reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe Mamy 2018

reklama
Ja byłam w 5 tyg i Młody jeszcze nie miał 60 stopni rozwarcia więc byłam teraz w 8 i już jest ok ale lekarz mówił że pełny obrać dopiero u 3 miesięcznego dziecka wie idziemy 13 listopada. Na NFZ więc nic nie płacę. Z córką byłam 2 razy pamietam. Ale kiedy dokładnie to już nie wiem.
 
Ja byłam prywatnie w 6 tygodniu ale właśnie lekarz nic nie mówił żeby przyjść ponownie do kontroli, więc już sama nie wiem bo co chwilę czytam, że Wy idziecie zaraz po raz drugi :D
 
Dziewczyny a Wy wszystkie powtarzacie to usg bioderek?
Ja nie powtarzam. Byłam u najlepszego specjalisty w Trójmieście. Powiedział że nie widzi sensu kontroli, bo wszystkie kąty są prawidłowe. Kazał ćwiczyć i jak to przykurczona będzie się symetrycznie odwodzić to już nie przychodzić.

Ja się zastanawiam. Na tym w 6tż wszystko było ok. Kiedyś nie zalecano kontroli. Przynajmniej z moimi dziewczynkami byłam na jednym badaniu. Mam wrażenie że to chęć zysku że strony lekarza bo byłam prywatnie.

Melduję że dołączam dziś do zacnego grona tych co zaczęły ćwiczyć... jak zaliczycie też trening to piszcie tu może. Zawsze grupa motywujaco-wspierajaca się przyda :)

Pogoda się zrobiła piękna:) jak dla mnie mogłoby tak zostać do wiosny. No może z mała przerwa na białe święta;)

Na weekend przyjeżdża teściowa. Zbieram siły i nerwy... :D
Ja już byłam 2 razy biegać i raz w sobotę byłam na zajęciach ABT, dramat!:D dopiero dziś jestem w stanie schodzić że schodów, takie zakwasy:D lubie ten stan. Dzis ide znowu. A 11 listopada pierwszy bieg na 10 km chce podjac:)

P.s. też mam teściowa na weekend...Ale też i siostre męża. Teściowa jest spoko,gorzej z tą druga:p
 
Pozdrawiamy że spacerku:) u nas dziś tak ciepło że bez czapki jedziemy;)
 

Załączniki

  • 20181010_121622.jpg
    20181010_121622.jpg
    1,7 MB · Wyświetleń: 99
Ja nie powtarzam. Byłam u najlepszego specjalisty w Trójmieście. Powiedział że nie widzi sensu kontroli, bo wszystkie kąty są prawidłowe. Kazał ćwiczyć i jak to przykurczona będzie się symetrycznie odwodzić to już nie przychodzić.


Ja już byłam 2 razy biegać i raz w sobotę byłam na zajęciach ABT, dramat!:D dopiero dziś jestem w stanie schodzić że schodów, takie zakwasy:D lubie ten stan. Dzis ide znowu. A 11 listopada pierwszy bieg na 10 km chce podjac:)

P.s. też mam teściowa na weekend...Ale też i siostre męża. Teściowa jest spoko,gorzej z tą druga:p
A jak z mężem Ci się układa? Kryzys zażegnany? :)
 
A jak z mężem Ci się układa? Kryzys zażegnany? :)
A dziękuję:) raz lepiej raz gorzej,ale żyjemy jak małżeństwo. Kłócimy się, ale uważam że to lepsze niż milczenie...bo oznacza że nam zależy. Pracujemy nad sobą,widzę że się stara pomagać w domu. W lepsze dni są buziaczki i Przytulanki... Ale ja wieczorami o 21 padam,więc mało czasu mamy dla siebie. Niestety mam predyspozycje do szpiegowania...i znowu sprawdziłam mojego męża...historie w komórce (Wiem wiem,że to przykre i nie do pomyslenia). Ale mam ogromny problem z zaufaniem...No i 9dkryalam że za moimi plecami założył Facebooka (bo oboje nie mamy, oddzielna historia, kiedyś miał i zawiódł moje zaufanie, poza tym stwierdziliśmy że jak chce się utrzymywać kontakt to są tel). No i mu o tym powiedziałam. Tłumaczył tym że mu potrzebny był do drugiej pracy, jest trenerem piłki nożnej i z rodzicami miał mieć kontakt i coś tam innego). I niby 2 tyg temu usunął konto. Ale moje podejrzenia padają na co innego .. skoro wie jak to z tym Facebookiem u nas mógł przyjść i pogadać że potrzebuje założyć. Nie lubię jak robi cos za plecami. I tak w kółko. Chyba bez terapii się nie obejdzie ...
 
reklama
Do góry