Sierpniowe Mamy 2018

[Luiza.]

Dziewczyny, zamierzacie kupować smoczki dzieciom? Jeśli tak macie jakieś sprawdzone firmy do polecenia? Na razie robię rozeznanie, mam wstępną listę i szukam na internecie opinii i cen różnych rzeczy

Kuba jak był maleńki to używałam NUKi, butelki, smoczki, wsio. Przy Jasiu nie używałam smoczków, bo on po prostu nie chciał, smoczek Janek miał tylko raz, w szpitalu jak musiał być na czczo i cały dzień praktycznie ciumkał smoka, bo inaczej płacz z głodu. Teraz mam dwa smoczki od siory, ale nie wiem co to za firma, dziewczyna pracuje w salonie samochodowym i ichnie firmowe smoki mi przytachała. Ale jak bym miała kupować to pewnie NUK.

Witam was z rana
Jakoś od rana mam przemyślenia odnośnie małego .. co jak i ile kupować troszkę mnie przeraża jak czytam ta listę co trzeba mąż wczoraj przeglądał małe ubranka i uznał że się trochę boi czy podołamy z takim małym człowiekiem żeby zaspokoic jego wszystkie potrzeby .. ale oboje uwielbiamy dzieci, jesteśmy opiekuńczy także kto jak nie my
Przydałaby się jakaś promocja w Rossmannie 2+2 na pielęgnację dla dzieci pamiętam jak akurat byłam raz w Rossmanie i mamuśki szalały

W rossmannie można założyć konto rossne (teraz chyba tylko na telefonie, a szkoda, bo mój się nie nadaje) i zbierać zniżki. Fajny bajer, jak się tam często zakupy robi, bo to pieluchy taniej, to mleko, słoiczki, kaszki i takie tam.

 

[.rudzielec]

Ja mam właśnie Rossmanna dość blisko i często robię tam zakupy i zawsze zapominam o tej aplikacji ale już mam [emoji5]


20 sierpnia 2018

 

[madziula92]

ja właśnie mam tą aplikację i są różne promocje na produkty dla dzieci i kobiet w ciąży zaraz chyba wezmę się za porządki w szafach, bo co tu robić dobrze, że ucho już mnie nie boli miłego dnia

 

[Luiza.]

Apka rossmmana mi zadziałała, jak chciałam sobie założyć ja na telefonie, na początku ciąży, to jeszcze na windows phone nie było, jak miło Z jasiem miałam taką kartę Rossnne i te 10% zniżki, jakie uciułałam, plus jakieś prezenty co 3 mce, to było fajne.

 

[kasiak85]

Mu używaliśmy smoczki avent u obu chłopaków innych nie używaliśmy bo te podpasowały im od razu. Teraz też pewnie kupię aventa.

Moje dziecko poszło do przedszkola z bawełnianą chusteczką. Widział ostatnio, że dziadek taką ma w kieszeni i on też taką chciał. Kupiłam mu 2szt i nosił w kieszeni po domu a dziś wziął do przedszkola i od razu od progu się pani pochwalił jakby było czym hehe.
Ja nie mogę ściągnąć aplikacji rossmana na mój telefon a szkoda bo ostatnio były kosmetyki do włosów 4 w cenie 2 kupowałam normalnie bo nie miałam tej aplikacji.

 

[kasiak85]

Apka rossmmana mi zadziałała, jak chciałam sobie założyć ja na telefonie, na początku ciąży, to jeszcze na windows phone nie było, jak miło Z jasiem miałam taką kartę Rossnne i te 10% zniżki, jakie uciułałam, plus jakieś prezenty co 3 mce, to było fajne.

No właśnie też mi na windows nie działało...spróbuję dziś może zadziała

 

[Paulana]

A jakbyście zalogowały się ze strony a nie przez aplikację? Może da się? Wiem że z apką łatwiej, ale zawsze coś

 

[Luiza.]

A jakbyście zalogowały się ze strony a nie przez aplikację? Może da się? Wiem że z apką łatwiej, ale zawsze coś

Próbowałam jakiś czas temu, ale się nie dało, dzisiaj widzę, że mogę, ale nie wiem czy ma to jakiś związek z faktem, że pobrałam aplikację. Kurczę, to jest takie troszkę nie pod klienta, bo nie każdy klient ma smartfona, bo go po prostu nie chce, a znam takich ludzi.

 

[kasiak85]

Mi nie działa. Też znam osoby, które nie mają smartfonów bo nie chcą. No nic będę następnym razem w rossmanie to zapytam czy jest jakaś inna możliwość.

 

[chomiczka007]

@Maljan kupiłam smoczki synkowi, mimo że chciałam karmić piersią, niestety nie udało się. Smoczek był wspaniałym uspokojaczem, zwłaszcza że syn miał koszmarne kolki przez pierwszy rok życia. Smoczki mieliśmy AVENT i butelki na początku też AVENT. Jak oglądałam te smoczki różne to ten AVENTA był najmniejszy i najbardziej odwzorowywał sutek czytałam też sporo pozytywnych opinii, dlatego sie zdecydowałam. Polecam

Któraś z Was pytała o kolki i jak sobie z nimi radzić. No cóż, my sobie nie poradziliśmy To najgorszy koszmar który skutecznie zniszczył nam początki rodzicielstwa Nie potrafię tego nawet opisać bo to był prawdziwy koszmar na który nie byłam totalnie przygotowana Dlatego tak długo nie mogliśmy się zdecydować na drugie, musiało upłynąć trochę czasu że choć trochę te koszmarne wspomnienia się zatarły. Syn miał kolki już w szpitalu (leżeliśmy tam 2 tygodnie), w szpitalu przeszłam własną gehenne, ale nie o tym teraz. W każdym razie po powrocie do domu nie było lepiej. Pierwszy rok życia to był koszmar, ciągłę kolki. Jak zjadł to ryk i potworny płacz którego nie dało się niczym uspokoić, jak już kolki mijały to zaczynał być głodny, płakał z głodu i jak dostał mleczko to od nowa brzuszek. To był totalny rollercoster. Nie spodziewałam się że dziecko może tak dużo płakać bez przerwy, dziwiłam się skąd on bierze tyle siły. Raz pamiętam ryczał od godz. 15 do godz 1 w nocy praktycznie bez przerwy, Normalnie bym w to nie uwierzyła. Ja ryczałam razem z nim z tej bezradności, nie mogłam mu pomóc a byliśmy u wielu lekarzy i próbowaliśmy wszystkiego. Wszystkie kropelki, i sab simplex cudowne, które są picem na wodę bo u nas te bobotici i espumisany to to samo. Masaże, ciepłe okłady, kąpiele, herbatki, jakies techniki relaksacyjne, kupiliśmy butelki DR BROWNS które kosztowały majątek i miały dokonać cudu. No niestety cud nie nastąpił. Ale na szczęście czas upłynął i jakoś przetrwaliśmy. Teraz boję się tego koszmaru, ale liczę na to że nic dwa razy się nie zdarzy i teraz będzie zupełnie inaczej

Jeśli chodzi o laktator, miałam z synem Tommee Tippie ręczny, o Boże to był dramat, ile ja się namęzyłam, jak utyrałam te biedne cyce a i tak nic nie wyciągnęłam teraz mam na oku Medela elektryczny i chyba kupię używany bo ten mniejszy model to za 100zł na OLX można kupić. Muszę mieć laktator i wezmę go już do szpitala, muszę tym razem karmić piersią i liczę że będzie wsparciem w tym temacie