reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Wiem ze kilka z Was boryka sie z problemami z cera. Ja niestety tez wygladam teraz jak nastolatka nigdy nie mialam idealnej cery ale teraz to pryszcz na pryszczu a jak jedne zgina to pojawiaja sie kolejne i tak od samego poczatku ciazy mam pytanie czy polecacie jakis krem, maske cokolwiek co choc troche zlagodzi ten wysyp? Czasem twarzy nie moge dotknac tak boli
 
reklama
Sprawdziłam i ja brałam fluomizin. Wpisałem w wyszukiwarce fluomizin nie rozpuszcza się i jest to temat rzeka, dziewczyny pisały o silnych bólach podbrzusza i innych podobnych objawach.Ja przerwałam i poprosiłam o zmianę lekarstwa.
Tez je mialam przepisane i malo tego po pierwszej tabletce zaczelam placic krwia przestraszylam sie ale na szczescie nic sie nie stalo ale Juz ich nie wzielam
 
Ja jestem na zwolnieniu od ok 7 tygodnia. Sama o nie poprosilam a lekarz wyrazil zgode. Jestem po dwoch poronieniach i wczesniej caly czas chodzilam do pracy, nawet nikt nie wiedzial ze bylam w ciazy wiec nie mialam zadnej taryfy ulgowej. Teraz szybko przynioslam L4. Moze gdyby atmosfera w pracy byla inna to bym jeszcze popracowala do 3 czy 4 miesiaca ciazy ale w pracy stres fundowali mi glownie wspolpracownicy. Wczesniej mielismy zgrany zespol ale pozniej zatrudnili jedno malzenstwo (z czego on jest naszym kierownikiem) i niestety ale zrobilo sie po prostu niemilo, ciagle obrazania, fochy, spiskowanie tej pary malzenskiej i inne dziwne sytuacje wiec dla swojego spokoju i spokoju mojego maluszka wolalam po prostu zniknac.. Do swiat chodzilam do pracy, po swietach tak po prostu przynioslam L4 i nikomu sie nie tlumaczylam.
 
Ja idę na L4 do końca ciąży za dwa dni. U nas była sytuacja, że dziewczyna po miesiącu pracy przyniosła zaświadczenie, że jest w 4miesiacu ciąży. Podobno nie wiedziała, że jest. Nikt nie robił dramatu, ot po prostu poszła na L4 i tyle.

Niecierpliwie czekamy [emoji173]️
f2w3flw1cbdbspns.png


A u ginekologa prosiłas o zwolnienie sama czy może sam zalecił Tobie żebyś lepiej poszła? Miałaś jakieś szczególne objawy albo krwawienia itd? Bo tez nie wiem co trzeba powiedzieć u lekarza żeby wypisał zwolnienie, czy robi to tylko w szczególnych przypadkach i zagrożeniu czy może jeśli się poprosi.

A ta dziewczyna wcześniej cokolwiek informowała szefostwo czy tak nagle przyniosła L4? [emoji848]

Trochę mnie uspokoilyscie dziewczyny, dzięki za uwagę i pomocne odpowiedzi [emoji16][emoji4]


oar8flw1mdp5ujvp.png
 
Dostałaś pracę jak nie wiedziałaś o ciąży- teraz w niej jesteś i masz możliwość iść na L4 i będzie to z pożytkiem dla ciebie o dziecka to idź- takie jest moje zdanie. Dlaczego masz nie skorzystać z tego prawa. Dlaczego masz bać się pomówien o coś czego nie zrobiłaś (a inni robią bez zmęczenia okiem )i nie skorzystać ze swoich praw - jak w pracy będą chcieli to i tak ci "D" obrobia - i tyle ich. Ty zatrudnienie podjęłas na tak wczesnym etapie ciąży, że chyba nie masz się czego obawiać, każdy ci uwierzy że nic o ciąży nie wiedziałaś. Myśl o sobie i dziecku.

