D
Deleted member 178340
Gość
Może naprawdę wyjątkowy niefart. Ważne, że za darmo i jedyne co straciłaś to czas. [emoji1]Tamto było na nfz także za darmo skierowanie miałam od grudnia a i tak wyszło jakbym wcale nie miałam prócz poznania płci tak naprawdę niczego się dowiedziałam żadnych zdjęć, wagi dziecka bo lekarka się śpieszyła na porodówke a do tego mała nie chciała współpracowac żeby się dobrze zbadać,do tego było robione w pomieszczeniu zastępczym bo jeszcze trwa remont w szpitalu, a to jej za duszno było .żenada wyszła z tego badania. Teraz idę prywatnie bo szkoda nerwów. Pierwszy raz miałam taką sytuację
[emoji254]9.08.18r.[emoji254]