reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2020

A już zaczęła Ci się skracać że się boisz? Będzie dobrze !
Ja mam USG III trymestru za tydzień... Nie mogę się doczekać!

Słyszałam właśnie, że się nie czuje skurczów na tyle, że jak Ci nie powiedzą to nie wiesz czy masz 🤣

Jejku, mały szpital?
Juz zaczela sie skracac i lejek robic.
Szpital maly a i nawet te okoliczne nie maja znieczulen bo niby anestezjologow nie ma.
A co ma byc to bedzie. Nie mam na to wplywu
 
reklama
To prawda mamy taka moc że nawet nie można sobie tego wyobrazić. :) A właśnie ciekawe jak to jest z tymi znieczuleniami. Oglądałam filmik jednej youtuberki i właśnie nagrywała swój poród. Z tym że narodziła w prywatnej klinice.. i właśnie miała znieczulenie. Normalnie gadała z położną, śmiała się, pytała ile jeszcze będzie rodziła. I mówiła że skurcze jak miała to bolało strasznie ale jak dostała znieczulenie to poczuła się jakby sobie leżała na plaży. Parę razy parcie i ma dzidzie. Ja aż się poplakalam jak oglądałam ten filmik. Bo poczułam się dziwnie, że ona ma taki relax, nic nie boli itp.. A ja musiałam się tyle godzin męczyć. No Ale wiadomo zapłaciła i miała jak w raju. A tak to dużo zalezy czy się dostanie znieczulenie. Musi anestezjolog mieć czas akurat, rozwarcie nie może być za duże itp.
 
To prawda mamy taka moc że nawet nie można sobie tego wyobrazić. :) A właśnie ciekawe jak to jest z tymi znieczuleniami. Oglądałam filmik jednej youtuberki i właśnie nagrywała swój poród. Z tym że narodziła w prywatnej klinice.. i właśnie miała znieczulenie. Normalnie gadała z położną, śmiała się, pytała ile jeszcze będzie rodziła. I mówiła że skurcze jak miała to bolało strasznie ale jak dostała znieczulenie to poczuła się jakby sobie leżała na plaży. Parę razy parcie i ma dzidzie. Ja aż się poplakalam jak oglądałam ten filmik. Bo poczułam się dziwnie, że ona ma taki relax, nic nie boli itp.. A ja musiałam się tyle godzin męczyć. No Ale wiadomo zapłaciła i miała jak w raju. A tak to dużo zalezy czy się dostanie znieczulenie. Musi anestezjolog mieć czas akurat, rozwarcie nie może być za duże itp.
Mnie to dziwi jedna rzecz. Porody sa od zawsze. Wiec dlaczego w 21 wieku zęba leczymy ze znieczuleniem, w aptece przeciwbolowych tony, mowia ze wyrostki czy inne operacje to łatwe, przeszczepiaja narzady, kolonoskopie w znieczuleniu i inne badania wiec czemu porody nadal sa tak bolesne i skomplikowane???
Bo dotycza tylko kobiet?
Naprawde nie udaloby sie stworzyc czegos co by bol usmierzylo bez anestezjologa?
Podac cos w kroplowce?
Jakas tabletke?
Podpiac jakis stymulator masujacy ?
Cieple okłady lub lampy o różnych funkcyjnych swiatlach jak rozgrzewające czy cos chlodzace po?
Czyms okladac krocze zeby sie uelastycznilo?
Jakies fotele zeby rodzic na siedzaco i od dolu odebrac dziecko jak kupe zeby sila grawitacji ochronic krocze?
Moze podgrzewane lekko te fotele zeby znowu nie bylo krwotokow a plecy nie bolaly?
Moze cos na laser mierzace szyjki albo sondy a nie paluchy?
Robienie usg zeby sprawdzic czy dzieci prawidlowo sie ukladaja i sledzic postep?
Ktg bez kabli przyklejone plasterkami?
No naprawde nie da sie z tym nic zrobic??????
 
