reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Ja tez! Ja tez! Czasami juz sama nie wiem czy juz ruchy czuje czy to jeszcze nie to

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Mam dokładnie tak samo :D

p19u43r85mf3dc6h.png
 
reklama
A jak bys opisala te ruchy? Do czegos mozna porownac? :D

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja już czuję ruchu od 2 tygodni i teraz to już coraz mocniejsze kopniaki są i takie rozpychanie się w brzuchu. Na początku to były takie lekkie puknięcia , albo właśnie bulgotanie. Tyle że ja już kolejna ciąża to wiem czego się spodziewać:) połóżcie się na lewym boku i relaksujące się , często właśnie wtedy można te ruchy wyczuć:) już bym chciała żeby mąż i córka mogli wyczuć ale jeszcze za lekkie te ruchy sa albo za dużo tłuszczyku mam.

Ja w luxmedzie mam całe prowadzenie ciąży łącznie z prenatalnym i ale to pewnie zależy od pakietu. Nawet nie wiem jaki mamy bo to od męża z pracy:)
 
Kochana, ja tez tak mam... do tego obawy czy sobie poradzę jak już Maluch będzie z nami. Ja strasznie nie lubię dzieci i na początku byłam przerażona tą ciążą, a teraz już chyba się cieszę. Czas pokaże jak brzuch się powiększy, może i u mnie obudza się matczyne instynkty.
Ja też tak miałam że nie lubiłam dzieci jak zeszłam w 1 ciążę i brzucho pojawił się dopiero w 22 tyg to jakoś nie docierało do mnie ze będę mama ale jak syn się urodził to zwariowałam na jego punkcie więc mtyle że u Was będzie podobnie
 
Wieczornie dziewczyny :)
Nareszcie przeprowadzkę mam z głowy, jaskinia w miarę ogarnięta i mogę cieszyć się spokojem. Mężulo tylko niepocieszony, bo nie ma TV i z nudów śpi :D
W dodatku wszyscy mi się w domu pochorowali, a dopiero co chwaliłam, że mi dzieci nie chorują. Dobrze, że ja się czuję zdrowa.
Wybaczcie, że nie przeczytam tego coście napisały, ale tyle tego, że nawet odpowiedzi byłyby już nieaktualne :)
No i moi kochani lokatorzy tak się rozpychają, tak się wiercą, szczególnie odczuwam to w okolicy pęcherza, mam wrażenie jakby to jakaś infekcja była, ni to kłucie, ni to łaskotanie. A jak się rozpychają, to jeszcze takie rozpieranie w brzuchu...a już się martwiłam, że za słabo dzieci czuję :)
 
My ostatnio byliśmy w Castoramie i wyobraźcie sobie, ze dzieciak naciągnął rodziców na chyba 100zl na jakieś pędzle, walki i takie inne rzeczy i mówił, ze będzie robił remont i ze maja mu to kupić, bo inaczej zacznie krzyczeć... i rodzice kupili, byle dzieciak był cicho [emoji52]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja mam takiego w rodzinie ma 4 latka wszystko wymusza piskiem krzykiem i wrzaskami i nawet biciem rodziców dziadków kto się napatoczy do mnie potrafi podejść i powiedzieć wyjdź stąd ja tu chce siedzieć jak mu nie ustąpie to pisk krzyk i leje babcie która go pilnuje czysty cyrk nie mówię im jak powinni robić bo do nich nawet neurologopeda nie potrafi dotrzeć.przykre ale prawdziwe bo mamusia i babcia nie zdają sobie sprawy jak bardzo malego takim wychowaniem krzywdzące kiedyś się obudza ale będzie za późno
 
Ale dzisiaj był piękny, słoneczny dzień :) od 12 do 19 spędziliśmy czas na dworze, na działce u brata męża i jedliśmy pierwszego grilla :D polecam :D
Przy okazji okazało się, że możemy sobie wziąć duuużo rzeczy po bratanku (urodził się 2 lata temu): ubranka, rożki (w ogóle nie użyli ich), leżaczek bujaczek, mate edukacyjna, a nawet chuste do noszenia (oni użyli 1 raz). Tak więc dobrze, że nic nie kupowaliśmy na razie a teraz sporo rzeczy nam odpadnie ;)

p19u43r85mf3dc6h.png
 
Dzieki dziewczyny za zainteresowanie ;-) ;)Pojechalam na sor. Na sorze powiedzieli zeby podejsc do "wieczorynki" skoro nie ma krwawienia z drog rodnych. Na szczescie to ten sam budynek wiec spoko. Na wieczorynce odeslali mnie z powrotem na sor, ale po ok 10 moze 15 minutach spowrotem po mnie przyszli. Parodia jakas... Po odczekaniu swojego w kolejce przyjela mnie lekarka ogolna, zlecila badanie moczu, zadzwonila na oddzial do ginekologa ktory stwierdzil ze nie ma potrzeby konsultacji ginekologicznej skoro nie krwawie z drog rodnych wiec na dobra sprawe nie wiem co z bobaskiem. Potem znowu czekanie za wynikami moczu. Wyszlo, ze w moczu mam bakterie. Lekarka stwierdzila kolke nerkowa, ktora to powoduje u mnie ten krwiomocz a na bakterie zapisala antybiotyk na 7 dni. Mam duzo pic, jesc zurawinke i do tego ten antybiotyk, ktory mam nadzieje nie zaszkodzi maluszkowi. Taka piekna pogoda a ja cale popoludnie spedzilam na sorze.. Szkoda tylko, ze nikt mi nie sprawdził, czy z dzieckiem wszystko w porzadku ale taki mam tu u mnie szpital..:oo2:
 
Ostatnia edycja:
Dodatkowo kupujac w aptece zurawine w tabletkach farmaceuta dal mi taki suplement, na ktorym jest napisane, ze kobiety w ciazy nie moga tego brac bo zawiera skrzyp :wściekła/y: a jeszcze specjalnie zaznaczylam, ze ma to byc lek dla ciezarnej!! :hmm: pozostaje mi suszona zurawina, ktora na szczescie mam w domu..
 
reklama
Dzieki dziewczyny za zainteresowanie ;-) ;)Pojechalam na sor. Na sorze powiedzieli zeby podejsc do "wieczorynki" skoro nie ma krwawienia z drog rodnych. Na szczescie to ten sam budynek wiec spoko. Na wieczorynce odeslali mnie z powrotem na sor, ale po ok 10 moze 15 minutach spowrotem po mnie przyszli. Parodia jakas... Po odczekaniu swojego w kolejce przyjela mnie lekarka ogolna, zlecila badanie moczu, zadzwonila na oddzial do ginekologa ktory stwierdzil ze nie ma potrzeby konsultacji ginekologicznej skoro nie krwawie z drog rodnych wiec na dobra sprawe nie wiem co z bobaskiem. Potem znowu czekanie za wynikami moczu. Wyszlo, ze w moczu mam bakterie. Lekarka stwierdzila kolke nerkowa, ktora to powoduje u mnie ten krwiomocz a na bakterie zapisala antybiotyk na 7 dni. Mam duzo pic, jesc zurawinke i do tego ten antybiotyk, ktory mam nadzieje nie zaszkodzi maluszkowi. Taka piekna pogoda a ja cale popoludnie spedzilam na sorze.. Szkoda tylko, ze nikt mi nie sprawdził, czy z dzieckiem wszystko w porzadku ale taki mam tu u mnie szpital..:oo2:
Współczuje takiego traktowania :/ a ta kolka to nic powaznego?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry