reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Jak napisałaś pierogi z płuckami. Byłam pewna, że słownik zaszfankowal. Ale jak napisałaś drugi raz , "pierogi z płuckami" ..
Jak to z płuckami ?:o
No raczej się nie pomyliła.. są takie pierogi i te plucka są obrzydliwe mają jakieś białe rurki .. wystają z tych płucek [emoji58][emoji58] mój mąż lubi to jest ale ma okazję tylko u swojej mamusi [emoji30]
 
reklama
Jak napisałaś pierogi z płuckami. Byłam pewna, że słownik zaszfankowal. Ale jak napisałaś drugi raz , "pierogi z płuckami" ..
Jak to z płuckami ?:o

No raczej się nie pomyliła.. są takie pierogi i te plucka są obrzydliwe mają jakieś białe rurki .. wystają z tych płucek [emoji58][emoji58] mój mąż lubi to jest ale ma okazję tylko u swojej mamusi [emoji30]

Nie jadlam [emoji23] a ja myslalam ze to ksztalt taki i sobie wyobrazam jak to wyglada [emoji23]

Ja te pierogi jadałam tylko u babci z tego względu, że samo przygotowanie płuc jest mega czasochłonne i nie mam maszynki do mielenia. Za to jak już są gotowe pierogi, to na prawdę bardzo smaczne. Jeśli ktoś lubi specyficzny smak płuc :) Mój Jasio jest typowo podrobowym facetem i uwielbia tego typu rzeczy, same płuca zaś, obgotowane i podsmażona smakują podobnie do wątróbki :)

Szkoda, że babcia już nie robi tych pierogów, bo po prostu siły nie ma, a ten nieszczęsny punkt jest zamknięty.

a i żeby nie zaszokować, ja lubię tego typu kuchnię, ozorki, wątróbka, żołądki czy serca drobiowe. nie umiem tylko odpowiednio móżdżków obsmażyć, ale to pewnie ...ten, teges, to jak ze ślimakami, nie dla każdego :p
 
Ja te pierogi jadałam tylko u babci z tego względu, że samo przygotowanie płuc jest mega czasochłonne i nie mam maszynki do mielenia. Za to jak już są gotowe pierogi, to na prawdę bardzo smaczne. Jeśli ktoś lubi specyficzny smak płuc :) Mój Jasio jest typowo podrobowym facetem i uwielbia tego typu rzeczy, same płuca zaś, obgotowane i podsmażona smakują podobnie do wątróbki :)

Szkoda, że babcia już nie robi tych pierogów, bo po prostu siły nie ma, a ten nieszczęsny punkt jest zamknięty.
Ja lubie podroby ale pluc jeszcze nie jadlam.. mozdzek jadlam :p
 
Ja te pierogi jadałam tylko u babci z tego względu, że samo przygotowanie płuc jest mega czasochłonne i nie mam maszynki do mielenia. Za to jak już są gotowe pierogi, to na prawdę bardzo smaczne. Jeśli ktoś lubi specyficzny smak płuc :) Mój Jasio jest typowo podrobowym facetem i uwielbia tego typu rzeczy, same płuca zaś, obgotowane i podsmażona smakują podobnie do wątróbki :)

Szkoda, że babcia już nie robi tych pierogów, bo po prostu siły nie ma, a ten nieszczęsny punkt jest zamknięty.

a i żeby nie zaszokować, ja lubię tego typu kuchnię, ozorki, wątróbka, żołądki czy serca drobiowe. nie umiem tylko odpowiednio móżdżków obsmażyć, ale to pewnie ...ten, teges, to jak ze ślimakami, nie dla każdego :p
A co do mozdzku to moj tato robil zawsze,sama tez nie zrobie :p on to robil idealnie ;) tez lubie watrobke, serca, a jadlas takie ubite serca i podsmazone w mące i jajku? Cos jak schabowe.. pyszne :p
 
Mój mąż wczoraj kupił mi wszystkie kosmetyki do szpitala, typu żel, szampon, dezodorant itp, do tego kupił na porodówkę landrynki, lizaki i gorzką czekoladę (tak nam na szkole rodzenia podpowiadali) a i jeszcze zgrzewkę wody z dziubkiem :D więc już mam wszystko do torby szpitalnej :D teraz to dopakować jakoś sensownie :D
Az zgrzewke wody do szpitala?
 
reklama
A co do mozdzku to moj tato robil zawsze,sama tez nie zrobie :p on to robil idealnie ;) tez lubie watrobke, serca, a jadlas takie ubite serca i podsmazone w mące i jajku? Cos jak schabowe.. pyszne :p

A takich serc nie próbowałam, muszę zapamiętać :)
Co do móżdżków, mój K to taki: "ze wsi jestem figo fago, umiem zrobić wszystko" chciał mi pokazać właśnie jak potrafi... spitolił koncertowo :p
Ale dziadziusia muszę dopytać, on takie rzeczy najlepiej robi :)
Tylko, że po takie rarytasy, to daleko trzeba mi teraz jechać...
 
Do góry