Mamy podobne teścioweHyhy moja mama nie przyjedzie na kapanie specjalnie 45 km a tesciowa.. niech spada.. nie chce jej u gory i nawet nie zawiadomimy ze urodzilam bo skoro teraz sie nie interesuje swoja w wnuczka i robi nam na zlosc, to niech spada musze sie w koncu uwolnic od takich toksycznych ludzi
reklama
Bajunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 3 230
Mały w 30+3 ważył 1700. Za tydzień mam wizytę to może ze 2 i pół kg będzie miał. Mój od początku w pozycji na nietoperza☺ oby już się nie chciało mu tego zmienić. A Ty cc masz ustaloną już? Jakaś szansa jeszcze jest że się Mała odwróci.Brzuszek fajowy i rzeczywiście spory , czy Piotruś duzo wazy obecnie ? Bo ja tez mam spory brzuch , ale Astrid jest średniakiem wagowo .
Mi wczoraj Maź rozmasował kość ogonowa i krzyż oliwka bo tez bardzo bolało i po takim masażu jest zawsze lepiej . Mała lezy buzia do kręgosłupa i nogami do dołu , wiec mi tam w środku wtyka nogi stopy i kopie bardzo . Czasami kopnie w szyjkę , czasami w pęcherz a czasami wlasnie tam po plecach nisko .
Gienio
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2018
- Postów
- 705
Ooo to moja ważyła 1800 w 31 + 0 , moze tez juz ma z 2 kilo .. kolejne usg bede miec dopiero w 36 tygodniu ( tak mi dali skierowanie ) . Przewiduje ze jesli cesarka ma byc pod koniec 38 tygodnia to jej waga bedzie cos 2800 a jakbym miała rodzic w terminie to z 3000 kilo wczoraj mówiła ta lekarz kwalifikująca ze widzi Małe szanse juz na obrót , ale ja i tak miałabym cesarske z rożnych innych względów : miałam pierwsze Cc i mam zylaki w miednicy mniejszej oraz kruchość naczyń ktore pękają , przy parciu byłoby to dla mnie niebezpieczne . Wczoraj mówiła ze te zylaki tam na wargach juz sa spore i jest cos takiego co mozna tam przykleić zeby nie pompowały sie krwia i nie pęczniały , ale nie zrozumiałam o co chodzi .Mały w 30+3 ważył 1700. Za tydzień mam wizytę to może ze 2 i pół kg będzie miał. Mój od początku w pozycji na nietoperza☺ oby już się nie chciało mu tego zmienić. A Ty cc masz ustaloną już? Jakaś szansa jeszcze jest że się Mała odwróci.
miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
Brzuszek fajowy i rzeczywiście spory , czy Piotruś duzo wazy obecnie ? Bo ja tez mam spory brzuch , ale Astrid jest średniakiem wagowo .
Mi wczoraj Maź rozmasował kość ogonowa i krzyż oliwka bo tez bardzo bolało i po takim masażu jest zawsze lepiej . Mała lezy buzia do kręgosłupa i nogami do dołu , wiec mi tam w środku wtyka nogi stopy i kopie bardzo . Czasami kopnie w szyjkę , czasami w pęcherz a czasami wlasnie tam po plecach nisko .
Wielkość brzuszka raczej nie ma wpływu na wage dzieciaczków, chociaż u mnie brzuszek dosyć spory, ale tez to zależy od wzrostu, wagi przed ciąża, ilość przebytych ciąż, ilość wód płodowych, łożysko itd
U mnie mała tydzień temu miała w 34+2 jakoś 2,4 kg i ciekawa jestem ile będzie miała za 6 dni na wizycie
Oj ja jak siedziałam i jadłam pizzę i później się ruszyłam to nagle takie znieruchomienie, bo mi tak tam się zastało kość ogonowa i dupa, ze szok haha xd i jak leżałam to tez niewygodnie dłużej w jednej pozycji, wiercę się.
miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
Ja wstałam, wzięłam prysznic, nasikałam do kubeczka i pobrałam ten wymaz gbs do probówki i mam nadzieje, ze ok to zrobiłam, idę z pieskiem i idę do laboratorium żeby krew oddać i te fanty tam na bank kolejka i ciekawa jestem czy ktokolwiek mnie przepuści xd
A wy jakie dziś plany kobitki?
A wy jakie dziś plany kobitki?
A mój ginekolog nie wzruszony na moje żylaki tam na dole powiedział ze nic z tym teraz nie zrobimy i same przejdą po porodzie ja śpię z poduszka pod nogami żeby były wyżej, tak mi powiedział żeby jak naj mniej siedzieć z nogami na dół , wtedy ukrwienie jest lepsze.Ooo to moja ważyła 1800 w 31 + 0 , moze tez juz ma z 2 kilo .. kolejne usg bede miec dopiero w 36 tygodniu ( tak mi dali skierowanie ) . Przewiduje ze jesli cesarka ma byc pod koniec 38 tygodnia to jej waga bedzie cos 2800 a jakbym miała rodzic w terminie to z 3000 kilo wczoraj mówiła ta lekarz kwalifikująca ze widzi Małe szanse juz na obrót , ale ja i tak miałabym cesarske z rożnych innych względów : miałam pierwsze Cc i mam zylaki w miednicy mniejszej oraz kruchość naczyń ktore pękają , przy parciu byłoby to dla mnie niebezpieczne . Wczoraj mówiła ze te zylaki tam na wargach juz sa spore i jest cos takiego co mozna tam przykleić zeby nie pompowały sie krwia i nie pęczniały , ale nie zrozumiałam o co chodzi .
