reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

@Ankan powodzenia!! Czekamy na wieści

Cześć laseczki, na fb jest troche inaczej, jak się jedzie na sygnale do szpitala to tam łatwiej napisać wiadomośc niż na forum. Może dlatego. Jedna z dwóch które urodziły z "naszego" forum udzielała się regularnie więc powinna być uznawana za pełnoprawnego członka grupy bb ;) Zapraszamy wszystkich chętnych też na fb. Ja dość rzadko się udzielam na bb ale mam nadzieję że też należe do tej drupy :p Ja bardziej facebookowa jestem, jest mi tam łatwiej i lepiej. Tak jak niektóre wolą bb :)

@Mikasa7 ja Ci napisze tylko żebyś nie brała aż tak do głowy tego czego on nie powiedział, a co powinien był powiedzieć. Z doświadczenia z moim mężem wiem, że oni rzadko mówią to co powinni w odpowiednim momencie. Czasami trzeba to z nich wydusić albo sami po czasie do tego dochodzą. Nic nie jest stracone. Zazdrość, a może nie tyle zazdrość co zaborczość może poczynić ogromne szkody w związku, i poniekąd też rozumiem Twojego męża, skoro on opowiadał Ci jak dobrze się bawił a Ty miałaś do niego wtedy pretensje, dobrze że zdajesz sobie z tego sprawę. A jeszcze lepiej gdyby on też zdawał sobie sprawę że popełnia sporo błędów. Ja bym wprost zapytała "kochasz mnie jeszcze". W zależności od odpowiedzi albo bym wystawiła go za drzwi albo zaproponowała terapię rzeczywiście bo sytuacja jest zbyt skomplikowana i złożona. Głowa do góry. Przykro mi że na końcówce ciąży, zamiast cieszyć się nadchodzącym porodem masz takie koszmarne przeżycia :( Powodzenia!
 
reklama
20180712_193611.jpg

20180712_193542.jpg

Mój bęcolek w ostatnim dniu 35 tc. Jutro zaczynamy 36. Ankan miała termin o jeden dzień wcześniej niż ja ☺
A ja jeszcze wszystkich okien nie umyłam.. po jednym dziennie to jeszcze cały tydzień mi zejdzie.. siedź jeszcze Piotruś w brzuszku u mamy..☺
 

Załączniki

  • 20180712_193611.jpg
    20180712_193611.jpg
    515,9 KB · Wyświetleń: 280
  • 20180712_193542.jpg
    20180712_193542.jpg
    486,9 KB · Wyświetleń: 281
@Ankan powodzenia!! Czekamy na wieści

Cześć laseczki, na fb jest troche inaczej, jak się jedzie na sygnale do szpitala to tam łatwiej napisać wiadomośc niż na forum. Może dlatego. Jedna z dwóch które urodziły z "naszego" forum udzielała się regularnie więc powinna być uznawana za pełnoprawnego członka grupy bb ;) Zapraszamy wszystkich chętnych też na fb. Ja dość rzadko się udzielam na bb ale mam nadzieję że też należe do tej drupy [emoji14] Ja bardziej facebookowa jestem, jest mi tam łatwiej i lepiej. Tak jak niektóre wolą bb :)

@Mikasa7 ja Ci napisze tylko żebyś nie brała aż tak do głowy tego czego on nie powiedział, a co powinien był powiedzieć. Z doświadczenia z moim mężem wiem, że oni rzadko mówią to co powinni w odpowiednim momencie. Czasami trzeba to z nich wydusić albo sami po czasie do tego dochodzą. Nic nie jest stracone. Zazdrość, a może nie tyle zazdrość co zaborczość może poczynić ogromne szkody w związku, i poniekąd też rozumiem Twojego męża, skoro on opowiadał Ci jak dobrze się bawił a Ty miałaś do niego wtedy pretensje, dobrze że zdajesz sobie z tego sprawę. A jeszcze lepiej gdyby on też zdawał sobie sprawę że popełnia sporo błędów. Ja bym wprost zapytała "kochasz mnie jeszcze". W zależności od odpowiedzi albo bym wystawiła go za drzwi albo zaproponowała terapię rzeczywiście bo sytuacja jest zbyt skomplikowana i złożona. Głowa do góry. Przykro mi że na końcówce ciąży, zamiast cieszyć się nadchodzącym porodem masz takie koszmarne przeżycia :( Powodzenia!
Ee Nina ta co urodziła dodała ostatni post na bb w styczniu. Więc średnio z tą aktywnością tutaj ;) . I w sumie urodziła , napisała na ogólnym na Facebooku że urodziła a na naszej skromnej grupie nie :) dopiero po tygodniu (?) Jakoś tak [emoji39]
A dużo osób tutaj dołączyło po styczniu więc jak ktoś ma ją w ogóle kojarzyć [emoji39]
 
Pisałam już na prywatnym, że trzymam kciuki :*

Kurcze jakie to nieprzewidywalne wszystko, że u Ciebie nic nie wskazywało na poród, a tu nagle wody. A u tylu z nas są bóle, skurcze, bezpieczne terminy, a maluchy siedzą nadal [emoji16]

Poza tym, myślałam że rozwarcie/skurcze idą trochę w parze z odejściem wód

No widzicie, a wy tak wątpicie w moje „marzenia” o wcześniejszym rozpakowaniu, a tu takie niespodzianki, ze te które nie maja bóli, skurczy itd nagle zaczynaja akcje :D
Oczywiście napisałam to żartem i żeby nikt źle nie odebrał [emoji173]️[emoji16]

Ale naskrobalyscie tu wpisów. Ja po 7 byłam z pieskiem i teraz dopiero znowu wstałam :D
 
reklama
Do góry