Paulana
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2018
- Postów
- 1 510
Hyhy wczoraj Michasi wyszlo takie slowo jak "mamam" a czesto mowi mam i arrrr wczoraj jak byla na mnie zla to trzy razy pod rzad powiedziala arr
U mnie jak jest zła to.mowi "agu, ga"
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hyhy wczoraj Michasi wyszlo takie slowo jak "mamam" a czesto mowi mam i arrrr wczoraj jak byla na mnie zla to trzy razy pod rzad powiedziala arr
U nas Maja jak zła to nie płacze tylko wydaje takie dźwięki jakby krzyk z piskiem w jednym. Nawrt nie wiem jak to nazwać [emoji23]U mnie jak jest zła to.mowi "agu, ga"
Maja od pewnego czasu na wieczór tak ma. O stałej porze. I nie to nie jest kolka. Tylko ja lubią o tej porze łapać... Gazy! I nie tylko ja to zauważyłam ale i mój małżonek że jak tylko wyrzuci z siebie purtki to automatycznie w sekundzie zasypia. Ale ile przez godzinie jest noszenia na rękach, przez ramię, ile zmieniania pozycji, Gujana, lulania (krople nam nie pomagają) to nasze.
U nas niby dobrze odbija, a jednak te gazy i tak się zbierają.U nas to samo tyle że zauważyłam że jak dobrze się jej odbije to później mniej się męczy z gazami. Ostatnio jakby trochę lepiej.a najwięcej z niej uchodzi jak musi pić z cycka te moje małe mililitry wtedy ze złości i siły jaka musi użyć przy ciągnięciu wypurta sporo
Gazow nie ma , czasami purtnie ale nie przechodzi jej to :/ nawet jak zrobi kupe to nie przechodzi.. a w dzien jest oki,kupki tez sa i bez placzu.. bąki tez ma bez placzu..Maja od pewnego czasu na wieczór tak ma. O stałej porze. I nie to nie jest kolka. Tylko ja lubią o tej porze łapać... Gazy! I nie tylko ja to zauważyłam ale i mój małżonek że jak tylko wyrzuci z siebie purtki to automatycznie w sekundzie zasypia. Ale ile przez godzinie jest noszenia na rękach, przez ramię, ile zmieniania pozycji, Gujana, lulania (krople nam nie pomagają) to nasze.
To Maja w ciągu dnia bąki też ma bez płaczu a na wieczór zanim wszystko 'wypierdzi' to się będzie darlaGazow nie ma , czasami purtnie ale nie przechodzi jej to :/ nawet jak zrobi kupe to nie przechodzi.. a w dzien jest oki,kupki tez sa i bez placzu.. bąki tez ma bez placzu..
Brzydkie kupy, wysypki itpJakie? Bo innych nie ma ,tylko placze o tej samej porze od tyg juz czytalam ze kolka ma tez podloze psychologiczne dziecka :/
Mój płacze: laaaalaaaalaaaMoja często jak płacze to mówi : mamamam
Mi pediatra kilka tygodni temu powiedziała, że pewnie jem śliwki, że mały ma kolki. Wtedy nie jadłam. Teraz od dwóch dni jem śliwki a mały już od tygodnia nie ma kolek cały czas jem wszystko i się nie ograniczamDziewczyny co moge wyeliminowac z mojej diety przy kolce malej?
Dziewczyny a od czego robi się to zapalenie piersi? Ja rozumiem na początku przygody z kp ale po takim czasie?Ja kiedyś jak karmiłam syna (miał już chyba z 8-9mies) też dostalamn zapalenia prawej piersi. Zimna kapusta lekko rozbita tłuczkiem na pierś przynosiła mega ulgę i Ibuprom brałam. Tak mi kazała położna. 2 dni i było dobrze. Z tą kapustą na piersi możesz nawet iść spać. Co kilka godzin zmieniać na świeży liść.