U mnie o dziwo druga ciąża i mniejszy brzuch. Gdzie mówią że w drugiej powinien być większy [emoji23] ale ja czuję że mała jest inaczej ułożona. Jakby głębiej. A syna bardziej do przodu wywalilo. Tym bardziej że Maja szykuje się większą niż Aleks.Wielkość brzuszka raczej nie ma wpływu na wage dzieciaczków, chociaż u mnie brzuszek dosyć spory, ale tez to zależy od wzrostu, wagi przed ciąża, ilość przebytych ciąż, ilość wód płodowych, łożysko itd
U mnie mała tydzień temu miała w 34+2 jakoś 2,4 kg i ciekawa jestem ile będzie miała za 6 dni na wizycie
Oj ja jak siedziałam i jadłam pizzę i później się ruszyłam to nagle takie znieruchomienie, bo mi tak tam się zastało kość ogonowa i dupa, ze szok haha xd i jak leżałam to tez niewygodnie dłużej w jednej pozycji, wiercę się.
Ja to cały miesiąc siedzenie z synem w dimu. Od rana tylko marudzi i wczoraj i dziś... Już mnie coś trafia. Taki fajny chłopak się zrobił, a pod koniec przedszkola się rozbestwil przez jedną opiekunkę i teraz znów trzeba z dzieckiem pracować bo po prostu niegrzeczny znów się zrobił.Ja wstałam, wzięłam prysznic, nasikałam do kubeczka i pobrałam ten wymaz gbs do probówki i mam nadzieje, ze ok to zrobiłam, idę z pieskiem i idę do laboratorium żeby krew oddać i te fanty tam na bank kolejka i ciekawa jestem czy ktokolwiek mnie przepuści xd
A wy jakie dziś plany kobitki?
Ja wstałam, wzięłam prysznic, nasikałam do kubeczka i pobrałam ten wymaz gbs do probówki i mam nadzieje, ze ok to zrobiłam, idę z pieskiem i idę do laboratorium żeby krew oddać i te fanty tam na bank kolejka i ciekawa jestem czy ktokolwiek mnie przepuści xd
A wy jakie dziś plany kobitki?
Dzień dobry. U mnie dziś się zapowiada przyjemnie. Obowiązków wiekszych brak poza codziennym ogarnianiem domu i obiadkiem.
Pogoda piękna i słoneczna ale ponoć upałów ma nie być więc chyba zabiorę kijaszek do selfie i dziewczynki swoje i porobimy jakieś foty w plenerze
Mój coś wspominal że jak wróci będzie kosil trawnik i składał łóżeczko oczywiście od gadania do wykonania daleka droga ale powiedziałam że jak do czwartku nie ogarnie to paluszkiem nie ruszę i będzie sam skladal i pościele ubieram itd.
A poza tym ostatnio nosi mnie na słodkości i chyba czas się ograniczyć
W kwestii brzuszka to oczywiście statystycznie można chyba twierdzić co ma wpływ na jego wielkość ale są odstępstwa od statystyk. Ja w 3 ciąży i brzuszek raczej niewielki. Jestem po 30tce i nigdy nie mialam jakiejś dobrej formy i płaskiego brzucha. Do tej pory nie kupiłam żadnego ciazowego ubrania dla siebie. Co prawda mieszcze się tylko w jedną parę jeansow które zapinam pod brzuszkiem A tak to leginsy, sukienki i spódnice czy spodenki na gumkach. I tak mi ciężko z tym małym bebzolinem. A ile ma leoś dowiem się w czwartek ale do okruszkow nie należał.
Miłego dnia mamulki.
Klaudia, jak dziś??
reklama
Mikasa7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 893
A ile synuś ma? Ja też mam problem. Mój ma 3latka. W wieku niespełna 2 mówił jak stary, przez co łatwo się z nim dogadać. Ale ma to swoje plusy i minusy taki negocjator mały się zrobił, na wszystko "ale"... I krzyczy i nerwus... nie słucha co się do niego mówi... No ale prawda taka,że dużo ma po rodzicach... Bo my oboje uparci i krzykliwi... echhh... są dni gdy spokojnie do niego podchodzę i jakoś to idzie. Ale sama jestem człowiekiem i czasem zdarzy się wybuchnąć.Ja to cały miesiąc siedzenie z synem w dimu. Od rana tylko marudzi i wczoraj i dziś... Już mnie coś trafia. Taki fajny chłopak się zrobił, a pod koniec przedszkola się rozbestwil przez jedną opiekunkę i teraz znów trzeba z dzieckiem pracować bo po prostu niegrzeczny znów się zrobił.
A Dziewczyny, które macie dzieciaki w przedszkolu, jak się dzidzia urodzi to starsze zistawiacie jaki czas w domu? Żeby zarazkow nie przynosiło i rodzeństwo poznalo? Bo mi taka jedna pani dr kazała 3 mięsiace starszego zostawić,żeby małej nie zarazić... No ale dla mnie to głupota... 2 tyg owszem,ale 3 miechy to się można od przedszkola odzwyczaic..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: