Moj młodszy syn przybierał słabo, w miesiąc 550g. Nasz pediatra nic nie mówił, żeby dokarmic. Kazał z co 2 tyg przyjść na ważenie żeby to kontrolować i bylo ok. Do dziś jest chudy, waży 21kg a w maju skończył 6lat. Starszy syn w jego wieku ważył 30kg. Teraz Iza przybrała w 4tyg 650g, poszliśmy do pediatry ale innej niż kiedyś z synem i ta narobiła paniki, że dokarmiać bo za mało przybrała. Próbowałam dac jej moje ściągnięte mleko po karmieniu ale ona ewidentnie nie chciała więc odpuściłam. Teraz byłem na kontroli u pediatry (tego faceta co kiedyś z synem) i ten nie ma zastrzeżeń co do jej wagi. Mówi, że jest bdb, także 2 lekarzy 2 inne podejścia.Tak ja pisałam jeszcze nie kupiłam słodu, dziś położna mi powiedziała, że lepiej ********** bo jest przebadany, ale uważam, że nie ma racji, że lepszy ten naturalny, ale już jej tego nie mówiłam
Ale a propos moja mała coś mało przybiera, wychodzi na to, że ok 20 g dziennie, skończyła już 5 tygodni i od masy wypisowej przybrała ok 800 g, a dodatkowo ciągle dopomina się o jedzenie, jak nie śpi to karmie ja jakoś co 30, 40 minut bo wydaje mi się, że jest głodna, pielucha ok, ciepło jej, noszenie nie pomaga, tylko cyc. I położna zasugerowała dokarmianie, ale chciałabym jeszcze spróbować podziałać z femaltikerem bo do tej pory piłam ********** sporadycznie i nic poza tym. Wzięłam się też za laktator i herbatkę z anyżem. Właśnie odciagnelalam z dwóch piersi prawie 50 ml w 40 min godzinę po karmieniu, powiedzcie czy to dramatycznie mało czy nie ma tragedii ? Nie chce mojego Bobo glodzić :/
Ja na twoim miejscu kontrolowałabym częściej wagę u małej i póki przybiera te minimum to bym się nie martwiła.
Wiem, że niektórzy pediatrzy każą dokarmic przez dwa, trzy tygodnie a jak dziecko podrośnie , zrobi się silniejsze przez ten czas to każą odstawić dokarmianie.