reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe mamy 2020

Tzn z opryszczka? Najważniejsze jest czy to pierwszy raz kiedy Ci wyskoczyła, czy zdarzało się przed ciążą? Bo jeśli masz juz wirusa w sobie to nie jest groźne, najgorzej zarazić się pierwszy raz. I chyba najgorsza to ta opryszczka narządów rodnych. Chociaż taka na ustach też bym leczyla

Tak opryszczka, przynajmniej raz w roku mam- całe szczęście z tego co piszesz. Miałam w planie dziś lezing na sofie w piżamie ale będzie się trzeba wybrać do apteki [emoji51] dzięki za radę x
 
reklama
No i wstalam razem z mala. Musze ogarnac jakies sniadanie i zrobic sobie kawe.
Powodzenia na wszystkich dzisiejszych wizytach.
Chcialam sobie zmierzyc cukier zeby sprawdzic jak to wyglada na czczo ale zapomnilama ze nie jestem na czczo o 4 wstawalam i robilam kanapki z serem i jogurt zjadlam a po 6 czekolade....coraz wiecej mi sie zdaza wstawac w nocy zeby zjesc....jak ja wytrzymam zeby przed glukoza nie jesc....🙉
 
Wydaje mi się, że nikt przed 9tc raczej nie podejmie decyzji.
A czy beta w dalszym ciągu rośnie ?
Nie wiem.. Ale skoro na poprzedniej wizycie w pęcherzyku było coś więcej, a teraz tego lekarka nie mogła znaleźć? To jest ciężkie do pojęcia, ja widziałam serduszko, a po tygodniu nic puste jajo.. I co się stało z zarodkiem? Do tej pory nie wiem jak wewnątrz nie było nic, skoro wcześniej widziałam i nawet mam zdjęcia.
 
Zastanawiałam się czy tylko ja codziennie budzę się punkt 5:52 lub po 6 i już koniec spania.
Później na sile jest godzina drzemki i do pracy idę jak zombie[emoji53]
Trzymam kciuki daj znać jak po wizycie [emoji110]
Ja nie daje rady chodzić do pracy. Wczoraj miałam zacząć pierwszy dzień po przerwie świątecznej na 2 zmianę ale wzięłam urlop. Od godz 19 nie daje rady, zasypiam żywcem. Pozniej budzę się koło 4 rano i już spać nie mogę. Dzisiaj i jutro planowo mam nocki ale też w nocy tym bardziej nie dala bym rady. Wizyta 7go i jak nie dostanę zwolnienia to chyba cały urlop wykorzystam
 
Ja nie daje rady chodzić do pracy. Wczoraj miałam zacząć pierwszy dzień po przerwie świątecznej na 2 zmianę ale wzięłam urlop. Od godz 19 nie daje rady, zasypiam żywcem. Pozniej budzę się koło 4 rano i już spać nie mogę. Dzisiaj i jutro planowo mam nocki ale też w nocy tym bardziej nie dala bym rady. Wizyta 7go i jak nie dostanę zwolnienia to chyba cały urlop wykorzystam
A w pracy wiedza ze jestes w ciazy? Moze by ci zmienili te nocki bo w ogole wg prawa nie mozesz pracowac w porze nocnej a pracodawca powinien ci niezwlocznie zmienic miejsce pracy na takie ktore nie bedzie dla ciebie uciazliwe nawet jak ty sie zgadzasz to on moze placic kare
 
Hej dziewczyny! Cały dzień nie w chodziłam na forum i tu 20 stron do nadrobienia! 😊
Jak wszystkie to wszystkie ! Blondynka, ale "mózg się broni", 27 lat w lipcu. Mężatka od 2,5 roku,razem od 11 lat. To nasza pierwsza ciąża 🤰
Kochane, jestem takiego samego zdania co do zamknięcia grupy, bo to przykre. Przez jedną niejasną sytuację gadają jakieś głupoty - tym bardziej, że widać - wszystkie się nawzjazem wspieramy i to dobrze!
Wczoraj dostałam zwolnienie od lekarza i siedzę w domu. Zatoki mnie męczą niemiłosiernie, ale lekarz powiedział, że można używać rutinoscorbin więc jak któraś z Was przychoruje może spokojnie brać w dawce normalnej.
 
Nie wiem.. Ale skoro na poprzedniej wizycie w pęcherzyku było coś więcej, a teraz tego lekarka nie mogła znaleźć? To jest ciężkie do pojęcia, ja widziałam serduszko, a po tygodniu nic puste jajo.. I co się stało z zarodkiem? Do tej pory nie wiem jak wewnątrz nie było nic, skoro wcześniej widziałam i nawet mam zdjęcia.

Jezus Maria jestem przerażona, że tak się mogło stać, podziwiam Cie - to niesamowite ze potrafisz już o tym mówić ☹️🥺 silna babka z Ciebie [emoji847]
Czy lekarz tez kazał Ci czekać i mieć nadzieje ?
 
A w pracy wiedza ze jestes w ciazy? Moze by ci zmienili te nocki bo w ogole wg prawa nie mozesz pracowac w porze nocnej a pracodawca powinien ci niezwlocznie zmienic miejsce pracy na takie ktore nie bedzie dla ciebie uciazliwe nawet jak ty sie zgadzasz to on moze placic kare

Dokładnie, praca 8h w dzień, żadnych nocek.
 
reklama
A w pracy wiedza ze jestes w ciazy? Moze by ci zmienili te nocki bo w ogole wg prawa nie mozesz pracowac w porze nocnej a pracodawca powinien ci niezwlocznie zmienic miejsce pracy na takie ktore nie bedzie dla ciebie uciazliwe nawet jak ty sie zgadzasz to on moze placic kare
W pracy nie wiedzą bo nie chce jeszcze mówić póki nie byłam na USG. U mnie w pracy jest możliwość przejść tylko na pierwsze zmiany ale robisz prawie wszystko to co normalnie. Chyba że musiała bym czekać na życzliwość innych że ktoś przyjdzie i pomoże coś przenieść ciężkiego. Pracuje w zakładzie produkcyjnym. I same te opary chłodziw i olei napędowych, grafitu są napewno szkodliwe dla kobiety w ciazy
 
Do góry