Mnie to dziwi jedna rzecz. Porody sa od zawsze. Wiec dlaczego w 21 wieku zęba leczymy ze znieczuleniem, w aptece przeciwbolowych tony, mowia ze wyrostki czy inne operacje to łatwe, przeszczepiaja narzady, kolonoskopie w znieczuleniu i inne badania wiec czemu porody nadal sa tak bolesne i skomplikowane???
Bo dotycza tylko kobiet?
Naprawde nie udaloby sie stworzyc czegos co by bol usmierzylo bez anestezjologa?
Podac cos w kroplowce?
Jakas tabletke?
Podpiac jakis stymulator masujacy ?
Cieple okłady lub lampy o różnych funkcyjnych swiatlach jak rozgrzewające czy cos chlodzace po?
Czyms okladac krocze zeby sie uelastycznilo?
Jakies fotele zeby rodzic na siedzaco i od dolu odebrac dziecko jak kupe zeby sila grawitacji ochronic krocze?
Moze podgrzewane lekko te fotele zeby znowu nie bylo krwotokow a plecy nie bolaly?
Moze cos na laser mierzace szyjki albo sondy a nie paluchy?
Robienie usg zeby sprawdzic czy dzieci prawidlowo sie ukladaja i sledzic postep?
Ktg bez kabli przyklejone plasterkami?
No naprawde nie da sie z tym nic zrobic??????
Dokładnie!!! Średniowiecze jeszcze mamy jeśli chodzi o porody. Tak samo mnie zastanawia ciągle ta krzywa cukrowa.. że trzeba w czasie gdzie np ma się mdłości wypić jeszczE takie co...tez nic nie wymyśla. Jedynie glukoza smakowa. Ale tak samo okropne..
Smutne to jest naprawdę że nie robią nic w tym kierunku.
 
To prawda mamy taka moc że nawet nie można sobie tego wyobrazić. :) A właśnie ciekawe jak to jest z tymi znieczuleniami. Oglądałam filmik jednej youtuberki i właśnie nagrywała swój poród. Z tym że narodziła w prywatnej klinice.. i właśnie miała znieczulenie. Normalnie gadała z położną, śmiała się, pytała ile jeszcze będzie rodziła. I mówiła że skurcze jak miała to bolało strasznie ale jak dostała znieczulenie to poczuła się jakby sobie leżała na plaży. Parę razy parcie i ma dzidzie. Ja aż się poplakalam jak oglądałam ten filmik. Bo poczułam się dziwnie, że ona ma taki relax, nic nie boli itp.. A ja musiałam się tyle godzin męczyć. No Ale wiadomo zapłaciła i miała jak w raju. A tak to dużo zalezy czy się dostanie znieczulenie. Musi anestezjolog mieć czas akurat, rozwarcie nie może być za duże itp.
Nie ma w Polsce opcji ze znieczuleniem?
nawet jak zapłacisz ??
 
reklama
Dokładnie!!! Średniowiecze jeszcze mamy jeśli chodzi o porody. Tak samo mnie zastanawia ciągle ta krzywa cukrowa.. że trzeba w czasie gdzie np ma się mdłości wypić jeszczE takie co...tez nic nie wymyśla. Jedynie glukoza smakowa. Ale tak samo okropne..
Smutne to jest naprawdę że nie robią nic w tym kierunku.
Dokladnie!!! I np jakies wymazy czy cos powinno sie robic nie tylko w szpitalach ale w kazdym osrodku zdrowia lub jakies niezalezne laboratorium na miescie robiace tylko wymazy i szybki wynik na maila. Badania powinny byc za free dla kazdej ciezarnej. Stwierdzona ciaza , opieka dr nie wazne czy na kase czy prywat i dostaje pakiet a w tym np 5poborow krwi na to i na tamto, 5badan mocz, 5 usg, poza suplementami leki refundowane. I np okaze sie ze z pakietu poszlo wszystko to wtedy placic jak prywatne. W kazdym osrodku polozna i ktg. Polozne rozliczane z opinii pozytywnych kobiet a nie ze jej sie nie chce przyjechac.
Jak np polozne maja swietna opinie to i dac im podwyzki. A jak zle to albo poprawa zachowania albo out. To samo dr.
Czy wtedy nie byloby innej motywacji do rodzenia dzieci???
Psychicznego bezpieczenstwa i poczucia opieki?
 
Do góry