Myślę, że to się wiązadła i macica rozciągają. Tak mi mówiła położna na ostatniej wizycie jak jej mówiłam o tych samych objawach.Dziewczyny mam jeszcze jedno pytanie macie bole brzucha ale takie inne. Tzn nie wiem jak to napisać tak jakbym miała zakwasy brzucha i dół brzucha ciągnie w dół.
My na szczęście nie musimy zmieniać auta. Co prawda mąż ma 4osobowego cabrioleta więc jak się mała urodzi to już w 5tkę nim nie pojeździmy ale ja mam duże, rodzinne auto 7-osobowe. Wózek wejdzie mi do bagażnika na stojąco także się cieszę.
Mój też mnie wnerwia. Od tygodnia stoją 2 wielkie worki rzeczy zimowych do wyniesienia do piwnicy i tak stoją, codziennie mówi, że jutro rano wyniesie. Dziś ma ostateczny termin. Powiedziałam mu, że jak dziś tego nie zrobi to wysypię te wszystkie rzeczy i będzie musiał nie tylko wynieść ale też poukladać No i jeszcze zrobiłam mu rano kanapki z szynką na śniadanie i coś mu nie pasowało, że wędlina jakaś dziwna, że nie moja pieczona....no żesz k...wa. Od rana tak mnie zdenerwował, że szok. Jeszcze teraz dzieciaki wstały i od rana się tłuką ciągle coś im nie pasuje...buu.