reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dokładnie nowa sytuacja bywa stresująca dla dziecka,nawet jeśli wcześniej się cieszy i jest przygotowywane.Reakcje są różne bywają kryzysy jak w każdej relacji,bywa też od razu pięknie nie przeczę.
o kurcze moja na szczęście nie miała takich pomysłów, za to zawsze mi mówiła jak płakał żebym dała mu cycy.Taki mój żandarm.

A teraz chcialabys chlopczyka czy dziewczynke? :)
 
reklama
Kurcze jak bylam w pierwszej ciąży w 2011 r, to wiekszosc z nas, mysle, ze nawet z 95 procent to byly kobiety z pierwszym dzieciatkiem w brzuchu, a teraz tutaj to 95 procent ma juz dziecko, albo nawet dwojke. Ale to dobrze, bo wieksze doswiadczenie mamy :) Taka refleksja mnie dopadła.
Ja nie potrafie sobie wyobrazic tego, ze bede mogła kochac kogos drugiego tak jak moja córkę, która jest dla mnie najwiekszym skarbem, boje sie troche tego...
 
Kurcze jak bylam w pierwszej ciąży w 2011 r, to wiekszosc z nas, mysle, ze nawet z 95 procent to byly kobiety z pierwszym dzieciatkiem w brzuchu, a teraz tutaj to 95 procent ma juz dziecko, albo nawet dwojke. Ale to dobrze, bo wieksze doswiadczenie mamy :) Taka refleksja mnie dopadła.
Ja nie potrafie sobie wyobrazic tego, ze bede mogła kochac kogos drugiego tak jak moja córkę, która jest dla mnie najwiekszym skarbem, boje sie troche tego...

Kurcze jak bylam w pierwszej ciąży w 2011 r, to wiekszosc z nas, mysle, ze nawet z 95 procent to byly kobiety z pierwszym dzieciatkiem w brzuchu, a teraz tutaj to 95 procent ma juz dziecko, albo nawet dwojke. Ale to dobrze, bo wieksze doswiadczenie mamy :) Taka refleksja mnie dopadła.
Ja nie potrafie sobie wyobrazic tego, ze bede mogła kochac kogos drugiego tak jak moja córkę, która jest dla mnie najwiekszym skarbem, boje sie troche tego...

Spokojnie dasz rade :) kiedy juz zobaczysz dziecko albo poloza ci go na brzuchu wszystkie obawy mina :)
Czy was tez jeszcze czasem pobolewa podbrzusze?
 
Szczerze to mi obojętne na razie,mam już parkę więc teraz to ruletka i jak wypadnie dziewczynka extra córka się ucieszy,jak chłopak to też dobrze a córcia jakoś przeboleje ;) a ty masz jakieś marzenie odnośnie płci?
 
Spokojnie dasz rade :) kiedy juz zobaczysz dziecko albo poloza ci go na brzuchu wszystkie obawy mina :)
Czy was tez jeszcze czasem pobolewa podbrzusze?
Właśnie mnie przestało.. jak raz na dzień delikatnie przez chwilę poczuje to jest dobrze... I zaczynam się martwić czy wszystko ok

ckaiyx8d63pd6voi.png
 
Spokojnie dasz rade :) kiedy juz zobaczysz dziecko albo poloza ci go na brzuchu wszystkie obawy mina :)
Czy was tez jeszcze czasem pobolewa podbrzusze?

Tak czasem mnie boli jak na okres. Ogolnie nie czuje sie za dobrze, mam nudnosci, spac mi sie chce, jestem nerwowa strasznie...
 
Och myslalam ze jestem sama z tym bolami i juz sie troche zaczelam marwic ( juz raz mialam ciaze martwa ). Mi sie teraz marzy synus mamusi ;) hehe moze akurat trafilismy w dobry moment :D
 
Kurcze jak bylam w pierwszej ciąży w 2011 r, to wiekszosc z nas, mysle, ze nawet z 95 procent to byly kobiety z pierwszym dzieciatkiem w brzuchu, a teraz tutaj to 95 procent ma juz dziecko, albo nawet dwojke. Ale to dobrze, bo wieksze doswiadczenie mamy :) Taka refleksja mnie dopadła.
Ja nie potrafie sobie wyobrazic tego, ze bede mogła kochac kogos drugiego tak jak moja córkę, która jest dla mnie najwiekszym skarbem, boje sie troche tego...
ja pierwsze 2012 i też więcej pierworódek,Na drugą ciążę się zdecydowaliśmy bo nie chciałam dużej przerwy między dziećmi,trzecie wpadka.Rozumiem twoje obawy sama tak miałam.Ale na prawdę w momencie kiedy przyłożyli mi go do twarzy ogarneła mnie taka euforia i radość że nie mogłam przestać płakać.Miłośc naprawdę się mnoży.Z tym dzieckiem wiem że będzie tak samo.Także głowa do góry .
 
Nie jesteś sama z tymi dolegliwościami chyba większość ma tu podobnie,byle do drugiego trymestru dotrwać potem może będzie lżej.
 
reklama
Do góry