Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No i super! Mój mąż jest do 01.09 w domu. Teraz jest cały czas na zwolnieniu. A powiedz mi Twój skladal wniosek te 7 tyg wcześniej?Ja tez nie wiedziałam, ze tata tez może wziac. Ale mój to gdzieś wyczytał i mówię jeśli rzeczywiście tak ma to wygladac to spoko, bo on ma 50km w jedna strone do pracy, wiec zaoszczędzi na paliwie i będzie z nami w domu. Jak coś będzie trzeba to będzie pod reka
Mój mąż pracuje jeszcze w przyszłym tygodniu, później ma dwa tyg urlopu, ja mam termin tak jak Ty 24 sierpnia, to by załapało na końcówkę jego urlopu jakby tak się urodziła w terminie, a później już ten elternzeit, a ja jeszcze 8 tyg mutterschutz i dopiero elternzeit. Tak on składał u swojego pracodawcy Ok 8 tyg nawet przed terminem, bo to nigdy nie wiadomo tak naprawdę, ale coś mi wspominał, ze lepiej jak to będą pełne miesiące czyli np cały wrzesień i październik, ale zobaczymy jeszcze kiedy nam się mała urodzi
przynajmniej będę miała siły na dziś. Poszłam siku to nawet jak byłam po to tępy, ostry ból jak na okres, większy niż wczoraj i tak do teraz boli i puszcza.
A jak się czujesz? Lapaly jakieś skurcze? Jak noc w szpitalu?
Daj znać jak jaki wynik wyszedł.Teraz okej, w miarę pospalam. Mam teraz te ktg i co pare min mnie coś takiego bardziej bolesnego niż wczoraj i licze, ze dziś się coś rozkręci. W nocy nic nie łapało jak spałam, przynajmniej nic o tym nie wiem, bo spałam jak zabita hah
Ale teraz od rana coś jest, na pewno bardziej boli niż wczoraj.
W poprzedniej ciąży co chwilę ucho przykladal, i mówił do brzuch, w tej z resztą też wcześniej... dlatego wiem,że córcia czuje że tata jej nie dotyka... Ja się czuje jak jakaś tredowata... już prawie 2 tyg temu doszliśmy do jakiegoś konsensusu i kuzwa zero przytulania czy złapania za rękę...I tak już ponad 2 miesiące, prawie 3. Ja jestem tylko człowiekiem, ciężko mi...Powiem Ci, ze ja tez nie mowie do brzuszka, dotykam tylko jak sie wypycha. Jakos jeszcze tego nie czuje
Przykro mi, ze tak sie czujesz
niektórzy mężczyźni nie za bardzo potrafią okazywać uczucia , ale ty swojego znasz i masz porównanie , ze wcześniej było inaczej . A nie chciałabyś spróbować pierwsza zrobić ten ruch ? Np podejść i sie przytulić czy złapać za rękę ? Doszliście do porozumienia , to moze on na to czeka, moze musi sie przełamać ?bo inaczej nie wiem o co do jasnej Anieli chodzi ..
