reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

A kobieta też wcale nie mówiła jak jakaś nawiedzona baba z fryzem wkurzonego Chopina. Brzmiało to z sensem, logiką, jak by nie wiem, studiowała jakąś filozofię, teologię, psychologię i jeszcze pedagogikę w jednym
A! I jeszcze pogadałyśmy o hipnozie w psychiatrii, to ciekawy akurat temat, ale zeszłyśmy na cofanie się w czasie, w trakcie hipnozy, do poprzednich wcieleń.
To na bank bylam ja :D mowie ci.. uwielbiam te tematy.. :D sa bardzo ciekawe,niewyjasnione/wyjasnione po czesci.. zagadkowe.. kocham to.. ❤
 
reklama
To na bank bylam ja :D mowie ci.. uwielbiam te tematy.. :D sa bardzo ciekawe,niewyjasnione/wyjasnione po czesci.. zagadkowe.. kocham to.. ❤
Ja akurat czytam taką literaturę, a nie inną i dla mnie nie jest to jakaś nowość, kosmici, energie, te sprawy, różne wcielenia (mój światopogląd skłania się ku buddyzmowi). Powiem, że na tej ławeczce szybciej czas mi zleciał :)

To miałaś ekscytującą rozmowę i empiryczne przeżycia [emoji16][emoji16]
To prawda :) i po powrocie do domu aż sprawdziłam w słowniku co oznacza empiryczny :)
 
Dziewczyny, ja to mam dzisiaj dzień wariatów.
Byłam na placu zabaw z młodym. Fajny, dużo dzieci, ławeczka w cieniu, i takie tam... Dosiadła się do mnie kobietka, na oko kole sześćdziesiątki. A że ja nie umiem spławić starszych ludzi, którzy nie są dokuczliwi, to jeszcze podkręcam taką rozgadaną babkę :D Ciekawych rzeczy się "dowiedziałam". Np. po śmierci nasze dusze nie idą do nieba, piekła czy gdzie tam kto wierzy, tylko.... zabierają je kosmici, taaa, ona to opowiadała z pełną powagą. Że jesteśmy sterowani, manipulowani i w ogóle przez... kosmitów lub inne "energie". Do tego zakon jezuitów trenował sztuki walki w Japonii, za czasów feudalnych. Że otaczają nas skrytobójcy-szare eminencje... i tego typu rewelacje. Odpowiadałam jej z równie poważną miną, często gęsto czerpiąc inspiracje z książek s-f czy fantasy jakie czytam, łykała jak pelikan. Kocham takie "inspirujące" rozmowy :D

Aha! Kobieta była chyba zakochana w słowie "empiryczny".
Ahahahahaha uwielbiam takich ludzi [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ja właśnie miałam pierwszą wizytę położnej. Dzisiaj spisałyśmy dokumenty, powiedziała o formalnościach związanych z jej wizytami i ogólnie co trzeba załatwić po porodzie i opowiadała o 2 tematach: jeden to odżywianie w czasie ciąży i w czasie karmienia + o karmieniu ogólnie, a drugi temat to doleglisości noworodka w pierwszych dniach. Ma przyjść jeszcze chyba 2 razy, bo ona łączy 2 tematy w 1 czyli zamiast 6 spotkań są 3 [emoji14] a po porodzie ma przyjść 6 razy
 
Ja akurat czytam taką literaturę, a nie inną i dla mnie nie jest to jakaś nowość, kosmici, energie, te sprawy, różne wcielenia (mój światopogląd skłania się ku buddyzmowi). Powiem, że na tej ławeczce szybciej czas mi zleciał :)
Moj swiatopoglad tez sklania sie ku buddyzmowi,aczkolwiek cos mi w tej religii jeszcze nie pasuje ;) ogolnie buddyzm to religia pokoju.. taka jak ma byc.. bez wojen ,klotni.. z poznaniem siebie wewnatrz ;) ale jednak czegos mi tam brakuje.. ;)
 
Moj swiatopoglad tez sklania sie ku buddyzmowi,aczkolwiek cos mi w tej religii jeszcze nie pasuje ;) ogolnie buddyzm to religia pokoju.. taka jak ma byc.. bez wojen ,klotni.. z poznaniem siebie wewnatrz ;) ale jednak czegos mi tam brakuje.. ;)
Tego już nie wiem. :)
Nie zgłębiam jakoś specjalnie tej religii, nie dowiaduję się więcej, po prostu pewne zagadnienia mi odpowiadają, ale żebym o sobie buddystka mówiła? Nie. Podoba mi się w tym, to o czym wspomniałaś, praca nad sobą, poznanie samego siebie.
 
Ja właśnie miałam pierwszą wizytę położnej. Dzisiaj spisałyśmy dokumenty, powiedziała o formalnościach związanych z jej wizytami i ogólnie co trzeba załatwić po porodzie i opowiadała o 2 tematach: jeden to odżywianie w czasie ciąży i w czasie karmienia + o karmieniu ogólnie, a drugi temat to doleglisości noworodka w pierwszych dniach. Ma przyjść jeszcze chyba 2 razy, bo ona łączy 2 tematy w 1 czyli zamiast 6 spotkań są 3 [emoji14] a po porodzie ma przyjść 6 razy
To jest trochę nie w porządku [emoji14] bo za każdą wizytę bierze kasę z NFZ. Czyli praktycznie bierze kasę za 6 a robi 3 [emoji23]
A po porodzie przysługuje z tego co ja się orientuje chyba 8 spotkań
 
reklama
To jest trochę nie w porządku [emoji14] bo za każdą wizytę bierze kasę z NFZ. Czyli praktycznie bierze kasę za 6 a robi 3 [emoji23]
A po porodzie przysługuje z tego co ja się orientuje chyba 8 spotkań
Ale gdyby była 6 razy to byłaby np po 30-40 min bo 1 temat na każdym spotkaniu, a tak to łączy 2 tematy i siedzi ponad 1h. A dla mnie to też na rękę, najlepiej to jakby przyszła 1 raz i opowiedziała wszystko naraz [emoji23]
Po porodzie mówiła o 6 to nie wiem.
Ale swoją drogą to jest babeczka znajoma :) więc chodzi o to żeby obydwu stronom pasował układ :p
 
Do góry