reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

.

Na 2 h spacerze musiałaś karmić? Ja karmie o 9.30 o 10 schodzę z wózkiem i Młody śpi aż do 12.30 czasem dłużej wracamy do domu i on jeszcze jest w stanie wytrzymać bez jedzenia. Zdazyło mi się karmić na spacerze piersią raz jak poszłam do galerii na nogach i wszystko trwało 5 h ok.

Jak widać każde dziecko jest inne ;) ja na spacer chodzę po południu i nieraz jest tak, ze tez cały spacer prześpi, ale i tak w zapasie muszę zabrac butle, bo jakims cudem na dworze ostatnio z 40 ml zjadla chyba już z głodu i dzięki powietrzu :) w domu nie ruszy butli. Moja lubi sobie często pojeść. Co 1,5 h nieraz ;)

Ja ostatnio pierwszy raz karmiłam piersią na dworze jak z mama byłam na spacerze tam na Śląsku w takim parku w ustronnym miejscu i wygoda niezła zamiast tych butelek itd ale no już zimno będzie to nie da rady.
 
reklama
A czyli jednak więcej z Was tak ma że w grę wchodzą tylko krótkie spacery. My juz mamy rytm z tym spacerem od 10-12.30 później gdzieś ok. 13.30 idzie spać na chwilę i czasem usypia jak jadę po córkę do przedszkola między 15-16.
Ja mieszkam nad rzeką i po bulwarach sobie spaceruje i ogarniam zakupy i różne sprawunki w tym czasie :)
U nas za bardzo nie ma gdzie chodzić:/ to nowe osiedle, parę bloków. Poza osiedlem nie ma chodników więc nie zamierzam dalej się zapuszczac. Też bym chciala pozwolić sobie na dłuższe spacery, może jak mi się znudzi tutaj to bede jezdzic autem gdzieś do parku albo szybciej zrobią nam chodniki i ławki
 
W sumie to wole w tą stronę niż gdyby odrzuciła cyca na rzecz butelki. Jakoś damy rade ;) i tak dłużej niż 2 h bym bez niej nie wytrzymała [emoji28][emoji28]
Mleka nie powinno braknąć, bo staram się nie stresować, pic dużo wody i innych płynów, biorę witaminy i odżywiam się. No i mała na bieżąco reguluje laktację, bo często je także będę dobrej myśli. Tak przez 4 miesiące chciałabym jeszcze na pewno karmić. Zobaczymy jak będzie w praktyce

Wiadomo że w tą stronę lepiej.
Ja wolałabym karmić z cyca niz odciągać ale w sumie też nie wyobrażam sobie jakbym nie mogła rozstać się z synem dłużej niż na godzinę.. oszalałabym [emoji16]

Damy rade jakoś, narazie nie myśle o randkach, bo gdy mała śpi to spędzamy tez czas razem oglądać coś [emoji28] a z zostawieniem małej u teściowej no to większa rozkmina, bo raczej w praktyce to nie przejdzie skoro ona nie chce butelki, a ja bym się stresowała gdybym to noe ja się nią zajmowała także narazie o tym nie myśle [emoji28]

I tak mój 2 weekendy w miesiącu spędza we Wrocławiu na studiach a 2 jest w domu także wtedy spędzamy rodzinnie czas lub jakieś wycieczki w 4, bo jeszcze piesek :) a przyjdzie i czas może przy rozszerzaniu diety na jakieś tam zostawienie młodej u teściów, zobaczymy [emoji5]

To ci się odmieniło [emoji16] pamiętam jak zawzięcie mówiłaś że co to za problem zostawić teściowej i chcesz tak robić raz w tygodniu [emoji16]
Ale mi też się odmieniło w drugą stronę. Z chęcią zostawiam małego z mamą lub teściowa, my idziemy na randkę , na zakupy .. fajnie tak bo przynajmniej mamy czas zająć się sobą a Olkowi nic się nie dzieje te kilka godzin z babcią [emoji16]
Także jestem wychodzącą mamusia. W sobotę było wyjście z mężem. Dzisiaj ponad 3h zeszło mi u lekarza a jutro w planie mam pilates [emoji41][emoji123][emoji123] jak zaczęłam wychodzić to czuję się dużo lepiej - polecam [emoji39]
 
Myślimy w ten weekend tylko nie wiem czy to dobry pomysł, bo we wtorek szczepienie. A wcześniej lataliscie? To chyba dobra opcja tylko jak z kosztami? Opłaca się?
Daleko musicie jechac? Są tam jeszcze jakies dzieci? My mamy w czwartek szczepienie. Mam nadzieje będzie dobrze. Latałysmy jeszcze w dwupaku :D od nas loty można dorwać nawet za 10€, to jak za darmo ;) tu mamy do lotniska 70km, a w Polsce 40km. Jedynie to obawiam się jak takie maleństwo zniesie sam lot i czy poradze sobie z nią sama na lotnisku. Jeszcze pare rzeczy mi się nasuwa np czy można przewieźć w cenie wózek z gondola, bo to jednak składa się z dwóch części, a nie z jednej jak w spacerowce. Rodzicom dałam fotelik nosidełko dziś, bo jechali autem, a my dostaliśmy jeszcze jeden dodatkowy używany od cioci. A czytałam ze w samolocie jak chcesz przewieźć fotelik samochodowy to trzeba wykupić dla niego dodatkowe miejsce, czyli kupić kolejny bilet :/
 
My póki co tylko bebilon ale mały strasznie nim zaczął chlustać no i dalej nie robi dwójeczki...
Myślę czy by nie spróbować dać mu z innej firmy. Sama nie wiem..
Moja nie robiła sama ostatnio bez podania lsctulosy. Wczoraj nie dałam i dzisiaj rano kupa. I popołudniu druga. Po sam pępek. Więc póki co nie podaje nutramigenu , zostaje przy Pepti. Nie przemawia do mnie za bardzo , że Alicja ma alergię :/ będę jutro ja umawiała prywatnie do tego gastroentereologa (czy jakoś tak :p)
 
reklama
Nie pękały Ci piersi z nadmiaru mleka!? [emoji16]
Nie. Bo ja po trochu przestawałam karmić. Trochę zjadła , trochę odciagnelam , a później jak bolały i były mega twarde to jakoś dawałam radę a jak już nie dawałam to znowu odciagalam. W nocy w staniku , z tymi wielkimi podpaskami po porodowymi i jakoś przeżyłam ponad dwa tygodnie :p a po dwuloch tygodniach jeszcze ściągnęłam 100ml [emoji23]
IMG_20180910_211905.jpg
 

Załączniki

  • IMG_20180910_211905.jpg
    IMG_20180910_211905.jpg
    1,5 MB · Wyświetleń: 355
Do góry