reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
A Ty przy bliźniakach nie masz zalecenia do wcześniejszego porodu tak w 35-37 tyg?
No właśnie nie, bo... wszystko idzie po mojej myśli. Dziewczyny mają swoje łożyska, swoje owodnie, są ułożone główkowo, ja mam za sobą dwa porody terminowo, siłami natury. Także mogę rodzić naturalnie, a tu idziemy na żywioł :D Się zacznie, to się zacznie i wtedy szpital city. Karetką, choćby i przez ulicę, bo tak to będę czekała :p
 
No właśnie nie, bo... wszystko idzie po mojej myśli. Dziewczyny mają swoje łożyska, swoje owodnie, są ułożone główkowo, ja mam za sobą dwa porody terminowo, siłami natury. Także mogę rodzić naturalnie, a tu idziemy na żywioł :D Się zacznie, to się zacznie i wtedy szpital city. Karetką, choćby i przez ulicę, bo tak to będę czekała :p
Kurde Luiza ja nie wiem jak ty to zaplanowalas że jest tak idealnie [emoji23][emoji23]
 
Ale mam swoje głupie przeczucie, czy też to, z tym tam, wiciem gniazda... bo jak ja nie lubię sprzątać (mam alergię na sprzątanie), to ostatnio nic innego bym nie robiła tylko ze ścierą latam. No i wzięło mnie dzisiaj na pakowanie torby do szpitala...

Moja ryba!!!! Zaraz spalę...
 
A ja to już sama nie wiem. Z jednej strony spoko to ktg, ale z drugiej nie wiem czy jest taka konieczność. Moja lekarka na zwykłej wizycie (teraz co 2 tygodnie) sprawdza tętno małego. A jeśli chodzi o skurcze macicy, to prawda taka, że wiadomo, że w tym czasie teraz skurcze już będą, bo macica ćwiczy. Ale dopóki nie będzie skurczy regularnych przez dłuższy czas, to nic się porodowego jeszcze nie dzieje.
No ale nie wiem, może ja źle mówię :)
Ja pojechałam na wizytę w poprzedniej ciąży do ginekologa i ktg. Wyszły mi skórze takie że jak zobaczyła położna, powiedziała że napewno dziś urodzę. Lekarz mówi że cztery cm rozwarcia, a ja nic nie czułam, może tyle co niewielki ból krzyża. Pojechałam do szpitala i położna w szpitalu dała mi zastrzyk na wyciszenie bo niechciała bawić się w poród nocny. A byłam w 39 tyg.
 
reklama
No właśnie nie, bo... wszystko idzie po mojej myśli. Dziewczyny mają swoje łożyska, swoje owodnie, są ułożone główkowo, ja mam za sobą dwa porody terminowo, siłami natury. Także mogę rodzić naturalnie, a tu idziemy na żywioł :D Się zacznie, to się zacznie i wtedy szpital city. Karetką, choćby i przez ulicę, bo tak to będę czekała :p

Hah no rozumiem, jasne niech siedzą jeszcze w brzuszku, lepiej dla wszystkich :)
 
Do góry