Justyśka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Kwiecień 2019
- Postów
- 2 144
A propo kotów to moje dwa szoguny Feliks i Coco Coco podarował mi mąż jak straciliśmy Aniołka...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja odnośnie objawów podsumuję 2.01 bo mam pierwszą wizytę. W pierwszej ciąży czułam się tragicznie od dnia zapłodnienia do porodu w tej póki co objawy żadne tylko spanie. Więc jak będzie z dzidzią wszystko ok to serio każda ciąża inna i nie ma się co nakręcać.Dziewczeta oby ten Nowy Rok byl szczesliwy i bogaty w nowe super doświadczenia
Nie psujmy niepotrzebniw atmo na naszej super grupie przeciez tu sa same swietne laski!
Co do mdlosci. W kazdej ciazy odczuwam naprawde delikatnie przy jakis kontjretnych zapachach ale nie przytulam muszli. Poki co 1/1 bo jedna corka i jeden aniolek. Niektore wgl nie odczuwaja objawow a niektore ledwo zyja cala ciaze, nie ma reguly wiec luzik arbuzik bawcie sie dobrze przy bezalko mi juz sie chlodzi
Chyba to pierwszy raz w życiu powiem/napisze - ładne koty!A propo kotów to moje dwa szoguny Feliks i Coco Coco podarował mi mąż jak straciliśmy Aniołka...Zobacz załącznik 1062748
popieram w 100% dodam, że myjemy też dokładnie ręce lub używamy rękawiczek przy surowym mięsie. Ja nie mam aktualnie kota, ale całe dzieciństwo i młodość spędziłam spiąć z wiejskim kotem w łóżku i nigdy toxo nie przechodziłam, zgodnie z badaniami krwi.Mam dwa koty, niewychodzące co prawda, ale rozmawiałam z trzema lekarzami i każdy potwierdził, że żeby od kota zarazić się toksoplazmozą trzeba nie przestrzegać podstawowych zasad higieny. Znacznie łatwiej zarazić się jedząc nieumyte warzywa
Piękne Coco jest takim tricolore? Rany jak ja tęsknię za kotem w domu, może jak się z tą dzieciarnia obrobie to sprawie sobie jakiegoś, ostatni został mi wciśnięty przez ciotkę, biedny dzikus że wsi, wył całymi dniami zamknięty w mieszkaniu i musiałam go oddać, znalazłam mu dobry dom na wsi i od razu odżył. Brudny i szczęśliwy.A propo kotów to moje dwa szoguny Feliks i Coco Coco podarował mi mąż jak straciliśmy Aniołka...Zobacz załącznik 1062748