1730, a to 32tc. Ciekawe ile osiągnie finalnie 🤔
A jak tam wasze skurcze, napięcia brzucha itd, coś się już dzieje? :)
 
reklama
Skurczy jako takich nie odczuwam ale spięcia brzucha mam zazwyczaj wieczorem. Jedynie więzadło mnie ciągnie na dole brzucha po lewej stronie ale to już od ok 22 tygodnia, zwłaszcza jak się w nocy przekręcam z boku na bok. Nie mogę narzekać, na piątkowej wizycie gin powiedzial że jest wszystko okej tylko żeby przy tych upałach to pić przynajmniej 2l wody dziennie...do zgrzewek wody powinni dodawać papier toaletowy gratis 😂
 
Ja wczoraj bylam na komunii, a jak wróciliśmy to pojechaliśmy nad jezioro posiedzieć i właśnie wczoraj pierwszy raz miałam spuchniete stopy. :D
Dzisiaj rano do sklepu A później znajomi wpadli i cały czas na ogródku siedzieliśmy, basen, relax. A teraz mąż z synkiem grają na konsoli A mamusia moczy nogi w zimnej wodzie bo znowu jakieś takie obolałe.
 
Dobry wieczór ⭐

Pomyślałam że zajrzę tu do Was jeszcze przed snem. Dawno nie miałam tak intensywnego weekendu! Całe szczęście temperatury do przyjęcia. Ale dzisiaj pierwsza wizyta na basenie zaliczona ✌ Było prawie pusto bo pogoda według wielu nie bardzo basenowa 😂 Znajomi też nie dojechali. Dziewczynki pograły z tatą piłką a ja sobie poplywałam. Bez szaleństw ale zawsze coś.

A potem już tylko prasowanie. No i oczywiście okazało się że kimono starszej jest brudne 🤦🏼‍♀️ a we wtorek egzamin 😖 ale to moje dziecko kochane... Takie typowe, że się starannie wiesza brudne kimono na wieszaku w szafie 🤦🏼‍♀️ 😂 Dobrze że dzisiaj obejrzałam bo jutro by mnie pewnie trafił szlag na miejscu 😂😂😂

Mnie się wczoraj wieczorem brzuch napinał i teraz też daje o sobie znać. Ale sama jestem sobie winna... Minimum do 36 tygodnia muszę dotrwać. Wtedy maluchy nie uchodzą już za wcześniaki. Poza tym już będę miała najważniejsze z "to do list" odhaczone...
 
Ostatnia edycja:
Stopy miałam raz spuchnięte. I od razu zamówiłam nowe sandały które się dostosują do rozmiaru stóp :
Polish_20200628_223634498.jpg

I mam na liście sól do kąpieli stóp zapisaną... Ponoć żel chłodzący też może zdziałać cuda. Mam zamiar chwytać się wszystkiego 😜
 
Witajcie dziewczyny ! Mnie ta duchota strasznie dobija 😖 Od dwóch dni, cały czas czuje się zmęczona i senna 😴 mnie jeszcze się brzuch nie napina, odczuwałam twardnienie ale odkąd zażywam magnez to już dawno tego nie miałam 😁 ale powoli zaczynaja mi dokuczać plecy i biodra :/ w nocy to jest katorga żeby znaleść odpowiednia pozycje do spania 🤷🏻‍♀️ W piątek mam spotkanie z położą w szpitalu w którym vede rodziła 🙀 jak to szybko leci ! Zostało jeszcze tylko 8 tygodni ! 🙀🙀🙀 a ja taka nie przygotowana 😅 coraz bardziej się zaczynam stresować jak to będzie, w końcu to pierwsze dzieciątko. A jak tam u was ze stresem ? U tych co po raz pierwszy rodzą i u tych co już maja swoje cuda na świecie i czekają na kolejny 😊?
 
Dzień dobry!
U mnie dzisiaj 22°C i chmury. Więc można oddychać! Tyle na ile macica sięgająca brody pozwala 😂🤷🏼‍♀️ Za to obudziłam się "na siusiu" o 2:20 i do 5:00.... No cóż... Więc i tak dzisiaj powłóczywszy nogami tylko 😵

Ja się na razie stresuję egzaminem i tym że tak strasznie trudno mi się uczy. Glowa już zupełnie przy małym człowieku, ciało wrzuca tryb: przetrwanie. A ja jeszcze tyyyyle powinnam przeczytać 😩 i sobie przypomnieć. No i stresuję się żeby z tego stresu maleństwo się nie pospieszyło 🤦🏼‍♀️ Chociaż na razie wszystko dobrze wygląda!

Dzisiaj pakuję już moją szpitalną torbę. Muszę jeszcze parę kosmetyków dzisiaj dokupić. I zapakuję - niech sobie czeka. Z reguły jak już coś zrobię zapobiegawczo to nigdy się nie przydaje. ✌ A ja przynajmniej będę miała już spokojną głowę. A u Was jak z tym pakowaniem? Temat wraca. Ja miałam dzidziola już niby zapakowanego. Ale teraz jednak jedną walizkę chcę 😂 Miałam też wziąć torbę sportową małą... ale ja ją bez przerwy potrzebuję! Chociażby na basen... Więc jest zmiana koncepcji 😂 ciekawe ile jeszcze razy będę się przepakowywać 🤦🏼‍♀️😂🤦🏼‍♀️
 
Ja sie jeszcze nie pakuję 😜 Mam jeszcze trochę prasowania i odkładam to że względu na duchotę. I dużej torby nie biorę bo u mnie w szpitalu większość rzeczy zarówno dla matki jak i dziecka dają więc ograniczę się do takiej sportowej weekendowi.
U mnie stresik jest ale taki umiarkowany. Staram się za dużo nie myśleć o tym jak to bedzie i to jest chyba klucz do sukcesu 😉 Jedynie obawiam się żeby młody za szybko nie chciał wyjść ale w sumie to lekarz w piątek powiedział że jest ok.
Oby dotrwać do terminu w dobrym humorze i samopoczuciu 💪
 
reklama
Dziewczyny czy wy też macie takie wydzieliny galaretowate jak takie bardzo geste gluty?
Zdarzały sie wczesniej (od 5tygodni) dosc rzadko Moze ze 4 razy takie galaretowate zbite gluty. Bylam we czwartek u gina a przed wizyta po Bożym Ciele tez był taki galaretek i bylo ok wg jego badania. Ale od 3dni znowu sie pojawily. Nie duze ilosci ale 3razy sie zdarzyly. Zaczęłam wiecej chodzic bo zezwolil) Sa koloru jasnego. Biore jescze luteine ale juz odstawiam. Czy to może byc czop (35+2) czy np zbity śluz wylatuje?
Dziecko wysoko jest. skurczow nie czuje żadnych.
Mialyscie tak moze?
( bede dzwonic do dr ale chcialam sie tez Was spytac)
 
Do góry