.rudzielec
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Luty 2018
- Postów
- 1 074
Dziewczyny, moja mala ma odparzenie juz dluzszy czas,co prawda jest juz duzo mniejsze niz wczesniej i jej nie szczypie ani nie swedzi.. bo jest spokojna.. :/ nie pomaga linomag zwykly i z tlenkiem cynku ,nie pomagaja kapiele krochmalowe i maka ziemniaczana,takze zmiana pieluch na inne i juz na rozm 3, na nic sie zdala, wietrze pupcie tez i nic,pupke tez myje pod biezaca woda.. co moge jeszcze stosowac slyszalam o tym betapfenie(czy jakos tak)..
Ewa nam położna mowila, ze jak będą takie przeciągające się odparzenia to żeby przemywać dupcie woda z kranu ciepła, a później smarować np. 3 dni alantanem, później 3 dni sudocremem ( tak grubiej) i później znów 3 dni alantanem. I powinna być poprawa.
WitajOo fajny pomysł z tym basenem My już mieliśmy pierwsze szczepienie. Najpierw myślałam, że zejde na zawał tak się stresowałam a później mój partner ją trzymał a ja myślałam że uciekne i będę płakać, masakra. Ale mała dzielnie zniosła i następne za miesiąc ehh ale co zrobić
Tak mysle, że my matki chyba bardziej przeżywamy te szczepienia jak dzieciaki [emoji23] no ale cóż. Taka kolej rzeczy.
I nie wiem czy Mały ma ten katar Dziewczyny. Bo wstał z fluczkami w nosku, a teraz już nic nie ma. Ani nie słychać, żeby chrabotał ani fluków nie widać. No nie wiem czy to od zbyt suchego powietrza czy to katar taki prawdziwy.