oliwiapatrycja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2017
- Postów
- 4 610
Może ostatnio z mężem za mało się kłóce. Jak wróci z pracy zrobię mu awanturę to odrazu podniesie mi się ciśnienie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
O dawno Cie tu nie widziałam,albo już ślepa jestem jak się czujesz? :-)Też mam 5 wizytę. Będę trzymać kciuki :*
Ja tez mam wizytę na 9marca godz 11 ale jeszcze nie połówkowe a normalne (16tydz) mam nadzieje poznać płećA ja już po wizycie morfologia trochę się pogorszyła wiec musze brać 2 razy dziennie tardyferon i potas, mocz ok, zmierzyla tętno dzidzi 138, strasznie skakało aż lekarka tez widziała na skórze przy mierzeniu tętna .
A moja waga od początku zamiast być na plusie to od ostatniej wizyty ubyło mi 0,5 kg.
Dzisiaj mam 18.0 tydz. A wysokość macicy 1 cm pod pępkiem. Kolejna wizyta za miesiąc a usg połówkowe 9 marca :-)
Pierwszy raz miałam niskie ciśnienie jak nigdy 106/56 ale głowa mnie nie boli czy jakoś tego nie odczuwam. .
Żeby mąż mi nie gadał ze wogole nic nie tyję i nic nie jem to pojechaliśmy do McDonald's i się najadlam
U mnie na odwrót, co wizyta to mniej na wadze chociaż się trochę dziwię, bo jeżeli mam smaka to sobie pozwolę.Ja też mam zwykle podobne niskie ciśnienie, od kilku dni mega nawala mi łeb, boli na maxa. Za tydzień wizyta to zobaczymy ile mi tam nabije. Może to tez kwestia pogody?
Kuźwa u mnie z wagą lipa. Każdy dzień to walka. Ostatnio stwierdziłam, że co bym nie robiła to i tak kg przyjdą czy mi się to podoba czy nie. Ciągle dobrze się odżywiam, stosuję dobre nawyki żywieniowe których się nauczyłam a i tak dupę to daje :/ Ostatnio na śniadanie 2 kromki ciemnego pieczywa z jajkiem, na II śniadanie koktajl ze świeżych owoców, obiad kaszotto, kolacja sałatka cesar. A rano na drugi dzień +1kg na wadze do cholery jasnej. Jak mnie to frustruje. Kolezanki piszą że się obżerają bo taki mają apetyt, waga im stoi. Czasami sie zastanawiam czyt to wszyscy wkoło tak ubarwiają czy to ja jedna jestem taka NIENORMALNA. No doła mam na maxa przez tą wagę, Już mam +3,5kg na plusie. Mój cel to jeszcze max +10kg, byłabym wtedy zadowolona, jakbym staneło tak plus 13,4-14kg przez całą ciążę. Ważę sie codziennie i pilnuje każdego grama a i tak widzę że nie mam nad tym żadnej kontroli Sorki za ten wywód ale nie mam gdzie się wyżalić w tej kwestii bo wszyscy wkoło twierdzą ze jestem w ciąży i to normalne i mam żreć za dwóch i wyluzować. Jakbym tak zrobiła to pewnie +40kg na koniec by wyszło hihi. No już mi trochę lżej
Wizytę mam 6 marca, już nie mogę się doczekać, bo ruchów za bardzo nie czuję i mnie to trochę martwi.