reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja bym pojechała do pediatry z tym pępkiem. Nie wiem czy to normalne że krwawi. Po tylu dniach powinien się zasuszać. Ja dwa razy dziennie psikam octaniseptem i czyszczę patyczkiem takim jak do uszu. I położna jak była w piątek to ponoć jest lekko czerwony i kazała smarować też Tribioticiem 2 razy dziennie. Jutro jedziemy rano do pediatry bo jeszcze go nie widziała po przyjściu do domu. I zobaczymy co powie na ten pępek.
Jakie dawki wit D dajecie? Ja mam dawać 400. Muszę wziąć receptę jutro też od dr.
Potrzebujesz receptę na witaminę D? Przecież to się kupuje bez recepty ? [emoji14]
 
Ja bym pojechała do pediatry z tym pępkiem. Nie wiem czy to normalne że krwawi. Po tylu dniach powinien się zasuszać. Ja dwa razy dziennie psikam octaniseptem i czyszczę patyczkiem takim jak do uszu. I położna jak była w piątek to ponoć jest lekko czerwony i kazała smarować też Tribioticiem 2 razy dziennie. Jutro jedziemy rano do pediatry bo jeszcze go nie widziała po przyjściu do domu. I zobaczymy co powie na ten pępek.
Jakie dawki wit D dajecie? Ja mam dawać 400. Muszę wziąć receptę jutro też od dr.

Ja daje jedna taka tabletkę dziennie o stałej porze :)
 
Może delikatnie podkrwawiac. Jeśli nie śmierdzi, nie jest spuchniety czy czerwony to spokójnie. U mojej tak wygląda wyczyszczony pępek. Potem w tej dziurve po każdym czyszczeniu spowrotem zbierała się krew. Moja mama (pielęgniarka) kazała mi tylko z wierzchu przemywac i w środku nie ruszać bo to naturalny opatrunek i jak się wugoi w środku to samo odejdzie. A jak wtczyszcze to zruszam i znów podchodzi krwią żeby się zakleic i bakterii nie dopuszczać z zewnątrz. Zobacz załącznik 887431

Ale śmieszny pępuszek [emoji87][emoji87][emoji2] moja ma znowu wklęsły [emoji2]
 
Mi Maja tez dziś w nocy czadu dała :) tzn nie płakała. Ale nie chciała na raz więcej zjeść. Tylko po trochę i efekt był że budziła się co półtorej godziny.

Mojej też delikatnie podkrwawia. Najpierw z reszty ropki się oczyszczalo a teraz krew. Ale nie jest ani czerwony, ani spuchniety. Po prostu się oczyszcza. Czasem tak może być :) moja mama kazała mi zostawić tego strupka. Bo to taki naturalny opatrunek. I pod nim się goi. Bo jak będę to Czyscila do zera to cały czadms będzie delikatnie krwią podchodzić żeby się zamknąć. Z Aleksem jak kikut odpadł to pępek był czysty więc dla mnie takie przeboje też nowość.

No właśnie ja czyszcze ciągle na zero. W takim razie też zostawię a jutro lekarz obejrzy na wizycie, bo czerwony też nie jest na szczęście. U nas kolejny problem się pojawił. Ulewanie, ale to tak mocne , że wszystko mokre , ona, kołderka itp. muszę kupić ten klin do łóżeczka, bo strach dziecko odłożyć do spania..
 
A myślisz , że bardzo źle robię i mogę zaburzyc laktację, dając jedna pierś, druga. A jak jeszcze jest głodna a czuje , że piersi miękkie to daje butelkę ze swoim ? Nie często, ale zdarza się kilka razy. :hmm:
Wiem ze to nie do mnie było pytanie, ale to ze piersi sa miękkie nie znaczy ze sa puste, mleko produkuje sie na bierząco. Jesli będziesz podawać mm to mózg nie dostanie sygnału ze potrzebne jest wiecej mleka i go nie wyprodukuje wiecej, i koło sie zamyka.
Tak tłumaczyła mi położna i to samo wyczytałam, dlatego ja nie dopajam karmie ile mała potrzebuje.
Moja tez czasem je co godzinę, jak zje co dwie to jestem przeszczęśliwa:-) :)
 
Kiedy położna będzie u Ciebie? Dobrze by było chyba żeby zobaczyła na pepuszek skoro krwawi.
Dzieci mają różne dni i to że jedna noc prześpi a kolejna nie nie oznacza od razu że się nie najada. Czasem poprostu tak jest :)

Dzwoniłam do niej wczoraj. Powiedziała , że naczynko jakieś się nie zagoiło i to stąd krew. Mam dalej przykładać nasączonym w octanisepcie gazik tak jak robiłam do tej pory żeby nie naruszać pampersem.
Mam nadzieję, bo nie chciałabym mam dokarmiać ://
 
Dzwoniłam do niej wczoraj. Powiedziała , że naczynko jakieś się nie zagoiło i to stąd krew. Mam dalej przykładać nasączonym w octanisepcie gazik tak jak robiłam do tej pory żeby nie naruszać pampersem.
Mam nadzieję, bo nie chciałabym mam dokarmiać ://
Kurcze ale co lekarz czy pielęgiarka to opinia. Mi kazali czyścić na zero i pediatra i położna od noworodków . Ja tak robiłam była i krew i ropa i się zagoiło
 
reklama
Poród przebiega naturalnie, przy samoistnym odejściu wód. Przebicie pęcherza to ingerencja w poród, mocniejsze skurcze, podobno im później tym gorzej. Przebicie traktowane jest, jako indukowanie porodu. Tak przynajmniej ostatnio lekarz mi tłumaczył i położna.
Przebicie pęcherza płodowego prowadzi do pojawienia się mocnych, niefizjologicznych skurczów, trudnych zarówno dla dziecka, jak i matki. Dodatkowo nagłe przyspieszenie porodu nie pozwala odpowiednio zaadaptować się dziecku do warunków porodu. Tyle wiem[emoji4] Dlatego wolałbym, żeby wszystko przebiegło normalnie. Żebym mogła pojechać do szpitala, jak skurcze będą, co 5 minut.
I nie twierdzę, że przebicie to jest coś złego. Po prostu nie chciałabym[emoji16]

Ty Klaudia byłaś już po terminie, to co innego[emoji8][emoji16]

W terminie mi odeszły wody a na drugi dzień przed parciem przebili pecherz. :) Już sama nie pamiętam czy po tym było gorzej, bo cały poród to był koszmar.
 
Do góry