reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Sierpniowe Mamy 2018

Fajny taki sportowy zegarek ;) ja prócz na godzinie to nic innego bym z niego nie wyczytała :D



Zdjecie w załączniku. Po lewej stronie nasze polskie biedronki a po prawej te s..u..k...i:D



Mój ostatnio zainstalowal jakaś gierkę na telefon i też mnie wkurza. Samo to że gra..i jak go o coś proszę i słyszę to jego zaaaraz... :D
To Wasi w gierki grają,A mój siedzi i nie wiem co tam robi...A że pod3jrzliwa jestem strasznie to scenariusz w głowie ulozony;)
Ale wraca i co jak co,ale mała ledwo zakwili A on już do niej biegnie;) aż zwracam uwagę żeby tak szybko do niej nie szedl:p
 
reklama
To Wasi w gierki grają,A mój siedzi i nie wiem co tam robi...A że pod3jrzliwa jestem strasznie to scenariusz w głowie ulozony;)
Ale wraca i co jak co,ale mała ledwo zakwili A on już do niej biegnie;) aż zwracam uwagę żeby tak szybko do niej nie szedl:p
Hyhy moj ma to samo.. cos tam grzebie w necie,ledwo mala steknie on juz przy niej jest hyhy :p
 
A ja jak czytam Was kiedy piszecie że mąż wam pomaga to mnie roznosi bo on ma się tak samo zajmować dzieckiem a nie pomagać. Ale widzę że to siedzi kobietom w głowach że to one są odpowiedzialne za dziecko a chłop ma pomagac.
Wiadomo że mąż pracuje ale jak jesteśmy w domu razem to jednak nie ma pomagać, albo że ja go proszę żeby zerknal na dziecko bo idę się umyć czy coś. On ma to robić na równo ze mną wszytko.

Niestety wiem że różnie bywa ale widzę że często to same kobiety są sobie winne. Ja nie przebieram Młodego w nocy robi to mąż a ja karmie i jest 50/50. Jak jest w domu to się zajmuje Młodym ja mam czas żeby odpocząć albo spędzić czas z córką.
Oj kochana, nie każdy facet jest taki dobry jak twój. Mój by nie zmienił w nocy pieluchy. Mała by ryczałt a on by spal. Wogole malo mi pomaga w domu, nie gotuje. Na szczęście dużo zajmuje się starszakami, często bierze ich gdzieś po pracy. Ile razy ja się z nim kłócę, że ma mi pomagać to tylko ja wiem. Tłumaczę, proszę. Jeden dzień jest lepiej i znów to samo.
Dziś i 2czoraj z resztą tez przegial po całości. Nakarmilam Izę, poszłam do sklepu, wracam i już od progu czuję, że dziecko ma kupę. Twierdzi, że nie czuł no żesz kurde... znam go i wiem ze wiedzial ze ma kupę. Wiedzial, żę zaraz będę to mu się nie chciało.
 
Jutro ide do fryzjera :p chce taki fryz ,co do koloru to nie wiem czy by m pasowal :p ale jest sliczny
Screenshot_20181008-205142.png
 

Załączniki

  • Screenshot_20181008-205142.png
    Screenshot_20181008-205142.png
    474,7 KB · Wyświetleń: 314
Mam takiego ***** na niego, że szok. Umówiłam się dziś z koleżankami do kręgielni. Wychodzę o 20.00 nawet małej nie wykàpię niech sam wszystko robi. Tylko ja nakarmię i wychodzę. Jeszcze zaraz wyjdę z nią na 2godziny na spacer żeby się wyspała żeby się nią zajmował a nie że mu usnie o 19.00 i do 24-1 zanim wrócę będzie mu spała. O nie....Nie ma tak dobrze.
 
Mam takiego ***** na niego, że szok. Umówiłam się dziś z koleżankami do kręgielni. Wychodzę o 20.00 nawet małej nie wykàpię niech sam wszystko robi. Tylko ja nakarmię i wychodzę. Jeszcze zaraz wyjdę z nią na 2godziny na spacer żeby się wyspała żeby się nią zajmował a nie że mu usnie o 19.00 i do 24-1 zanim wrócę będzie mu spała. O nie....Nie ma tak dobrze.
Kochana ja ostatnio wyszłam na siłownię na 2 godz...I zostawiłam młoda teoretycznie wyspana...też chciałam żeby się zajął dwójką i poczuł jak to jest...A ona mu po 20 min zasnęła i spała i spała i spała...
 
reklama
Do góry