miloscwczasachpopkultury
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 7 807
U mnie całe szczęście to nawet kłótnia nie była, po prostu mój miał wczoraj kupowac nowe auto i jak okazało się, że jednak musi poczekać do dziś to wielkie nerwy, stres i wyżywanie się na mnie cokolwiek powiedziałam.. później się nie odzywałam do niego 3 h i podziałało, nawet kolacji mu nie zrobiłam tylko sobie i nagle zaczął się przymilać i przeprosił. Ja naprawdę jestem mega spokojna w tej ciąży, aż sama jestem w szoku. Czasami mam wrażenie, że to mój chłopak bardziej fisiuje..
No w pracy na pewno będziesz miała chwile wytchnienia od kłębiących się myśli. A jak wrócisz to może już normalnie pogadacie itd
Ja dziś się cieszę, bo mój właśnie kupuje te auto (trzeba się przesiąść na kombi, bo wózek itd a my dużo jeździmy i lubimy podróżować), później jedziemy do castoramy itp po 3 kolory farb, akcesoria do malowania i w pierwszy weekend maja odświeżamy całe mieszkanko w salonie 2 kolory będą i nasza sypialnia zostaje przerabiana na pokój dla małej czyli łóżko ląduje na śmieciach, ale i tak daliśmy za nie 700 zł i materac już rozgryziony przez świętej pamięci króliczka i mamy już te łóżko ponad 1,5 roku, wiec aż tak szkoda nie będzie.
Jeszcz pewnie zajdziemy do kika, bo widziałam mega śliczne pojemniczki takie w kwiatowe wzory np na herbatę, kawę itd to tez kupimy pare i nowa półka będzie jeszcze dodatkowa w kuchni, bo brakuje już miejsca a dwie dodatkowe się przydadzą. Skoro później przy dzidzi jakieś butelki, herbatki ziołowe itd to nie będę miała gdzie tego układać..
No w pracy na pewno będziesz miała chwile wytchnienia od kłębiących się myśli. A jak wrócisz to może już normalnie pogadacie itd
Ja dziś się cieszę, bo mój właśnie kupuje te auto (trzeba się przesiąść na kombi, bo wózek itd a my dużo jeździmy i lubimy podróżować), później jedziemy do castoramy itp po 3 kolory farb, akcesoria do malowania i w pierwszy weekend maja odświeżamy całe mieszkanko w salonie 2 kolory będą i nasza sypialnia zostaje przerabiana na pokój dla małej czyli łóżko ląduje na śmieciach, ale i tak daliśmy za nie 700 zł i materac już rozgryziony przez świętej pamięci króliczka i mamy już te łóżko ponad 1,5 roku, wiec aż tak szkoda nie będzie.
Jeszcz pewnie zajdziemy do kika, bo widziałam mega śliczne pojemniczki takie w kwiatowe wzory np na herbatę, kawę itd to tez kupimy pare i nowa półka będzie jeszcze dodatkowa w kuchni, bo brakuje już miejsca a dwie dodatkowe się przydadzą. Skoro później przy dzidzi jakieś butelki, herbatki ziołowe itd to nie będę miała gdzie tego układać..