@Maljan kupiłam smoczki synkowi, mimo że chciałam karmić piersią, niestety nie udało się. Smoczek był wspaniałym uspokojaczem, zwłaszcza że syn miał koszmarne kolki przez pierwszy rok życia. Smoczki mieliśmy AVENT i butelki na początku też AVENT. Jak oglądałam te smoczki różne to ten AVENTA był najmniejszy i najbardziej odwzorowywał sutek
czytałam też sporo pozytywnych opinii, dlatego sie zdecydowałam. Polecam
Któraś z Was pytała o kolki i jak sobie z nimi radzić. No cóż, my sobie nie poradziliśmy
To najgorszy koszmar który skutecznie zniszczył nam początki rodzicielstwa
Nie potrafię tego nawet opisać bo to był prawdziwy koszmar na który nie byłam totalnie przygotowana
Dlatego tak długo nie mogliśmy się zdecydować na drugie, musiało upłynąć trochę czasu że choć trochę te koszmarne wspomnienia się zatarły. Syn miał kolki już w szpitalu (leżeliśmy tam 2 tygodnie), w szpitalu przeszłam własną gehenne, ale nie o tym teraz. W każdym razie po powrocie do domu nie było lepiej. Pierwszy rok życia to był koszmar, ciągłę kolki. Jak zjadł to ryk i potworny płacz którego nie dało się niczym uspokoić, jak już kolki mijały to zaczynał być głodny, płakał z głodu i jak dostał mleczko to od nowa brzuszek. To był totalny rollercoster. Nie spodziewałam się że dziecko może tak dużo płakać bez przerwy, dziwiłam się skąd on bierze tyle siły. Raz pamiętam ryczał od godz. 15 do godz 1 w nocy praktycznie bez przerwy, Normalnie bym w to nie uwierzyła. Ja ryczałam razem z nim z tej bezradności, nie mogłam mu pomóc a byliśmy u wielu lekarzy i próbowaliśmy wszystkiego. Wszystkie kropelki, i sab simplex cudowne, które są picem na wodę bo u nas te bobotici i espumisany to to samo. Masaże, ciepłe okłady, kąpiele, herbatki, jakies techniki relaksacyjne, kupiliśmy butelki DR BROWNS które kosztowały majątek i miały dokonać cudu. No niestety cud nie nastąpił. Ale na szczęście czas upłynął i jakoś przetrwaliśmy. Teraz boję się tego koszmaru, ale liczę na to że nic dwa razy się nie zdarzy i teraz będzie zupełnie inaczej
Jeśli chodzi o laktator, miałam z synem Tommee Tippie ręczny, o Boże to był dramat, ile ja się namęzyłam, jak utyrałam te biedne cyce a i tak nic nie wyciągnęłam [emoji14] teraz mam na oku Medela elektryczny i chyba kupię używany bo ten mniejszy model to za 100zł na OLX można kupić. Muszę mieć laktator i wezmę go już do szpitala, muszę tym razem karmić piersią i liczę że będzie wsparciem w tym temacie