Sierpniowe Mamy 2018

[Deleted member 178340]

Ja byłam sama na wszystkich usg, jeszcze nie spotkałam żadnego ojca dziecka przed gabinetem ani nfz, ani prywatnym, co mnie trochę dziwi

Może zależy od godziny... Mój na prenatalne nie mógł iść ze względu na godzinę. A nie mogłam jen zmienić, bo i tak cudem udało mi się dostać

9.08.18r. [emoji173]️

 

[Iga0071]

Kochana jak lekarz zakazał nospy to bardzo dobrze znaczy że masz świadomego i mądrego lekarza.
Pisałam to już nie raz i powtórzę raz JESZCZE. Nospa oprócz rozluźnienia Twoich mięśni rozluźnia mięśnie maluszka. Długotrwałe stosowanie w ciąży nopsy może prowadzić do tego że dziecko będzie miało obniżone napięcie mięśniowe. Mam koleżankę fizjoterapeute dziecięcego. Zajmuje się właśnie zaburzeniami dziecięcymi. Nawet nie wiesz ile jest dzieci 'ponospowych'.

Więc dziwię się ze wczesniej lek. Zlecił mi nospa jednego jestem pewna trzeba samemu wszystko śledzić i trzymać rękę na pulsie ten świadomy lek. Zlecił mi Duphaston ale już nic nie powiedział że odstawia się to stopniowo zmniejszając dawkę ...

 

[miloscwczasachpopkultury]

Robiliście badania prenatalne prywatnie?
Pytam bo na moje na fundusz nie chcieli wpuscic partnera :/ przykro mi było.

Tak ja byłam prywatnie i za każdy razem wchodzę z moim facetem, nie wyobrażam sobie inaczej [emoji19] przecież to taki ważny moment, jak każde usg. Żeby „na żywo” i w ruchu zobaczyć kruszynkę.
A na NFZ jak chodzę na wizyty na których tez od razu mam usg to mój może również ze mną wejść

Następną wizytę na NFZ mam 2 marca, wiec wyczekuje z niecierpliwością [emoji56]ale to będzie moja ostatnia wizyta na NFZ u tego lekarza, bo jest ogólnie mały konflikt, bo ten lekarz i inni z tego szpitala mają jakiś dziwny, niewyjaśniony problem do ginekologa do którego chodzę prywatnie i np jak byłam na usg genetycznym ( tylko usg - bez tych testów krwi, bo lekarz mówił, że skoro pomiary są okej i na usg wszystko gra to nie ma sensu robić testu krwi, a jak wiadomo to następny wydatek) u tego prywatnego to jak powiedziałam temu na NFZ, że właśnie tam byliśmy u tego konkretnego lekarza to on od razu się zapieklił, zdenerwował, zaczął gadać o różnych przypadkach chorób dzieci typu odwrócony układ krążenia, woda w płucach itd i powiedział, że skoro byliśmy tam to on notuje, że usg genetyczne nie było wykonane.. no masakra. Nawet nie chciał spojrzeć na te wszystkie zdjęcia usg z pomiarami, a było ich pare, bicie serducha, główka z mózgiem, całe ciałko, główka sama itd.
I powiedział, że jak na połówkowe usg pójdziemy tez do tamtego to on również tego nie uznaje i w karcie ciąży nic nie zanotuje.. Także tego 2 marca skorzystam ostatni raz z usługi tego „lekarza” i zmieniamy na jakiegoś na NFZ, który nie będzie robil takich jaj.. bo to aż żałosne. A ten prywatny lekarz to bardzo dobry lekarz, przyjmuje i tu w Zgorzelcu, i we Wrocławiu i w Jeleniej Gorze, ma dobry sprzęt i super podejście. Zawsze ma czas żeby „wcisnąć” w grafik na wizytę i jest w porządku. Powiedział, że nam poleca żebym rodziła w Lubaniu, a nie w Zgorzelcu właśnie ze względu na takie zachowania lekarzy i ordynatorów..

 

[miloscwczasachpopkultury]

Dzień dobry po weekendzie

Sama właśnie przeglądam sobie olxa, naturalnie wózki i jak zwykle zaczynam od najtańszych, czasem za grosze można trafić prawdziwe perełki, ja ze względu na specyfikę wózka i tak celować muszę w granicę 700zł i więcej. I się nadziwić nie mogę, że ludzie potrafią taki syf czasem wystawić, że wstyd aż wchodzić w takie ogłoszenie. Z siostrą kiedyś sobie robiłyśmy jaja i wyszukiwałyśmy obciachowe ogłoszenia na olxie, używane perfumy, w których zostało 10% zawartości, albo używane butelki plastikowe dla niemowląt (łącznie ze smoczkami). Dobre na zły humor, bo zachłanność ludzka czasem śmieszy

Ja narazie przeglądałam na Allegro wózki i trochę mnie zaskoczyły ceny, bo wózki po 1700 zł nawet i chodzą, a ja tak chciałabym się zamknąć w sumie 1000 zł. Ale chyba tez dziś popatrzę na olxa, poszukam tez czy w tym mieście są jakieś komisy z takimi akcesoriami, bo to niby dużo czasu do sierpnia, ale jednak w czerwcu chciałabym już mieć brykę dla malucha zakupioną żeby się z nią oswoić. Ja będę celowała w wózek 2w1 żeby była i gondola na te pierwsze miesiące tzn w sumie do wiosny żeby kruszynka miała i później żeby przerzucić się już na spacerówkę z zestawu. A fotelik to osobno kupic, bo czytałam, że tak lepiej.

