reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Nie martw się, ja miałam na ktg 1,5 tyg temu kilka skurczy sięgających 80 i kilka mniejszych. Rozmawiałam z dwiema położnymi i obie powiedziały, że to jest normalne i dobrze, że są, bo to znaczy, że macica intensywnie pracuje :)
Nie martwie się. Do donoszenia zostały mi 2 tygodnie więc tyle przetrwam A potem szczerze zapraszam synka na świat. Chyba wyrodna jestem ale bardziej bym się bała jakby nic się nie działo i nie szykowalo na wielki dzień;)
 
W ogóle na ktg zapisują mi się skurcze. Położna mimo zamkniętej szyjki itd radzi zwiększyć dawkę magnezu żebym donosila. W trakcie polgodzinnego badania miałam ze 4 skurczyki w okolicach 60 i kilka słabszych. Nieporodowe bo nieregularne ale coś się jednak dzieje. Poza tym tak byłam zaaferowana wizyta że zapomniałam do fotografa zajść i zdjęć wywołanych odebrać.
No i ginek w galerii to "zło", znów wlazlam do pepco i każdemu z moich dzieci kupiłam 2 pary portek. Zapłaciłam na szczęście tylko 35zl:D
Ja miałam tydzień temu na ktg regularne skurcze co 8 minut, 60 procent. Po 4 dniach powtórzone ktg i już nic nie było
 
Mi się wydaje że już trochę niżej jest jak był ;)
Większy = cięższy i może być trochę niżej :) ale opasc nie opadł :D
Urodziła się dziewczynka 9/10 pkt, 35+0 a termin miała na 9 sierpnia :)
Coraz więcej sierpniowek się rozpakowuje :D zobaczymy kiedy tu u nas się zacznie [emoji23]
Nie martwie się. Do donoszenia zostały mi 2 tygodnie więc tyle przetrwam A potem szczerze zapraszam synka na świat. Chyba wyrodna jestem ale bardziej bym się bała jakby nic się nie działo i nie szykowalo na wielki dzień;)
No ja jeszcze też 2/3 tyg i niech się mała rodzi. Chociaż u mnie nic się nie zapowiada że będzie szybciej [emoji23] chociaż czasami to się sytuacja z dnia na dzień zmienia
 
Nie martwie się. Do donoszenia zostały mi 2 tygodnie więc tyle przetrwam A potem szczerze zapraszam synka na świat. Chyba wyrodna jestem ale bardziej bym się bała jakby nic się nie działo i nie szykowalo na wielki dzień;)
Liczysz do skończonego 37 czy 38 tygodnia? :)
 
Tak w ogóle to wkleję wam jak fajnie jest rozpisana lista co potrzeba mniej więcej dla maluszka. Wiadomo apteczka to tak już na zapas jakby ktoś chciał mieć wszystko co może się przydać. Zobacz załącznik 873891Zobacz załącznik 873892Zobacz załącznik 873893Zobacz załącznik 873894Zobacz załącznik 873895
Z którego roku jest pierwsze wydanie tej książki? Bo lista z kocykami i pieluszkami, to troszkę rozwaliła mi konstrukcję :D 60 tetrowych pieluch! Ło matko! Dla chłopaków miałam tylko po dwa kocyki i dali radę, no i na pewno żadnego nie powlekałam dodatkowo w poszewkę :)

U mnie synek też miał dłuższe włosy .to zdjęcie jak miał 7 msc , po domu robiłam mu kucyk żeby włosy nie leciały w oczy :D a jak miał 8 msc to wkoncu poszliśmy do fryzjera :D teraz jak mała bedzie miała też takie wloski to nie będziemy musieli ścinać tak szybko :D Zobacz załącznik 873905
Moje chłopaki to dłuuugo łyse były, tak prawie do 1,5 roku, potem długo liche włosy. Jasio ma jeszcze takie cieniutkie, ale Kubie zgęstniały tak ok 6-7 roku życia i teraz ma jak druty. Mam nadzieję, że Jankowi też, bo mój K ma gęste i ja nie narzekam na swoje.

O rany. A ja nic poza kucykiem i warkoczem nie potrafię [emoji23]
Ja w ogóle nie umiem czesać dziewczynek :p Żadnego kucyka, warkoczyka etc.

Dzien dobry :)
Ile wy produkujecie :p ja dopiero wstałam do dziś rano byłam na bieżąco tzn do 4, a teraz 150 wiadomosci do nadrobienia :o zjadłam dwie nektaryny i przyszedł kurier z butami dla mnie, Przynajmiej nie muszę ich zapinać, wiązać, ani się schylać do nich :p
Zobacz załącznik 873955
@miloscwczasachpopkultury jak dobrze pamietam to strój facet pracuje dla tej firmy, tez takie buty nosisz? :D
Najwygodniejsze klapki na świecie, planowałam sobie kupić je w tym roku, lecz padło na inne wydatki, a trudniej wydać 200zł niż 50€. Jak bym u mamy w tym roku była, to pewnie bym kupiła klasyczny model z dwoma paskami. Wszystkie inne klapki tego typu nie są tak wygodne jak tej firmy.