Racja, nie przyszłam tam do pracy ze świadomością ciąży i nie zrobiłam nic celowo, a że stało się jak się stało to czasu nie cofnę, teraz muszę dbać o „swój interes”, ale zawsze lepiej się upewnić jak to wyglada od strony technicznej i prawnej, bo mogłabym się zawsze po fakcie zdziwić, wole być przygotowana, ale chyba spełniam wszystko warunki. Dokładnie tak [emoji5][emoji846]


oar8flw1mdp5ujvp.png
 
A u ginekologa prosiłas o zwolnienie sama czy może sam zalecił Tobie żebyś lepiej poszła? Miałaś jakieś szczególne objawy albo krwawienia itd? Bo tez nie wiem co trzeba powiedzieć u lekarza żeby wypisał zwolnienie, czy robi to tylko w szczególnych przypadkach i zagrożeniu czy może jeśli się poprosi.

A ta dziewczyna wcześniej cokolwiek informowała szefostwo czy tak nagle przyniosła L4? [emoji848]

Trochę mnie uspokoilyscie dziewczyny, dzięki za uwagę i pomocne odpowiedzi [emoji16][emoji4]


oar8flw1mdp5ujvp.png

Ja poszłam w 7tyg na L4, jestem po jednym poronieniu a poza tym mam prace na stacji paliw po 12h. Powiedziałam lekarzowi ze chciałbym L4, a lekarz w sumie zadał to pytanie w tym samym czasie. Także zgraliśmy sie [emoji3] tak czy tak poprosiłabym o zwolnienie. Na drugi dzień zaniosłam powiedziałam ze dowiedziałam sie o ciazy i mam odpoczywać w domu - zalecenie od lekarza. Tyle. Nie ma co sie rozczulać [emoji3]


gannyx8dsoycbms0.png
 
miloscwczasachpopkultury, kieruj sie tym co dobre dla Ciebie i dziecka. Jesli czujesz ze potrzebujesz isc na L4 i ze tak bedzie dla Was lepiej to idz, po to w koncu te zwolnienia sa zeby w razie potrzeby z nich korzystac :)
 
Cześć dziewczyny, ja poszłam na zwolnienie w 6 tyg, plamienia, praca w handlu a tu okres przedświąteczny... nie miałam wyjścia. Do pracodawcy zadzwonilam od razu po wizycie u lekarza, nie była szefowa zbyt zadowolona ale i nie naskoczyla jakoś na mnie. Niestety poronilam w 11 tyg. Po wyjściu ze szpitala dałam znać o sytuacji, że będę wracać do pracy (umowę mam do końca marca) to się ucieszyła. Zwolnienie po szpitalu dostałam na tydzień, bo potem miała być kontrola. No i na kontroli niestety okazało się, że nie wszystko jest jak być powinno i konieczne zwolnienie jeszcze 3 tyg. zeby wszystko się dobrze oczyscilo. W międzyczasie mam jeszcze kontrolę w środę. No i się zaczęło [emoji54] czemu jeszcze nie wracam do pracy, że nie można na mnie liczyć i tym podobne. Także z pracą się chyba pożegnamtrudno nic nie poradzę ale trochę mi przykro

Napisane na G3121 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dzięki kobitki, że tak dużo z Was odpowiedziało mi na moje pytanie i obawy i opisało po części swoje sytuacje i położenie, to bardzo pomocne i trochę się uspokoiłam tak w głębi ducha, że jednak będzie dobrze i to moja decyzja czy pójdę czy nie, nikogo więcej.
Po prostu jutro jak idę prywatnie to wiem, że lekarz będzie bardziej pomocny i wysłucha i będzie skory do wypisania zwolnienia ze względu na moje obawy niż ten na NFZ, który pewnie powiedziałby, że musi mieć konkretny powód żeby mi dać jakikolwiek papierek.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Do góry