reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja tylko krótko napiszę. Wczoraj cały dzień męczyły mnie skurcze nieregularne - tak co 20 minut. Dziś od 3 rano zaczęłam mieć skurcze. Po pół godzinie obudziłam Pawła. Poszłam pod prysznic. Tam już miałam skurcze co 2 minuty i myślałam, że umrę. Zeszłam na dół, odeszły wody i po kilku skurczach już był Alex. Nawet karetka nie zdążyłaby przyjechać. Alex ma 3,5 kg i ma 51 cm. Poród odbierał mąż.Zobacz załącznik 887344
Super gratulacje :) piękny dzidziuś , jesteście mega dzielni podziwiam :)
 
Ze mnie cały czas leci przezroczysty sluz. Tak samo było w dzień porodu z Martą. Skurcze są bardzo słabe. Ciekawe czy dzisiaj się coś rozkręci....
Mi z kolei odszedł czop z krwią i jak córkę rodziłam to w poniedziałek odszedł a we wtorek o 13 już byłam po porodzie więc też jestem ciekawa. W dodatku czuje się baaaardzo zmęczona i jakaś taka niespokojna.
No ale będzie co ma być:) coś się rusza w dobra stronę a czy dziś czy za tydzień to się okaże :)
 
Tylko najpierw jeden cyc, potem drugi cyc, a na koniec dorobić mm w razie potrzeby.
W między czasie jeszcze laktator

A myślisz , że bardzo źle robię i mogę zaburzyc laktację, dając jedna pierś, druga. A jak jeszcze jest głodna a czuje , że piersi miękkie to daje butelkę ze swoim ? Nie często, ale zdarza się kilka razy. :hmm:
 
Mojej odpadł w 8 dobie, a od wczoraj ciągle krwawi :(
Dzisiaj się budziła co pół godziny i godzinę , o 7 mama się nią musiała zająć a ja przespać bo już na oczy nie widziałam .. może się nie najada moim mlekiem i dlatego tak śpi krótko :( ale czasem się naje normalnie i śpi z 3 godziny , to ja już nie wiem :(
Ja bym pojechała do pediatry z tym pępkiem. Nie wiem czy to normalne że krwawi. Po tylu dniach powinien się zasuszać. Ja dwa razy dziennie psikam octaniseptem i czyszczę patyczkiem takim jak do uszu. I położna jak była w piątek to ponoć jest lekko czerwony i kazała smarować też Tribioticiem 2 razy dziennie. Jutro jedziemy rano do pediatry bo jeszcze go nie widziała po przyjściu do domu. I zobaczymy co powie na ten pępek.
Jakie dawki wit D dajecie? Ja mam dawać 400. Muszę wziąć receptę jutro też od dr.
 
Dzięki kochane ;*
U mnie ciągle wszystko krąży wokół badań szpitali. ...jakoś musze przetrwać ten "poczatek" choroby aby iść dalej i wiedzieć co i jak. ....
Szanse na ciążę tez mam ale narazie nie jest to dobry czas... mimo iż ciąża może chorobe uaktywnić bardzo i wogóle masę komplikacji ....to nie zrezygnuje. . Narazie 3 miesiące minimum musze brać lek aby móc zajść w ciążę bo ten lek dopiero zyskuje działanie po takim czasie wycisza trochę układ odpornościowy i wtedy można w ciążę zachodzić w takim momencie. Chodzi o to aby znów ciążą nie obumarla przez chorobę która to choroba traktuje ciążę jak wroga...:(

Pozdrawiam mamuśki! !!!!! :) :)
Z całego serca życzę Ci powodzenia w realizacji Twoich planów :*
 
Ja bym pojechała do pediatry z tym pępkiem. Nie wiem czy to normalne że krwawi. Po tylu dniach powinien się zasuszać. Ja dwa razy dziennie psikam octaniseptem i czyszczę patyczkiem takim jak do uszu. I położna jak była w piątek to ponoć jest lekko czerwony i kazała smarować też Tribioticiem 2 razy dziennie. Jutro jedziemy rano do pediatry bo jeszcze go nie widziała po przyjściu do domu. I zobaczymy co powie na ten pępek.
Jakie dawki wit D dajecie? Ja mam dawać 400. Muszę wziąć receptę jutro też od dr.
Może delikatnie podkrwawiac. Jeśli nie śmierdzi, nie jest spuchniety czy czerwony to spokójnie. U mojej tak wygląda wyczyszczony pępek. Potem w tej dziurve po każdym czyszczeniu spowrotem zbierała się krew. Moja mama (pielęgniarka) kazała mi tylko z wierzchu przemywac i w środku nie ruszać bo to naturalny opatrunek i jak się wugoi w środku to samo odejdzie. A jak wtczyszcze to zruszam i znów podchodzi krwią żeby się zakleic i bakterii nie dopuszczać z zewnątrz.
IMG_20180811_182936.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180811_182936.jpg
    IMG_20180811_182936.jpg
    59,5 KB · Wyświetleń: 497
reklama
Do góry