reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Hej dziewczyny zobaczcie jakie dziś doposażenie dostałam przy wizycie u ginekologa :D już butelki nie muszę przynajmniej kupować gdyby co a była w planach właśnie taka :)

Jedyne prezenty tego typu, jakie dostałam, to tylko po porodzie w szpitalu :) a prezencik fajny, fajny...

Co do poradników tego typu, raczej stronię, szczególnie jeśli są napisane przez autora zza granicy, gdzie panują inne realia, inna mentalność i samo życie. Moim najlepszym poradnikiem jest moja mama i moja babcia :) Poza tym, jak miałam maluśkiego Jasia, to w kiosku facet na siłę mnie uszczęśliwiał i zostawiał gazety dla mam, które się nie sprzedały i mi je dawał a free, uważam, że to też czasem niezła lektura.
 
reklama
Jeśli cz.1 masz na myśli w "W oczekiwaniu..." to strata pieniędzy[emoji4] Ja mam pożyczoną[emoji4] Więcej przydatnych informacji wyczytasz w necie...Albo po prostu kup sobie coś tańszego[emoji4]

16uds65gk16dflk6.png
Tak, właśnie o tej myślałam. Oh, to chyba naprawdę to przemyślę raz jeszcze lub poszukam po bibliotekach... Dziękuję [emoji173]️

9.08.18r. [emoji173]️ [emoji66]
f2w3flw1cbdbspns.png
 
Tabletek bez kontroli i pozwolenia nigdy nie biorę a zwlaszcza z reklamowek ;) ale najbardziej z butelki sie cieszę
Mi dała pani ginekolog je na pierwszej wizycie, to uznałam, że wie co robi, tym bardziej, że dała mi je na końcu a nie na początku. W sumie skąd miała wiedzieć, że tak na mnie zadziałałają. [emoji1] Teraz tylko przestrzegam kogo mogę przed nimi, bo ja się namęczyłam :(

9.08.18r. [emoji173]️ [emoji66]
f2w3flw1cbdbspns.png
 
@Luiza. @Iga0071 ja nie wiem jak ja czytam, ze przeoczylam taka dyskusje :-D Chyba, ze akurat jak o tym czytalam wszedl do pokoju maz i zaczal cos do mnie mowic to moglam sie rozproszyc bo moja podzielnosc uwagi ostatnio przestala istniec :-D
 
@Luiza. @Iga0071 ja nie wiem jak ja czytam, ze przeoczylam taka dyskusje :-D Chyba, ze akurat jak o tym czytalam wszedl do pokoju maz i zaczal cos do mnie mowic to moglam sie rozproszyc bo moja podzielnosc uwagi ostatnio przestala istniec :-D

Się zdarza się. Ja mam tak przy rozmowie przez telefon, no raz dzieciom się przypomina, że czegoś ode mnie chcą i cała koncentracja w diabły poszła, a że ja nie umiem i nie lubię rozmawiać przez telefon, to mąż, z którym rozmawiam przez ww ustrojstwo, śmieje się ze mnie, że po nocy będzie dzwonił, bo wtedy względny spokój. Się rozłączymy, to dzieci zapominają, że mama w domu jest :D
 
reklama
Do góry