reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Dziękujee :*
No bez niego bym chyba w depresję jakaś wpadła. Nawet bym się nie przykryła.
Pojechał po takie słupki steropianowe żeby mi pod nogi łóżka podłożyć to leżałam tak z pół godziny w bez ruchu i płakałam. Nie przykryta, bez chusteczek , bez picia. Ja nie wiem jak dzieci czy osoby starsze , chore, leżą same w szpitalu bez opieki, zostawione same sobie.. przerażająca taka niemoc.
Do toalety chce mi się ciagle niestety. Ale boje się nawet podnieść.. na USG widziałam jak mała ma główkę milimetr od mojego pęcherza , to już wiem dlaczego mam takie fale : siku! Zesikam się! Nie chcę mi się!
Hehehe


Jeju, kochana trzymaj się. To się Ciebie uchwyciło nieźle, oby tylko puściło, jak nie to jedzcie nawet i dziś do szpitala, po co masz się cała noc męczyć.. bez sensu :( dobrze, że Twój wrócił i tak się Tobą dobrze opiekuje, to najważniejsze, że jesteście teraz razem :)
Oj to musi być smutne i przykre, dlatego wlasnei chce mieć łącznie tak 3 dzieci, żeby jak będę już w wieku 70-85 lat to mieć na kim polegać, życie zatacza takie koło i powinnismy postępować wg ludzkich zasad, trzeba dzieciom poprzez własna miłość, troskę i poświęcenie pokazać jak powinni postępować w życiu i później tym samym do nas jak będziemy już starzy i schorowani. Oby było na odwrót, że będziemy tryskać energia na wczasach na Wyspach Kanaryjskich z drinkami hah :D
Oj to już nie może wysiedzieć córeczka [emoji173]️ dobrze, że taka zdrowa i silna to możesz być spokojniejsza i co ma być to będzie, najważniejsze, ze masz teraz wsparcie obok siebie w postaci Faceta :) to dużo daje.
 
Jak ładnie nasze maluchy już rosną.

Klaudia mnie coś podobnego trafiło dwa tygodnie temu [emoji57] nic nie mogłam. Nawet chodzić. Ciepła kąpiel bardzo pomaga. Mi po kilku dniach zaczęło puszczać, czego też Ci życzę. Staraj się leżeć na boku. Nie bezpośrednio na plecach. Mam nadzieję, że już jutro będzie lepiej.

Katinails dołączam do klubu rozejścia mięśni brzucha. Już po drugiej ciąży mogłam sobie 4 palce włożyć w okolicy pępka [emoji19] także wiem, że czekać mnie będzie operacja. Śliczne paznokcie robisz. Ja raz kiedyś miałam robione hybrydy i wytrzymały 5 dni na paznokciach. Płatami lakier odchodził.

Ja też dziś po wizycie. Oczywiście w Irlandii mi nikt szyjki nie sprawdzał ani nic [emoji39] dobrze, że w Polsce nakupiłam sobie leków [emoji846] mały waży już prawie 2,5 kg [emoji7]
Byłam zwiedzać porodówkę i szczerze wcale mnie nie zachwyciła. Sala do porodu nie ma łazienki i stało tam tylko łóżko i łóżeczko z ogrzewaniem dla dziecka. Jedyna różnica dla mnie, to cisza. Chyba każdy tam rodzi z zzo.

A to maluszek. Dotyka rączkami buzi [emoji4]Zobacz załącznik 873126



To super waga dzieciątka, a szyjkę może wzrokowo i komputerowo na usg tam sprawdzają, bez ingerencji :)
 
@Lustysia meldowalas się w dm w Glücks Kind?
Od jakiegoś czasu korzystam z ich kuponów i dzisiaj np. przy zakupie 2 małych paczek pampersów 1 i 2 dużych paczek pampersów 2 miałam rabat 4 € plus gratis album z kartami do zapisywania ważnych momentów o wartości 9.95 €.
 
