reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Dziewczyny wiem, że milion razy już był temat ten i podawałyście pewnie firmy i linki, ale ja wtedy przeoczyłam i nie wiem.

Chodzi mi o polecane urządzenia do ściągania wydzieliny i tego co tam głębiej w nosku. Co polecacie i jakiej firmy?

Bo będziemy musieli zamówić, bo ta zwykła gruszka nic nie ściąga, a mała jak popłacze chwile dużej to później tak dziwnie charczy od środka jakby i to pewnie przez to, ze nie mamy jak ściągać teraz tego. Aż się boje co jej się tam nagromadziło..
Katarek lub sopelek, najlepiej wziąć od razu z częścią do odkurzacza.
 
reklama
Bez urazy, ale dziwne, że nagle teraz dołączają do nas nowe osoby. Ja bym ich nie dodawała. Skąd mamy pewność że to nie lipcowki, które i w prywatnej grupie chcą sprawować inwigilację?:/ a może założymy grupę tajną na fb i tam pod jednym postem będziemy pisać, nasze wypociny z jednego dnia. A jak się zacznie kolejny dzień to nowy post i kolejne komentarze. Bo nie wyobrażam sobie, żeby co chwilę nowe posty się pojawiały.
O tym samym od razu pomyślałam...
 
Nie będą miały „rozrywki”, bo z ciekawości weszłam na ich wątek lipcowy i tam forum ich umarło to możliwe, że z lekkiej zazdrości podczytywaly nas :) bo u nas to chyba jedno z bardziej aktywnych po porodzie, to później niedziwne, że wszyscy czytają.
Maja napewno swoje prywatne forum, bo jak napisały jedna dała 'cynka' i wszystkie tu przyszły w obronie...
 
Też myślę o zrobieniu rzęs. Ale nigdy nie robiłam takich zabiegów więc nie wiem .. boje się wypadania później itp
Jak są dobrze zrobione to wypadnie tylko tyle co zwykle. A po ściągnięciu całkiem zostaną rzesy takie jak sprzed aplikacji :) Ja robiłam będąc jeszcze w Anglii i byłam bardzo zadowolona, taka wygoda. Ale przyjechałam tutaj i z czasem nie mogłam wyleżeć na tym lozku, nie wiem czy wina kręgosłupa czy nie wygodnego łóżka. W każdym bądź razie zaprzestałam :(
 
To jak dostałaś takiego uczulenia to nie sciagnelas ich? Zazdroszczę permanentnego na brwiach. Sama bym z chęcią poszła, ale szkoda mi wydać 800 zl..ja mam genetycznie cienkie brwi, to chciałabym je dodatkowo pogrubic. Poza tym to też wygoda, bo odrazu z takimi bramami inaczej oko wygląda. Człowiek staje się wyraźny. Długo już masz taki makijaż? On po czasie schodzi?
Pozwolę się wtrącić ;) ja tez mam brwi permanentne, robiłam już jakies trzy lata temu. Jestem bardzo zadowolona (albo byłam, bo w najbliższym czasie, jak już przestane kp planuje kolejny zabieg). Kolor już się wyplukal i jest taki szarawy. Dlatego od czasu do czasu wypełniam sobie henna, bo moje włoski brwi są bardzo jasne.
 
Czyli jak moja ma takie za uszami to znaczy, że ma alergie na coś? Bo kurcze ostatnio miałam was pytac, bo moja w sumie robi te kupki takie jakby ze śluzem i zaczęło mnie to ostatnio niepokoić, bo wcześniej nic sobie nie wkrecalam, bo nie miała żadnej wysypki na ciele ani nigdzie i żadnych bóli brzuszka a nie wiedziałam, że też to może być objawem alergii
Na kp może pojawiać się śluz , także nic się nie martw:)
 
Tez mam chrzciny w te niedziele. Boje się jak Mały będzie się zachowywał w kościele, bo należy do tych dzieci, które niekoniecznie dużo śpią w ciągu dnia i dużo płacze ( albo krzyczy ;) ). Tez mieliśmy mieć chrzciny w małym gronie, jednak mój mąż na urodzinach mojego wujka po wypiciu kilku głębszych zaprosił wszystkich na chrzciny, wiec wyszło jak wyszło. Ale z jego strony za to mało jest osób wiec wyszło ok 30 osób, wiec nie najgorzej
My z malutka jesteśmy w kosciele co niedziele. Zawsze spała, troszkę zaczęła płakać to smoczek, ale generalnie była spokojna w wózku. Jednak gdy przyszło do chrztu i musiałam ja pół godziny na rękach trzymac to już było dla niej za wiele. A ja z nerwów i stresu, ze nie mogę jej uspokoić, nie pamietam połowy uroczystości, ani tego co ksiądz mówił :p Oby u Was było spokojniej :)
 
Mój chłopiec już chodzi w 68 więc szkoda dokupować .. wiecie co najlepsze jest to że nie chce mieć drugiego dziecka a ciuchy w razie W zostawiam [emoji23][emoji23][emoji23]
Ja tak samo, mówię ze nie chce więcej dzieci, a chce wszystko zostawiać. Jednak ostatnio naszła mnie mysl, ze mam za dużo ubranek, generalnie ubrałabym i chłopca i dziewczynke. Wiec będę chciała oddać trochę dla potrzebujących do jakiejś organizacji. Ostatnio dostaliśmy do skrzynki ulotkę, ze za dwa dni mozna wystawić rzeczy przed dom w workach, jednak to był dla mnie za krotki czas i nie zdazylam ogarnac tego. Ale jeśli mała będzie spokojniejsza któregoś dnia to się tym zajmę.
 
reklama
Moja też nie lubi tak całkiem na płasko , na rękach trzeba będzie pionowo i bierzemy też do kościoła fotelik i ewentualnie na chwilę wsadzić no i na rękach na zmianę .
Może tak zle nie będzie ;)
Ja głupia trzymałam cała uroczystość mała na rękach i nie chciałam jej nikomu oddać :p na drugi dzien nie mogłam rak podnieść [emoji23]
 
Do góry