Kamyczkowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2019
- Postów
- 179
Wyszłą mi toksoplazmoza w ciazy wiec dostałam skierowanie na badania dodatkowe. I wtedy poroniłam.Wiec pierwsze co zrobiłam to zaczęłam sie interesować czy to czasem nie przez to doszło do poronienia.I byłam na wizycie prywatnej u chorób zakaźnych.I on powiedział ze mam w swoim organizmie przeciwciała ze przechodziłam ok. roku temu i ze doszło dawno do zakażenia.Dał mi karteczce ze z wyników badań wynika , ze toksoplazmoza nie była wynikiem poronienia i w razie kolejnej ciazy nie musze brat żadnych lekarstw.- cos takiego.
A co do różyczki to miałam wysokie - i to oznaczało ze mam przeciwciała ,wiec nie musze sie Tym martwic.Nie miałam różyczki ale byłam dwa razy szczepiona.
A co do różyczki to miałam wysokie - i to oznaczało ze mam przeciwciała ,wiec nie musze sie Tym martwic.Nie miałam różyczki ale byłam dwa razy szczepiona.