reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2020

reklama
Nie mam pojecia [emoji2368]bo jak bylam w poniedziałek u ginekologa to powiedzial ze jest pecherzyk i nic nie mowil. 30 grudnia mam przyjść z wynikami badan na kontrolę. Ostatnia miesiączkę mialam 8 listopada. Owulacje nie mam pojecia ok 24 listopada chyba. Czekam bardzo na ta wizyte=)
A może będą blizniaki[emoji16]?? Ja muszę czekać do 3 stycznia na wizytę.... dla mnie to wieczność. Ja mam schizy bo kiedyś poronilam w 11tc.
 
Nie mam pojecia 🤷‍♀️bo jak bylam w poniedziałek u ginekologa to powiedzial ze jest pecherzyk i nic nie mowil. 30 grudnia mam przyjść z wynikami badan na kontrolę. Ostatnia miesiączkę mialam 8 listopada. Owulacje nie mam pojecia ok 24 listopada chyba. Czekam bardzo na ta wizyte=)
Jeśli miałaś 8 listopada to wychodzi coś koło 6tc. Tak to się liczy, a dokładniejszy wiek podadzą na USG. Owu się mogła przesunąć to różnie z tym wiekiem faktycznym bywa 🙈 też idę 30 grudnia do lekarza, będę już po drugim USG 😎
 
A może będą blizniaki[emoji16]?? Ja muszę czekać do 3 stycznia na wizytę.... dla mnie to wieczność. Ja mam schizy bo kiedyś poronilam w 11tc.
Ja do 4tego :/ już byłam na etapie szukania prywatnie ale jak usłyszałam że mój lekarz chce 3towki za wizytę która odbywa się w godzinach nfz powiedziałam że niedam 🤷‍♀️
 
Ja do 4tego :/ już byłam na etapie szukania prywatnie ale jak usłyszałam że mój lekarz chce 3towki za wizytę która odbywa się w godzinach nfz powiedziałam że niedam [emoji2368]
Rozumiem. Kurczę drogi ten lekarz. Teraz idę prywatnie i wolny termin był właśnie na tego 3 stycznia. Z tego co wiem do tego lekarza do którego będę chodzić na nfz czeka się 4 miesiące na wizytę. Musimy jakoś wytrwać do tego 3 i 4 stycznia ale stres jest...
 
reklama
Dziewczyny! Beta 176,8, urosla o 274% 🥰🥰

👍Superaśnie :)

Ja na przykład wcześniej powiedziałam, a potem poroniłam :/ .I teraz z Moim stwierdziliśmy ze powiemy pod koniec stycznia na dzień babci i dziadka :)

Świetny pomysł, ale będą mieli radochę :-D

Siostry! Gratuluję wyników i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki. Wysyłam Wam tyle dobrej energii ile jestem w stanie wycisnąć ze swej wątłej piersi, łapcie, przyda się ‼
Nie wierzę sama, ale wzięłam się ostro za sprzątanie i zostało mi naprawdę niewiele, jest szansa że dzisiaj się wyrobię. Dobrze że mam małe mieszkanie, tylko pisiont cztery metry 😅 bo niedługo spod zwierzęcych włosów nie byłoby widać podłogi 😐 pies idzie 27 grudnia do fryzjera, trudno, będzie chodził po dworzu w swoim kubraku🤷‍♀️😎

Skąd Ty dziś wzięłaś takiego powera?! Szacun moja Droga! :)

Dzisiaj od rana jak to ja się cieszyłam, ze dobrze się czuje... byłam w południe w toalecie i na papierze leciuteńko różowa, może brązowa wydzielina. A tak naprawdę to teraz się zastanawiam czy była bardziej żółto różowa... już sama nie wiem :/
Oczywiście się zestresowałam, bo 4 mce temu poronienie
To była pojedyncza sytuacja
Ale teraz jestem na spacerze z psem i tak mnie brzuch nawala, nieco poniżej pepka, aż wchodzi ten ból na plecy [emoji20]
Zawsze tak miałam jak był problem z....”2”... bo ból okresowy to na pewno nie jest.
Brzuch wzięty jakby miał zaraz wybuchnąć. Czy to możliwe żeby na samym początku ciąży działy się takie rzeczy?

Myślę, że możesz być spokojna, ja mam podobnie. Mam wrażenie, że mi zaraz flaki rozerwie.... Musimy jakoś to przezwyciężyć....

Z OM wychodzi 6t5d ale ja miałam owulacje jakieś 5/6 dni później wiec albo 5t6d albo równy 6tc.
Będę robiłam tylko jeden raz, przyrostu nie sprawdzałam. Za dwa tygodnie kolejne usg. Nie chciałam wcześniej! Może to dziwne ale chce poczekać te dwa tygodnie, oczywiście jak nic się nie wydarzy wcześniej! Tak to prosto do szpitala.
Lekarka mówiła żeby się nie martwić, ze jeszcze wszystko się może zdaRzyc. A wiecie co? Ja kur...połowy nie rozumiałam :( ja chyba po polsku bym nie rozumiała jakby ktoś do mnie mówił. Języka w gębie mi zabrakło. Także czekam dalej. Chce się teraz zająć dziećmi, świetami. Co ma być to będzie.

Za Was wszystkie trzymam mocno kciuki!!

Myślę, że serduszko zobaczysz na kolejnej wizycie, ja byłam u ginki 5t5d i też serducha nie było. Musimy wyluzować, nie zadręczać się tylko dać się zdrowo i spokojnie rozwijać kijankom. Damy radę? ;)
 
Do góry