@Lustysia meldowalas się w dm w Glücks Kind?
Od jakiegoś czasu korzystam z ich kuponów i dzisiaj np. przy zakupie 2 małych paczek pampersów 1 i 2 dużych paczek pampersów 2 miałam rabat 4 € plus gratis album z kartami do zapisywania ważnych momentów o wartości 9.95 €.
Tak, mój mnie rejestrował chyba wszędzie gdzie się dało :p Ostatnio właśnie kupowaliśmy pampersy 2 dwie większe paczki i kupon nie zadziałał, nie wiem dlaczego :/ ale odebraliśmy z dm taki jakby szaliczek do karmienia i chusteczki w pudełku za grosz, także fajnie :) i kosmetyki z hippa kupilismy chyba z rabatem 20%
 
Polozna mi powiedziala, ze jesli jednego dnia duzo dzieci sie urodzi to nawet ich nie myja i w dzien porodu moga wypuscic do domu juz [emoji79] chciałabym jak najszybciej wyjsc ale zeby zdazyly mi pokazac jak kapac i karmic
U mnie w szpitalu myją na życzenie matki a tak to nie. Na sali jest taki głębszy zlew emaliowany☺ tam położna nalewa wodę z naszym płynem do kąpieli i kąpie a potem ubiera w ubranka które jej damy. Co do kp to faktycznie mi pokazały jak przystawiać. Ale położna która do Ciebie do domu przyjdzie też Ci może pokazać jak kąpać i karmic. Mój mąż kąpał w pierwszych dniach córkę zanim ja czułam się na siłach. Oczywiście babcie mądrości każda swoje chciały nam przekazać ale mój się uparł że sam da radę i nie ma filozofii w kąpaniu dziecka. Ale babcie na początku były obecne wieczorem na kąpanie co mnie strasznie irytowało bo każda co innego mówiła. Teraz nie będziemy zapraszać żadnej widowni☺
Dziewczyny jak myślicie jaki rozmiar kombinezonu lub czegoś cieplejszego na okres zimowy?
Chyba za wcześnie nie ma co kupować bo może to być 68 albo 74. Zobaczysz jak maluch rośnie.
5 lat temu tez rodziłam w publicznym szpitalu i wzięłam pokój 1 osobowy po porodzie , bo te sale wspólne były na 7 osób a ja z bliźniakami nie chciałam byc w takim i płaciłam 250 zł za ciasna klitke za dobe po 7 dniach pobytu rachunek prawie 2 tys do zapłaty . Mężowi pozwolili spać na podłodze na dmuchanym materacu . Jak leżał tam nie dało sie przejść . Ceny jak w hotelu .. a w ubikacji nawet papieru toaletowego nie było , dzuewczyny miały swoj i chodziły z rolka do wc . Niemniej jednak opieka neonatologiczna super -3 stopień referencyjności i to najważniejsze .

A jaki jest koszt prywatnego pokoju w waszych szpitalach ?
U mnie w szpitalu są dwa pokoje 1os. 15 zł za dobę. Warunki w porządku. Łazienka. Z tym że świeża mama nie może tam być sama, tylko z osobą towarzyszącą, która będzie z mamą 24h. Osoba towarzysząca śpi na kanapie nie na materacu na podłodze. Myślę , że dla pierworódki fajne rozwiązanie jeśli np mąż może być przez cały nasz pobyt z nami w szpitalu. Jeśli są w domu starsze dzieci to wiadomo że już się tak nie da.
Zastrzyk pomoże podobno na chwilę , więc trzeba było by się truć co kilka godzin. Też pytałam.
Może neurolog mi da zaświadczenie, że nie jestem w stanie rodzić sn i , że trzeba rozwiązać ciążę wcześniej. Czuje się jak kompletna kaleka. Mój pies już nie wie jak się zachować jak idę do łazienki, przychodzi pode mnie, piszczy, zaraz się chowa pod lozko ..idę .. za dużo powiedziane. 15minut , powłocze noge za sobą, K mnie podtrzymuje , a ja krzyczę i płacze co każdy kolejny krok. A do łazienki mam dwa metry z pokoju. Dla mnie też to nie jest normalne. Bo rozumiem jak miałam dzień wcześniej , że chodziłam ale od czasu do czasu mocno zabolało. Teraz jest strasznie .. odechciewa mi się wszystkiego .. nie mogę zmienić nawet pozycji , boje się , żeby nie zachciało mi się siku. Moja mama mnie nie jeszcze nie widziała i nie słyszała. Ale czuję , że będzie w ciężkim szoku i będzie chciała mnie wieść do szpitala. A ja czuję , że skoro lekarz nic nie zaradził to szpital tak samo .. mogę jedynie w domu podłączyć sobie kroplówkę z nospa , ale się nie zgodziłam. Za duży cyrk. Nie chciałabym na siłę małej wyciągać ale nie daje rady już. A to dopiero drugi dzień.
Nie wiem jak zejdę po klatce, jak wejdę żeby iść do lekarza. Jestem przerażona swoim stanem.

