Sierpniowe Mamy 2018

[kasiak85]

Witaj Basiu.
Ja mam cukier w normie przynajmniej na razie.

 

[Anulaa88]

Śledzik, makrela, paszteciki - a za mną od dwóch dni chodzi coś słodkiego. I o ile przed ciążą jadłam słodkiego na potęgę, tak w ciąży mnie odrzucało, a teraz mi się chce [emoji12]
@Basia116. witaj [emoji1309] u mnie cukier w normie - całe szczęście [emoji846]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja niestety słodyczy nie mogę ☹ A wiem, że pochłonęłabym wszystko![emoji16] dzisiaj jadłam biszkopty dla diabetyków i były mega słodkie dla mnie [emoji4]
Najgorsze jest to, że mam szafkę ze słodyczami i wiem, że one tam są i czekają[emoji23]

 

[.rudzielec]

@Anulaa88 z chęcią Cię odwiedzę i wyczyszczę szafkę, żeby Cię nie kusiła [emoji12]
Nie ma sensu, żebyś się męczyła [emoji12]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Anulaa88]

@Anulaa88 z chęcią Cię odwiedzę i wyczyszczę szafkę, żeby Cię nie kusiła [emoji12]
Nie ma sensu, żebyś się męczyła [emoji12]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Haha zapraszam [emoji16]

 

[Deleted member 178340]

@Anulaa88 z chęcią Cię odwiedzę i wyczyszczę szafkę, żeby Cię nie kusiła [emoji12]
Nie ma sensu, żebyś się męczyła [emoji12]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Ja pomogę... U mnie przed snem musi być jabłko i batonik... Inaczej nie usnę, więc będę wdzięczna :3

9.08.18r. [emoji173]️ [emoji66]

 

[kiiinia91]

Witajcie Też jestem sierpniową mamą , mam termin na 24.08. Jestem z okolic Krakowa. Pozdrawiam was serdecznie.

Perfekcyjnie ja tez mam na 24.08 i jestem z Krakowa

 

[polka33]

Aleście napisały od rana
Jeśli chodzi o brzuch to ja mam swoją oponkę sprzed ciąży, ale i taki ten ciążowy chyba już mi się robi, bo spodnie przestały się dopinać i jak śpię na brzuchu to czuję jakby mi coś przeszkadzało, więc chyba to Dzidzia daje o sobie znać, bo tłuszczyk do tej pory nie przeszkadzał podczas snu

Ja dziś byłam w poradni i zapisałam się do gina, ale Pani w rejestracji powiedziała, że na pierwszej wizycie będę musiała podpisać oświadczenie, że przystępuję do KOCa (koordynowana opieka kobiet w ciąży czy coś takiego) i że będę musiała rodzić w tym szpitalu i w żadnym innym mnie podobno nie przyjmą. Wiecie coś o tym? Chciałam rodzić raczej w innym szpitalu lub może nawet prywatnie. Któraś z Was jest objęta tym całym KOCem lub wie o co w tym chodzi?

Czyzbys mieszkała w Białymstoku? Jeśli tak to potwierdzam, od zeszłego roku wprowadzili ten caly Koc. Do jakiego lekarza sie zapisalas?

 

[Luiza.]

Oł je! Podpisałam dzisiaj umowę i możemy organizować przeprowadzkę na milion procent

Moja mama kochana narobiła mi takiego stresa dzisiaj, że łeb jej urwę jak spotkam, nastraszyła że brat w szpitalu, że mu serce stanęło, kur...demol, a chłopak zemdlał, się okazało, że mu ciśnienie skoczyło, ale tak wysoko, że dla mnie to jest nienormalne, żeby osiemnastolatek, niespełna, miał taki rzut. Jak nie pójdzie z nim do lekarza, to ją zamorduję, ugotuję i zjem! Sorki, ale musiałam gdzieś o tym napisać.. a na dodatek wypisali go ze szpitala, nie wiem jak to w Polsce by wyglądało, ale czasem mam wrażenie że w Niemczech olewa się pacjenta.

Jeszcze tak dzisiaj zmarzłam, że myślałam, iż mi twarz odpadnie ale gorący rosiołek mnie rozgrzał.

 

[.rudzielec]

@polka33 tak jestem z Białegostoku. Ty tez?
Teraz się zapisałam do prof. Laudańskiego. A Ty gdzie / do kogo chodzisz?
Czy tylko u nas wymyślili ten koc?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[kiiinia91]

Wymieniłam tamte welurowe dresy z h&m na inne dresy bo jednak w S wyglądałam jak pingwin jakbym miała 170cm to może by przeszło ale moja nogawka była strasznie rozlazła w nich dobrze ze nie zerwałem metki tak ze przeszukałam cały Krakow żeby zamienić na xs - nie było wiec wzięłam inna xs i myśle ze pasują w końcu tak ze czuje się dobrze