Ja też tak myślałam tym bardziej, że córka na początku słabo przybierała a też była tylko na piersi. A synek to już taka kluska się zrobił. Dwa razy tyle przybiera co Natalka ☺ ale ja wtedy to byłam na diecie mamy karmiącej za namową babć oczywiście a teraz jem wszystko i dużo i to może też ma wpływ na wartość pokarmu.Ja jestem dumna ze w 9tyg później jest dwa razy większa że tak pięknie nadrobila ma samym cycu [emoji173]️ nigdy nie sądziłam że dziecko na piersi może zrobić się tlusciitkoe. Zawsze mi się wydawało że to tylko tak dzieci na mm
Bardzo ładnie przybiera Izunia pomimo choroby ☺ tak dalej ☺Wow ale różnica ile Majeczka teraz waży?
Moja Iza 4100dzis na obchodzi czyli przybrała 1185g od wyjścia z porodowki i każdy mówi, że taka mała, że chudzina, drobnica itp. Wkurzają mnie takie komentarze. Prawie 1200g w 6tyg i 3dni to przecież dobrze na samej piersi jest i międzyczasie długie leczenie gdzie kilka dni nie jadła.
Babcia pod ręką to skarb. Coś o tym wiem. A wszystko co dobre szybko się kończyDzien dobry
Nadszedł czas powrotu... Po dwu tygodniowej 'labie' w Polsce pora wracać do domu Przeleciało szybko, ale udało się wyskoczyć dwa razy do fryzjera (raz mąż spacerowal z mała wozkiem, a drugi zostali w domu z moja mama), paznokcie u kosmetyczki, to była tylko godzinka to mąż był sam z mała w domu I nawet dwa razy mieliśmy z mężem wychodne, mała została z mała, a ja odciagnelam trochę mleka Nie było nas 2h i 3h, byliśmy na zakupach i w restauracji na kolacji, a jacy szczęśliwi, ze bez dziecka wyszli, szkoda ze mama tak daleko mieszka Oszalałam na punkcie ubranek ze smyka, zostawiłam tam mnostwo kasy [emoji23] co przechodziłam gdzieś obok smyka musiałam wejść i coś kupić - matka wariatka [emoji23], w większości kupowałam większe ubranka już na 74, bo do 68 jestem raczej zaopatrzona
Dobrze by było mieć taki teleport i raz dwa w domu, albo u mamy. My już 4h w drodze, wyjechaliśmy o 9.30, jeszcze 600km, jesteśmy już po jednej przerwie, mała dopiero usnęła, a ja mam chwilke żeby Was więcej podczytac
Miłej niedzieli ;*
Zobacz załącznik 903128
Szybko ogarniecie sobie wszystko. A nawet jak macie grajdołek to jest to Wasz grajdołek i nikt Wam nie zwróci uwagi że coś nie zrobione, nie sprzątnięte. U siebie to u siebie ☺ to samych pięknych chwil Wam życzę w tym nowym gniazdku☺ niech Wam się wiedzie jak najlepiej ☺Dziękuje że pytasz.
Bardzo szczęśliwa , ale zmęczona jak nigdy. Nie możemy się ogarnąć z moim [emoji23] wszystko naraz. Dziecko, wypakowywanie, układanie, sprzątanie, gotowanie , zakupy. Póki nie będzie szafy to będzie trochę taki grajdołek. O mogłam upchalam w meble w salonie, mała ma swoją komodę ale trzeba kupić szafę. Nasze rzeczy jutro poukładam w komodę i też reszta później do szafy. Narazie jesteśmy w jednym pokoju żeby w drugim były kartony z ubraniami. W łazience fajnie już przytulnie. W kuchni pomału też się robi jak należy pokolei, pomału i na święta będziemy gotowi dzisiaj już ciepłej ale wczoraj spaliśmy w getrach i bluzach tak było zimno .. nie mieszkało się rok więc potrzeba trochę czasu na nagrzanie. W ciekawe tez kiedy będą ciepłe kaloryfery bo myślimy nad kupnem piecyka na jesień
Ale zakopana w te kocyki ☺ i cała mamusia ☺ słodkie są te pierwsze uśmiechy tych naszych bąbli. Mój mały jak się pierwszy raz do mnie świadomie uśmiechnął to aż się poryczałam z radości ☺A moja kruszyna robi takie postępy z dnia na dzień , że jesteśmy w szoku. Tak gada już, śmieje się, uśmiecha, zaczepia jest przekochana
Zobacz załącznik 903164