Dzień dobry po południu :p
Ja dziś od 7 na nogach bo musiałam się wykąpać i na 10 jechaliśmy do naszego doradcy finansowego. Czekając aż mąż druknie sobie bilecik z parkomatu małymi kroczkami szłam już w stronę tego biura....i idę idę i patrzę idzie kobietka w ciąży. Niby nic nadzwyczajnego widzieć babę z wielkim brzuchem no nie? :-D ale co mnie rozbawiło. Ta kobiecina miała ubrane leginsy tak zaraz pod brzuchem i do tego różową koszulkę która kończyła się z 3 cm nad pępkiem... na wierzchu brzuchol z rozstępami. Niesmacznie to wyglądało w miejscu publicznym :p
Bogi! Ja tak po domu nawet nie chodzę, szczególnie że rozstępów mi ciągle przybywa i żadne smyranie się kremami nie daje rady, taka moja uroda :)

Ha ha może są po prostu fotogeniczni ;) Kocham najbardziej na świecie od pierwszego ujrzenia,ale Laura wyglądała dość długo,jak chłopiec -pisałam,że trafiliśmy do szpitala po szczepieniach, jak miała 6 miesięcy i tam jak z nią chodziłam po korytarzu,to inne mamy mówiły-fajny chłopak a jak ma na imię? :p na spacerach to samo. To już w pewnym momencie nie wyprowadzałam z błędu tylko mówiłam FELEK. Miała wygląd chłopaczyska-takiego łobuza małego. Także dzieci bardzo się zmieniają .
Do mojego Kuby zawsze "ale ładna dziewczynka jesteś! [ochy i achy] jak masz na imię?" "Kuba!" Miny ludzi: bezcenne :p

Ja dzisiaj po wizycie, szyjka zamiast mi się skracać i obniżać, to podniosła się do góry. Lekarz to już tylko głową kręci. Dał mi skierowanie do szpitala i jutro zamierzam dać się położyć na kilka dni, bo puchnę, stopy (nogi, aż do łydek i to aż do bólu), dłonie, ciśnienie już zaniepokoiło gieniutka. I już nie powiem, że w domu mam niskie :/ Oczywiście całe badanie ze śmiechem, bo powiedział mi, że lepiej żębym poszła, bo on bardzo poważne rzeczy na skierowaniu mi napisał i dla świętego spokoju u czystego sumienia lepiej iść i poleżeć kilka dni i dać się pilnować.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Z którego roku jest pierwsze wydanie tej książki? Bo lista z kocykami i pieluszkami, to troszkę rozwaliła mi konstrukcję :D 60 tetrowych pieluch! Ło matko! Dla chłopaków miałam tylko po dwa kocyki i dali radę, no i na pewno żadnego nie powlekałam dodatkowo w poszewkę :)


Moje chłopaki to dłuuugo łyse były, tak prawie do 1,5 roku, potem długo liche włosy. Jasio ma jeszcze takie cieniutkie, ale Kubie zgęstniały tak ok 6-7 roku życia i teraz ma jak druty. Mam nadzieję, że Jankowi też, bo mój K ma gęste i ja nie narzekam na swoje.


Ja w ogóle nie umiem czesać dziewczynek :p Żadnego kucyka, warkoczyka etc.


Najwygodniejsze klapki na świecie, planowałam sobie kupić je w tym roku, lecz padło na inne wydatki, a trudniej wydać 200zł niż 50€. Jak bym u mamy w tym roku była, to pewnie bym kupiła klasyczny model z dwoma paskami. Wszystkie inne klapki tego typu nie są tak wygodne jak tej firmy.


Bogi! Ja tak po domu nawet nie chodzę, szczególnie że rozstępów mi ciągle przybywa i żadne smyranie się kremami nie daje rady, taka moja uroda :)


Do mojego Kuby zawsze "ale ładna dziewczynka jesteś! [ochy i achy] jak masz na imię?" "Kuba!" Miny ludzi: bezcenne :p

Ja dzisiaj po wizycie, szyjka zamiast mi się skracać i obniżać, to podniosła się do góry. Lekarz to już tylko głową kręci. Dał mi skierowanie do szpitala i jutro zamierzam dać się położyć na kilka dni, bo puchnę, stopy (nogi, aż do łydek i to aż do bólu), dłonie, ciśnienie już zaniepokoiło gieniutka. I już nie powiem, że w domu mam niskie :/ Oczywiście całe badanie ze śmiechem, bo powiedział mi, że lepiej żębym poszła, bo on bardzo poważne rzeczy na skierowaniu mi napisał i dla świętego spokoju u czystego sumienia lepiej iść i poleżeć kilka dni i dać się pilnować.


Haha no to jest stare wydanie, chyba pierwsze. Pewnie jakieś lata 90 czy coś [emoji5][emoji56]
 
Do góry