Trzymamy kciuki, żeby wszystko było ok.
Ja już jestem po wizycie u Endokrynologa. Miałam dzisiaj małą przygode, jak się rejestrowałam zapisałam sobie tylko dzień, godzinę i nazwę przychodni. Więc dzisiaj wpisałam ja w Google i spisałam pierwszy adres, który mi się pokazał. Okazało się, że w Bydgoszczy są dwie takie przychodnie i najpierw pojechałam nie do tej co trzeba. Bałam się, że mnie nie przyjmie bo się przez to spóźniłam ponad 10 min, a miałam wejść jako pierwsza przed zarejestrowanymi pacjentami ze względu na ciążę. Okazało się, ze lekarz był bardzo miły i przyjął mnie jak tylko pacjentka wyszła z gabinetu. Już jak spojrzał na wyniki z krwi powiedział, że wg niego nic mi nie jest, bo teraz na wszelki wypadek obniżyli normy dla ciężarnych. Zrobił mi USG i podpytal jak się czuje i czy coś mi dolega. Na USG wyszło, że oba płaty czyste. Na wszelki wypadek po świętach jeszcze raz mam oddać krew do badania i z wynikami przyjść do niego. Mega mnie uspokoił . Ale się rozpisałam