 

[miloscwczasachpopkultury]

Ja wydarłam mnóstwo ciuszkow po synu (te najmniej mam takie unisex bo jak zaczęłam kupować synowi to jeszcze nie widziałam że będzie chłopak) i na szmatach też ostatnio się obkupiłam w uniwersalne. Żona szwagra mi pościel i kocyki spakowała. Łóżeczko też od szwagra. Tylko materac nowy muszę kupić. Wózek dopiero w maju

U mnie pierwsza ciąża to nie mam skąd wziąć ale powolutku już kupuje po pare rzeczy, bo to szybko zleci. A myślisz, że to dobrze, że kupuje na 62 cm czyli tam jest od 0-3 miesiąca? Czy lepiej te najtajniejsze?
Ja właśnie tutaj muszę poszukać jakichś lumpeksow, chociaż wiem, że może być ciężko, a wiem ze tam bym się za 50 zł obkupila jak szalona.
My wszystko musimy kupić [emoji57] ale powolutku, na części po kolei wszystko i do lipca już wszystko będzie leżało i czekało. W maju kupimy łóżeczko, komode, przewijak, wanienkę itd. W czerwcu wózek. A do tego czasu te wszystkie „drobiazgi” typu ciuszki i akcesoria, kosmetyki itd.

 

[miloscwczasachpopkultury]

OLX cały czas w ruchu Podobają mi się tego typu wózki

Śliczny jest. Ale na takim etapie kończy się moja opinia, bo na wózkach kompletnie się nie znam i tak od końca marca będzie trzeba zacząć konkret poszukiwania tzn żeby technicznie i praktycznie się obeznac i na czerwiec już kupić brykę.
Ja patrzyłam na Allegro tak tylko wizualnie to tez coś takiego mi się podoba.

 

[kiiinia91]

Ja szukam żeby oprócz gondoli spacerówka była bardziej poręczna, bo gondole są spoko ale jak dziecko zacznie siadać to chciałabym mieć dobra formę odnośnie spacerówki, zanim kupię podręczna lekka spacerówkę na lato

 

[Luiza.]

Ja narazie przeglądałam na Allegro wózki i trochę mnie zaskoczyły ceny, bo wózki po 1700 zł nawet i chodzą, a ja tak chciałabym się zamknąć w sumie 1000 zł. Ale chyba tez dziś popatrzę na olxa, poszukam tez czy w tym mieście są jakieś komisy z takimi akcesoriami, bo to niby dużo czasu do sierpnia, ale jednak w czerwcu chciałabym już mieć brykę dla malucha zakupioną żeby się z nią oswoić. Ja będę celowała w wózek 2w1 żeby była i gondola na te pierwsze miesiące tzn w sumie do wiosny żeby kruszynka miała i później żeby przerzucić się już na spacerówkę z zestawu. A fotelik to osobno kupic, bo czytałam, że tak lepiej.

Dobrze powiedziane, ja chcę do końca maja mieć już zakupy, ale na razie szukam mieszkania, najpierw to, a potem bajery dla "dzidziów". A dzisiaj znalazłam takie cudo i zakochałam się, będę celować of koz w używany. Widziałam go jeszcze w innych wersjach kolorystycznych.

A fotelika samochodowego nie potrzebuję, bo nie mamy samochodu.

 

[Maljan]

Co do leków, nigdy ich fanka nie byłam, teraz to już w ogóle, nie wiem czy tez tak macie ale mam nie nadużywać cytrusów, teraz jestem na etapie przeziębienia i już w kryzysowej sytuacji z żarłam cytrynę z cukrem po czym na prenatalnych mój lekarz mówi: tylko nie przesadzać z witamina C, na moja cytryne odpowiedział: tej w tabletkach tak ze ja osobiście uwielbiam granata z tego co czytałam to bomba witaminowa dla ciężarnych, ma w sobie wszystko co niezbędne. Jak u was z L4? Ja zważywszy na rodzaj pracy wybieram się już od marca. Nie będę już dłużej męczyła maluszka ciągłym staniem, myśle ze 4 msc to jest dobry czas żeby już przysiąść troche na tyłku i pomyśleć o dzidziusiu

Ja najprawdopodobniej idę na L4 od jutra (dzisiaj idę do gina ), ja już jestem w 15t+4d

 

[Biedroneczka10]

Ja mam pakiet w luxmedzie i zawsze jak chce to mąż wchodzi że mna bez problemów. Kiedyś prywatnie spytałam czy może to lekarz był zdziwiony że pytam powiedział że to moja decyzja i jak ja chcę to on nie może się sprzeciwić.

Dzisiaj po 8 h przy biurku bardzo boli mnie kręgoslup więc widzę że mam dokładnie to samo co przy pierwszej ciąży. Ciekawe jak długo wytrzymam...pierwotnie chciałam pracować jak najdłużej ale naprawdę padam z nóg.

Ja też biorę duphaston lekarz kazał mi zmniejszyć już do 0,5 tabletki dwa razy dziennie a później odstawić ponoć od teraz już łożysko przejmie wszystkie funkcje i będzie dobrze. A na bóle pachwin mówił żeby nie nospe ale buscopan ale i to od wielkiego dzwona jak nie będę mogła wytrzymac.

Wydaje mi się że właśnie dzisiaj poczułam lekkie muśnięcie w brzuchu już tak że 2 razy dzisiaj

Ps. Teraz, zauważyłam że kliknelam komuś literowki...przepraszam...przeglądam forum tylko na telefonie i musiałam scrollujac coś wcisnac