reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Pewnie ze nie :) przynajmniej nie zapomnimy co i jak sie robilo przy dzidziusi ;) ja bym jeszcze chciala mlodsza oduczyc od pampersow zanim sie maluch urodzi.
Młodsza też z sierpnia?

rfxgvfxmyzz15eva.png
 
reklama
Kurcze jak bylam w pierwszej ciąży w 2011 r, to wiekszosc z nas, mysle, ze nawet z 95 procent to byly kobiety z pierwszym dzieciatkiem w brzuchu, a teraz tutaj to 95 procent ma juz dziecko, albo nawet dwojke. Ale to dobrze, bo wieksze doswiadczenie mamy :) Taka refleksja mnie dopadła.
Ja nie potrafie sobie wyobrazic tego, ze bede mogła kochac kogos drugiego tak jak moja córkę, która jest dla mnie najwiekszym skarbem, boje sie troche tego...
A ja właśnie mam obawy czy drugie tez bede tak mocno kochac [emoji20] oby mi szybko przeszły te głupie myśli.

rfxgvfxmyzz15eva.png
 
UUU to faktyczne długo,nie masz możliwości gdzieś podejść prywatnie wcześniej?Choć w sumie już przynajmniej dzidziusia okazałego pooglądasz...no ale to czekanie.Dużo cierpliwości;)
 
A ja właśnie mam obawy czy drugie tez bede tak mocno kochac [emoji20] oby mi szybko przeszły te głupie myśli.

Ja jak szlam do szpitala na porod to ryczalam jak dziecko i nie ze wzgledu na szpital a ze wzgledu ze musze sie rozstac z moja kochana coreczka, a jak wrocilam spowrotem do domu to rowniez ledwo powstrzymywalam lzy, taka bylam szczesliwa ze mam dwie coreczki. Takze nie martwcie sie, milosci wam nie braknie :)
rfxgvfxmyzz15eva.png
 
UUU to faktyczne długo,nie masz możliwości gdzieś podejść prywatnie wcześniej?Choć w sumie już przynajmniej dzidziusia okazałego pooglądasz...no ale to czekanie.Dużo cierpliwości;)

Wlasnie zastanawiam sie czy nie isc, ale w sumie ustalilismy z mezem ze narazie nic strasznego sie nie dzieje to poczekamy a czasem jest tak ze jak sie idzie np w 6 tyg to nie widza zarodka i strasza ze pusty pecherzyk jest i czasem nawet chca lyzeczkowac odrazu :/
 
reklama
Do góry