Edit : kroplówkę z apapem.
To lepiej żeby mama Cię jak najszybciej zobaczyła w jakim jesteś stanie. Podejrzewam, że albo zadzwoni po pogotowie albo sama Cię zawiezie do szpitala. A brałaś już jakąś tabletkę przeciwbólową?
Ja po wizycie [emoji4] dzisiaj 34+1 tc.
Michał waży 2380g[emoji4]cały czas ułożony główką w dół[emoji4]łożysko 1 stopień, szyjka długa i zamknięta[emoji4] ból w pochwie spowodowany naciskiem główki, która jest strasznie nisko i naciska mi na szyjkę[emoji4] Odpowiednia ilość wód płodowych [emoji4] Wszystko ok w skrócie[emoji16]za 2 tygodnie wizyta i wtedy mi gbs pobierze[emoji16]
Super chłopak rośnie☺ wszystko dobrze i tak trzymać ☺
 
Jak neurolog nic nie zaradzi to jadę do szpitala. Wątpię żeby się poprawiło.
Wiem , że mają rację. Biorę do serca sobie wasze rady :-*
Ja bym na twoim miejscu dzwoniła po karetkę a jak nie chcesz to idź na sor nie szukaj lekarzy bo to strata czasu. A jak będzie na SOR to Cię nie odesla A jak będę próbowali to poproś że chcesz to na piśmie i to zadziala.
 
U mnie w szpitalu myją na życzenie matki a tak to nie. Na sali jest taki głębszy zlew emaliowany☺ tam położna nalewa wodę z naszym płynem do kąpieli i kąpie a potem ubiera w ubranka które jej damy. Co do kp to faktycznie mi pokazały jak przystawiać. Ale położna która do Ciebie do domu przyjdzie też Ci może pokazać jak kąpać i karmic. Mój mąż kąpał w pierwszych dniach córkę zanim ja czułam się na siłach. Oczywiście babcie mądrości każda swoje chciały nam przekazać ale mój się uparł że sam da radę i nie ma filozofii w kąpaniu dziecka. Ale babcie na początku były obecne wieczorem na kąpanie co mnie strasznie irytowało bo każda co innego mówiła. Teraz nie będziemy zapraszać żadnej widowni☺

Chyba za wcześnie nie ma co kupować bo może to być 68 albo 74. Zobaczysz jak maluch rośnie.

U mnie w szpitalu są dwa pokoje 1os. 15 zł za dobę. Warunki w porządku. Łazienka. Z tym że świeża mama nie może tam być sama, tylko z osobą towarzyszącą, która będzie z mamą 24h. Osoba towarzysząca śpi na kanapie nie na materacu na podłodze. Myślę , że dla pierworódki fajne rozwiązanie jeśli np mąż może być przez cały nasz pobyt z nami w szpitalu. Jeśli są w domu starsze dzieci to wiadomo że już się tak nie da.

To lepiej żeby mama Cię jak najszybciej zobaczyła w jakim jesteś stanie. Podejrzewam, że albo zadzwoni po pogotowie albo sama Cię zawiezie do szpitala. A brałaś już jakąś tabletkę przeciwbólową?

Super chłopak rośnie☺ wszystko dobrze i tak trzymać ☺
Hyhy moja mama nie przyjedzie na kapanie specjalnie 45 km :D a tesciowa.. niech spada.. nie chce jej u gory i nawet nie zawiadomimy ze urodzilam ;) bo skoro teraz sie nie interesuje swoja w wnuczka i robi nam na zlosc, to niech spada ;) musze sie w koncu uwolnic od takich toksycznych ludzi ;)
 
reklama
Hyhy moja mama nie przyjedzie na kapanie specjalnie 45 km :D a tesciowa.. niech spada.. nie chce jej u gory i nawet nie zawiadomimy ze urodzilam ;) bo skoro teraz sie nie interesuje swoja w wnuczka i robi nam na zlosc, to niech spada ;) musze sie w koncu uwolnic od takich toksycznych ludzi ;)
Ja dziękuję Bogu że mieszkamy w swoim domu i nikt mi nie będzie usiłował swoich mądrości narzucić tak jak miałam z córką. Teraz człowiek starszy to już inne podejście i tak do pewnych rzeczy jest, asertywność większa a i przy drugim dziecku to już się wie co i jak. Takie "dobre rady" to często potrafią tylko w deprechę wpędzić jeśli nie ma się wystarczająco silnego charakteru. Ja nie powiem że moja teściowa i mama czy babcia są toksyczne ale kumulacja ich mądrości doprowadzała mnie do białej gorączki. Teraz już podziękuję. Poradzimy sobie sami ze wszystkim☺ a nawet jak coś będą gadać to ja mam to gdzieś ☺
 
Do góry