reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

A propo kotów to moje dwa szoguny Feliks i Coco 😉 Coco podarował mi mąż jak straciliśmy Aniołka...
IMG_20191231_194505.jpg
 
reklama
Dziewczeta oby ten Nowy Rok byl szczesliwy i bogaty w nowe super doświadczenia🙂
Nie psujmy niepotrzebniw atmo na naszej super grupie przeciez tu sa same swietne laski! 😊
Co do mdlosci. W kazdej ciazy odczuwam naprawde delikatnie przy jakis kontjretnych zapachach ale nie przytulam muszli. Poki co 1/1 bo jedna corka i jeden aniolek. Niektore wgl nie odczuwaja objawow a niektore ledwo zyja cala ciaze, nie ma reguly 😜 wiec luzik arbuzik 😍 bawcie sie dobrze przy bezalko 😘 mi juz sie chlodzi 😊💃🏼🍷🍾
Ja odnośnie objawów podsumuję 2.01 bo mam pierwszą wizytę. W pierwszej ciąży czułam się tragicznie od dnia zapłodnienia do porodu w tej póki co objawy żadne tylko spanie. Więc jak będzie z dzidzią wszystko ok to serio każda ciąża inna i nie ma się co nakręcać.
 
🙋‍♀️ A teraz dwa słowa do tych z Was, które się martwią brakiem dolegliwości w ciąży. ABSOLUTNIE nie ma znaczenia czy się te dolegliwości ma czy też nie. Jako przykład oczywiście podam siebie 👻 Sorry Winnetou 🤷‍♀️ Pierwsza ciąża: ból cyców, mega mdłości, bezsenność, bóle w podbrzuszu, wrażliwość i ogólne rozdrażnienie. Efekt: ciąża przenoszona 10 dni i na końcu cudny syneczek. Druga ciąża (obecna): ból cyców, mega mdłości, bezsenność, bóle w podbrzuszu, wrażliwość i ogólne rozdrażnienie, utrzymujące się niestety w identycznym nasileniu do dziś. Efekt: wiecie same: prawdopodobnie pusty pęcherzyk....
Objawy identyczne, a jednak ciąże nie mające ze sobą wspólnego mianownika.

Wrzućcie na luz, nie wywołujcie złych wilków z lasu i myślcie pozytywnie! Kto ma dolegliwości - bierze na klatę i czeka z miłością do sierpniowych tulinek i całusków, kto dolegliwości nie ma - cieszy się i korzysta z czego może, póki się da, a w sierpniu czułości i buziaczki na non stopie 💞💕💗💓

Dziękuję za uwagę - jeśli ktoś dotrwał do końca :p
 
Na Nowy Rok życzę Wam, aby spełniło się wszystko, o czym sobie tylko zamarzycie. Trzymam kciuki za realizację wszelkich planów, nawet tych najbardziej zwariowanych a w szczególności za zdrowe donoszone dzieciaczki ! Dobrego kontaktu z bliskimi, miłości i wsparcia od nich. Niech każdy dzień będzie dla Was łaskawy i pomyślny. Rośnijcie zdrowo sierpnioweczki 🥂[emoji480]🥳
Happy New Year [emoji322][emoji322][emoji322][emoji322][emoji322][emoji322][emoji322][emoji322]
 
reklama
Mam dwa koty, niewychodzące co prawda, ale rozmawiałam z trzema lekarzami i każdy potwierdził, że żeby od kota zarazić się toksoplazmozą trzeba nie przestrzegać podstawowych zasad higieny. Znacznie łatwiej zarazić się jedząc nieumyte warzywa 🤷‍♀️
popieram w 100% dodam, że myjemy też dokładnie ręce lub używamy rękawiczek przy surowym mięsie. Ja nie mam aktualnie kota, ale całe dzieciństwo i młodość spędziłam spiąć z wiejskim kotem w łóżku 😜 i nigdy toxo nie przechodziłam, zgodnie z badaniami krwi.
A propo kotów to moje dwa szoguny Feliks i Coco 😉 Coco podarował mi mąż jak straciliśmy Aniołka...Zobacz załącznik 1062748
Piękne ❤️ Coco jest takim tricolore? Rany jak ja tęsknię za kotem w domu, może jak się z tą dzieciarnia obrobie to sprawie sobie jakiegoś, ostatni został mi wciśnięty przez ciotkę, biedny dzikus że wsi, wył całymi dniami zamknięty w mieszkaniu i musiałam go oddać, znalazłam mu dobry dom na wsi i od razu odżył. Brudny i szczęśliwy.
 
Do góry